Yakuza 0
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
The glitz, glamour, and unbridled decadence of the 80s are back in Yakuza 0. Fight like hell through Tokyo and Osaka with protagonist Kazuma Kiryu and series regular Goro Majima. Play as Kazuma Kiryu and discover how he finds himself in a world of trouble when a simple debt collection goes wrong and his mark winds up murdered. Then, step into the silver-toed shoes of Goro Majima and explore his “normal” life as the proprietor of a cabaret club. Switch between three different fighting styles instantaneously and beat up all manner of goons, thugs, hoodlums, and lowlifes. Take combat up a notch by using environmental objects such as bicycles, sign posts, and car doors for bone-crunching combos and savage take-downs. Fighting is not the only way to kill time in 1988’s Japan: from discos and hostess clubs to classic SEGA arcades, there are tons of distractions to pursue in the richly detailed, neon-lit world. Interact with the colourful denizens the red light district: help a budding S&M dominatrix learn her profession, or ensure a street performer can make it to the bathroom in time – there are 100 incredible stories to discover.
Steam User 2
The plot: couple of middle-aged guys try to kill each other over a 2 squere meters of pavement. Oh also you have to escort a blind woman. If she dies, you die. Have fun.
Steam User 1
Dosłownie najlepsza gra na świecie. Ma wszystko czego nawet zwykły laik potrzebuje. Kocham śpiewać na karaoke, zajmować się hostessami i grać seksownym Majimą. Gram już 37 godzin a dopiero dotarłam do 8 z 14 rozdziałów. Zajebiste super i będzie to moja miłość do końca życia. Pozdro i jeśli nie wiecie czy kupić to kupcie i tyle essa!!!
update: skończyłam fabułę i mega spoko. Generalnie mam 120 godzin grania, bo jednak ukończenie minigierki z nieruchomościami plus prowadzenie klubu z hostessami trwało dużo czasu, a wciąż mam rzeczy, które chce porobić w tej gierce. Jestem narazie na Kiwami 2, ale wiem, że Yakuza 0 na zawsze zagości w moim serduszku, głównie przez wzruszający wątek z Majimą, świetną grafikę i ilość interaktywnych rzeczy dla gracza. Samo zrobienie wszystkich substory jest wystarczającą zabawą, plus można grać w billarda czy tańczyć (szkoda, że nie ma takiej opcji w pozostałych częściach). Jeśli komuś spodoba się minigierka z hostessami to mogę tylko powiedzieć, że w Kiwami 2 tez się taka znajduje, tylko ofc zamiast bycia Majimą, gracie Kiryu (mechanika minigierki bardzo przybliżona, ale są drobne różnice, co jest na plus). Jeśli ktoś chce dobrego wprowadzenia do serii, zarówno jeśli chodzi o fabułę jak i mechanikę gry to Yakuza 0 będzie moim top 1 poleceniem.
Mam nadzieję, że jeśli ktokowiek zobaczy tę opinię, a się wahał z zakupem to już nie będzie bo serio to jest zajebsite!!!!!!!!!!!!
(często są też promocję na tę serie gier, więc poczekajcie na właściwy czas, by kupić, chyba, że nie szkoda wam kasy pozdro)
Steam User 0
Great game allowing for the experience of both, real sadness and compassion for the characters as well as happiness and a LOT of silly fun provided by the minigames and sidequests. I quite enjoyed my time playing it and still come back to some of the minigames.
Steam User 0
Great story, addictive mini games, great range of complex, well writen characters, fun combat and memorable and satisfying ending. Games like this reignite my love for gaming, real gem.
Steam User 0
Złudne wrażenie i fabuła
Zagrałem w Yakuzę 0 z myślą, że jest to bijatyka z bardzo specyficznym absurdalnym humorem i faktycznie jest to bijatyka z bardzo specyficznym absurdalnym humorem, ale także coś znacznie więcej. Akcja gry osadzona jest w pełnej kiczowatego przepychu Japonii końca lat 80, tuż przed pęknięciem bańki giełdowej, więc nic dziwnego, że główny wątek tak bardzo skupia się na walce o kontrolę nad nieruchomościami, ale to, co mnie najbardziej urzekło w tej historii to sposób, w jaki opowiada o honorze, przyjaźni albo wręcz o braterstwie i więzach silniejszych niż krew. Yakuza 0 wywołała u mnie wiele różnych emocji i nie spodziewałem się, że będzie aż taka dobra i głęboka.
