Ziggurat
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Dungeon-Crawling First Person Shooting at its finest! Fast-paced combat! Dozens of perks, spells and enemies! Level ups! Random Dungeons! Traps! Badass bosses! Carrots! Ziggurat is the best combination of First Person Shooter and Rogue-LITE you have ever seen. Become a neophyte sorcerer, and get ready for your rite of passage: Enter the labyrinth and face dangerous challenges to prove your worth and become a powerful wizard! The game focuses on fast-paced first person shooting, with an old-school vibe, and updated handling and game mechanics. Dungeon crawling and RPG/Roguelike elements are added into the mix, resulting in a fun, challenging and varied game, with lots of content to discover. Fight almighty bosses, get through rooms filled with traps, and treasures that may help you in your journey… Each game is a whole new experience!
Steam User 40
Zalety Ziggurat
- Akcja, dynamika, rozpierdziel. Gra się niezwykle szybko, zręcznościowo, biegamy, latamy, strzelamy, używamy czarów, na granicy życia śmierci
- Mało, baaaardzo mało spotykany model dungeon crawlera oparty o perspektywę pierwszej osoby
- Trudny, na średnim stopniu trudności gra jest wymagająca, na wysokim jest niesamowicie trudna
- Bardzo ładna, lekko komiksowo fantastyczna grafika. Szczegłowa, przyjemna dla oka i budująca świetny klimat
Wady Ziggurat
- No cholera... Ta gra mogłaby mieć multi, w kooperacji, wtedy byłaby po prostu unikalnym arcydziełem
- Trochę krótka, pięter jest około 12. Rodzajów przeciwników mogłby być więcej
Steam User 7
Ziggurat:
Jest się magiem,
i sie napierdala.
Napierdalałeś/aś kiedyś magiem?
8/10
Steam User 12
Ziggurat to w skrócie taka świątynia-piramida znana ze starożytnej Mezopotamii. Dużo dobrze zachowanych zigguratów spotykamy dzisiaj w okolicach Meksyku a także państwach Ameryki Południowej. Nasz natomiast Ziggurat, to gra FPP, która klimatem chyba najbliższa jest serii Serious Sam. W sumie to ciężko zaszufladkować grę w jeden gatunek, mimo swojej bowiem prostoty czerpie garściami z gatunków zręcznościówkowych, arkadowych, RFP, roquelike i czego tam jeszcze.
Sama rozgrywka jest prosta jak konstrukcja cepa. Przemieszczamy komnaty połączone ze sobą krótkimi korytarzami i nasze zadanie to znaleźć drogę do kolejnej lokacji. Nie przejmujmy się że zabłądzimy, w grze mamy bardzo intuicyjną mapkę, która podpowiada nam, gdzie mamy dalej iść. Kiedy wejdziemy do kolejnej komnaty, nie możemy jej opuścić zanim nie wytniemy wszystkich wrogów. Wrogowie zaś to rozmaite dziwy nad dziwami, jakieś przerośnięte marchewki, kościotrupy, mordercze rośliny, bestie, dinozaury i tym podobne cuda na kiju. Z zabitych wrogów wypadają znajdźki, które nasza postać skrupulatnie zbiera. Ten asortyment to amunicja, mana, życie i najważniejsze - kryształy dzięki którym nasz hero awansuje na kolejne poziomy. Jest to bardzo ważne, aby podnosić umiejętności, wrogowie bowiem są coraz silniejsi i bardziej wymagający.
Gra ma dość dziwny sposób rozgrywki. Jeżeli zginiemy, możemy grać dalej, ale nasza postać traci wszystko co zdobyła i zaczyna znowu na pierwszym poziomie. A ponieważ wrogowie zostają nadal silni, lepiej nie ginąć zbyt często, gdyż nie podołamy słabą postacią z silnym wrogiem. Także same poziomy są generowane losowo, bowiem po ukończeniu gry i rozpoczęcie rozgrywki ponownie, zdarzają się nam lokacje już odwiedzone wcześniej, ale także zupełnie nowe. W sumie to sam nie wiem, na czym to wszystko polega.
Grafika jest ładna, chociaż dupy nie urywa. Pomieszczenia niestety są wtórne i mało w nich szczegółów. Także wrogowie nieszczególnie solidnie wykonane, ot taka rozwalajka aby pograć kilkadziesiąt minut. Owszem, wybuszki ładne, gra świateł także. Jednakże żadne wielkie cudo na możliwości dzisiejszych kart graficznych. Gorzej natomiast, że gra jest bardzo krótka. Przejdziemy ją w jedną, maksymalnie dwie godziny. Jednak zaczynamy rozgrywkę ponownie, odblokowujemy bowiem nowe postacie, które różnią się parametrami. Reasumując jednokrotne czy nawet trzykrotne przejście gry nie odkryje przed nami wszystkich sekretów gry. Pytanie tylko, czy taka łupanina wkrótce się nam nie znudzi. Szczególnie, że nie mamy tutaj żadnego multiplayera.
Gra była przeceniona z okazji ostatniej zimowej wyprzedaży. 5 euro można było dać, pełnej ceny raczej nie polecam.
Steam User 5
Tyyyy...Niezłe
szkoda ze nie ma coopa ale i tak ołpi
Steam User 3
Bardzo się na grę napaliłem i choć Ziggurat jest fajny to jednak nieco mnie rozczarował. Walka i zdobywanie kart to wszystko co dobrego oferuje gra, reszta to już dodatki. I tu problem, efekty dźwiękowe nie robią wrażenia, są denne, co negatywnie wpływa na grę i przyspiesza wrażenie schematyczności. Czy cokolwiek stało na przeszkodzie, aby ta sama broń i te same strzały miały do pewnego stopnia nieco bardziej zróżnicowane dźwięki? Gra jest wyłącznie zręcznościowa, w ogóle nie kombinacyjna a to mi nie pasuje do magii. Dużym plusem jest sam fakt grania magiem bojowym, mało takich gier. System walki porównywałem z inną grą o magu bojowym- Lichdom: Battlemage. W Ziggurat jest bardzo ubogo, schematycznie, zręcznościowo i przewidywalnie. Minusem jest balans trudności gry. O ile kolejne komnaty nie stanowią jakiegoś mega wyzwania, co najwyżej wymagają czasu (bo są schematyczne) o tyle ostatni boss potrafi obrzydzić grę. Nie ma też kombinacji, łączenia czarów w kombosy (w stylu zamroź i rozbij kamieniem) . Efekt - choć gra się względnie dobrze, to wcale nie ma się wrażenia że nasza postać para się magią. Niemal cały czas miałem wrażenie że to zwykły shooter, jakich bardzo, bardzo wiele.
Nadmienię że jeśli jest się w stanie zaakceptować te minusy to Ziggurat da sporo frajdy, jeśli jednak na prawdę kręci Cię magia - wybierz Lichdom: Battlemage, lub Magicka.
Steam User 2
Dla dla prawdziwych hardkorów każuale nie maja tu czego szukać ta gra cie przeżuje i wypluje gra w starym dobrym stylu POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Steam User 1
Wróciłem do tej gry po dłuższym czasie, po 3 rundach przeszedłem 2 razy pod rząd różnymi postaciami Ziggurat, jeżeli lubisz Unreal Turnament czy Quake'a to ta gra jest właśnie dla Ciebie ;) Polecam sprawdzanie różnego rodzaju oręża i dobieranie je pod siebie, każda postać ma swoje słabe jak i mocne strony co sprawia rozgrywkę zawsze zróżnicowaną.