Fabuła wygląda tak, że sterujemy dwoma protagonistami, Kiryu Kazumą i Goro Majimą, co 2 rozdziały dokonujemy zamiany postaci, kontynuujemy wątek i tak na zmianę, warto zaznaczyć, że za każdym razem rotacja ta dzieje się po genialnym cliffhangerze, który sprawia, że nie możemy doczekać się, żeby wrócić do historii jednego z nich, w tym samym czasie ciesząc się, że możemy prowadzić dalej wątek tego drugiego i w trakcie tego wszystkiego coraz bardziej zauważamy, jak ich losy są ze sobą połączone. Żeby nie było, to postacie pobocznejak Nishiki, Tachibana i Shibusawarównież są świetne, znajdzie się też tutaj kilka takich, których w pewnym momencie nie lubimy, żeby później, chociaż częściowo zmienić o nich zdanie na lepsze(głównie Kuze, ale Nishitani, Awano i Sagawa również).Co istotne, gra jest prequelem, który nie wymaga znajomości reszty serii i stanowi dobry punkt startowy dla nowych graczy.
Jeśli chodzi o momenty, które sprawiły na mnie największe wrażenie, to końcówka 2 rozdziałuz Tachibaną wyłączającym światłabyła naprawdę klimatyczna, początek 3 rozdziału mógłbym określić jako czysty hype,przedstawienie Majimy jako badassa i jednocześnie jako tragicznego bohatera, który ukrywa swoją prawdziwą osobowość za fasadą, było genialne,koniec 6 rozdziału z dramatyczną rozmowąpomiędzy Kiryu i Nishikimrównież był świetny i dostałem od niego ciar, otwarcie 10 rozdziałuz pokazanym tatuażem nietoperzabyło bardzo intrygujące, a finał historiiMajimy oraz Makoto,jak i całej gry sprawił, że pociekły mi łzy i przesiedziałem całe napisy końcowe wbity w siedzenie.
Rozgrywka i dźwięk
Co do gameplayu, to polega on głównie na biciu albo kopaniu, czasami trafi się jakiś silniejszy wróg jak boss fabularny albo napakowany gość, który chodzi po mieście i jeśli nas pokona, to okradnie nas z pieniędzy i będziemy musieli je odzyskać poprzez rewanż, ale przez większość czasu walczymy z grupami słabych przeciwników. O dziwo ciągłe nowe opcje walki jak specjalne animacje ataku w zależności od otoczenia i tego, co aktualnie trzymamy w rękach, różne style i ulepszenia umiejętności oraz dobrze zrobione odgłosy uderzeń pozwoliły jej zachować relatywną świeżość i osobiście nie byłem nią zmęczony ani przez chwilę, ale mimo wszystko widzę, jak ktoś inny mógłby się nią znużyć.
Jeśli nie chcemy walczyć, to często można uciec, ale pokonywanie ludzi jest tutaj dla mnie po prostu bardzo przyjemne, więc prawie nigdy tego nie robiłem a elektroniczna muzyka, która towarzyszy nam przez całą grę, wliczając w to potyczki, jest po prostu boska, z kawałków grających podczas bicia się najbardziej zapadł mi w pamięć One-Eyed Dancer i po odblokowaniu Breakera grałem w znacznej mierze przeważnie nim właśnie przez muzykę w tle, a nie tylko ze względu na to, że ten styl walki polegający na breakdancingu wygląda najlepiej od strony wizualnej (no i też jest OP, ale to inna kwestia). Jedyne co było trochę denerwujące to obowiązkowe sytuacje, w których jako Majima musimy kogoś eskortować, ale nie jest ich dużo i nie są specjalnie długie.
Minigry i misje poboczne
Przynajmniej w mojej opinii gra oferuje bardzo dużo zawartości w stosunku do swojej ceny, poza główną fabułą posiada również wiele minigierek od rzutek, bilarda czy mahjonga aż po bardziej nietypowe jak zarządzanie własnym klubem nocnym z hostessami, dzwonienie i romansowanie z dziewczynami przez telefon albo obstawianie walk skąpo ubranych kobiet w podziemnym ringu gdzie z jakiegoś powodu twórcy postanowili umieścić jeden z najlepszych utworów muzycznych. W porównaniu z resztą gry nie przeznaczyłem za dużo czasu na te aktywności poza dyskoteką i karaoke, bo byłem zbyt zajęty zadaniami fabularnymi, ale niektóre z minigier wydają się całkiem ciekawe i na pewno mogą przypaść komuś do gustu.
Mówiąc o zadaniach, mamy też tutaj wiele misji pobocznych i żadna nie wydawała mi się podobna do innych.Najbardziej zapamiętałem tę, w której Majima musi dokonać infiltracji religijnego kultu, żeby uratować z niego dziewczynę ze względu na moment, w którym zamiast powitać się z członkiem ugrupowania, możemy przed nim zatańczyć i nabijać się z niego w całkiem zabawny sposób. Interesująca była również ta, w której Kiryu ma za zadanie pomóc pewnej kobiecie polepszyć jej umiejętności w byciu dominą.
Porównania do GTA
Spotkałem się z próbami porównywania Yakuzy do GTA pod względem tego, które gry są lepsze albo gorsze a tak naprawdę obydwie serie po prostu spełniają się w lepiej w innych aspektach. Yakuza ma niższy budżet i mniejszy, ale bardziej żywy świat oraz o wiele większy nacisk na fabułę. Protagoniści w Yakuzie nie są również mordercami, chociażta scena z pościgiem samochodowym i helikopterem, podczas której Kiryu strzela do ludzi oraz niszczy pocisk z wyrzutni RPG za pomocą pistoletu,limitowany, ale nadal istniejący dostęp do broni palnej i niektóre finishery z bronią białą świadczą co innego (załóżmy, że wszystko, co wymieniłem, nie jest kanoniczne czy coś). Rzeczą wyróżniającą Kazumę i Majimę na tle innych członków yakuzy jest właśnie to, w jaki sposób próbują przetrwać w tym brudnym świecie i nie zatracić swoich ideałów, podkreślana jest tutaj wartość ludzkiego życia i cena, jaką trzeba przypłacić za odebranie go chociaż raz. GTA natomiast stawia na elementy sandboxowe w swoim wielkim otwartym świecie oraz przemieszczanie się pojazdami i przez większość czasu nie za bardzo robi sobie cokolwiek z zabijania niewinnych ludzi.
Podsumowanie
Jeśli naprawdę nadal nie wiesz, czy chcesz zagrać w Yakuzę 0, to obejrzyj intro, bo w dobry sposób pokazuje jej kontrasty i różne nastroje. Tak genialnie wprowadza w świat gry, że praktycznie nigdy go nie pomijałem.
Intro nie ma humorystycznych wstawek, więc załączam jeszcze fragment karaoke w wykonaniu Majimy.
Plusy
Genialny ekscentryczny humor
Świetnie napisana klimatyczna historia, która trzyma w napięciu, pełna niespodziewanych zwrotów akcji oraz barwnych postaci z niesamowitym voice actingiem (niektóre postacie mają nawet twarze i głosy aktorów znanych z filmów o japońskich gangsterach)
Satysfakcjonujący gameplay
Bardzo dobra muzyka i sound design
Wiele zawartości w grze w postaci głównej fabuły, oraz opcjonalnych questów i easter eggów
Minusy
Niektórym bicie i kopanie może się w końcu znudzić i byłoby dobrze, gdyby istniała opcja zakończenia większej części konfliktów rozmową, a nie walką
Chociaż nie jest ich dużo to etapy, w których gramy Majimą i musimy eskortować pewną osobę, są lekko irytujące
Yakuza 0 ma stosunkowo niski budżet, co widać prawie na każdym kroku w grafice, nierówna jakość cutscenek rzuca się w oczy i chociaż potrafią być naprawdę całkiem niezłe, to spora część z nich jest średnia albo nawet słaba, brak dźwięku podczas dialogów w misjach pobocznych nie jest czymś dobrym i bardzo go czuć, ale moim zdaniem gra nadrabia tę wadę, jak i wszystkie pozostałe kreatywnością i genialnym wykonaniem w innych miejscach
Munancho
Steam User 2
Świetna gra. Moim zdaniem najlepsza część serii, która wciąga znakomicie poprowadzoną fabułą i świetnie wykreowanymi postaciami. Momentami gra ma bardzo długie cutscenki i sporo gadania, co nie każdemu może przypaść do gustu. Jednak dla kogoś, kto tak jak ja ceni sobie w grach fabułę, będzie to na plus, bo są one naprawdę dobrze wyreżyserowane. Dobry system walki – każdy z protagonistów ma 3 style (plus jeden ukryty), między którymi może się przełączać. Gra wypełniona jest różnymi absurdalnymi zadaniami pobocznymi, które są dobrą odskocznią od poważnego wątku głównego. Oprócz tego gra oferuje dużą ilość minigier, takich jak bilard, kręgle, karaoke, disco czy zarządzanie klubem z hostessami, przy których można spędzić wiele godzin. Yakuza 0 to znakomita gra i stanowi dobry punkt startowy dla osób, które dopiero chcą rozpocząć swoją przygodę z tą serią.
Steam User 1
I've spent 128 hours to finish this game, and my completion meter was only at 30%. Awesome minigames, captivating story and memorable side quests, what's else to want? Oh, a great fighting system with different styles making it all fun to the extreme. Will gladly replay this one in the future, along with a comprehensive completion guide. In the mean time I need to play Kiwami 1, 2 and the rest of the series.