Wasteland 2: Directors Cut
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
From the Producer of the original Fallout comes Wasteland 2, the sequel to the first-ever post-apocalyptic computer RPG. The Wasteland's hellish landscape is waiting for you to make your mark… or die trying. With over 80 hours of gameplay, you will deck out your Desert Ranger squad with the most devastating weaponry this side of the fallout zone, test the limits of your strategy skills, and bring justice to the wasteland. Features: - One Size Does Not Fit All: Don't feel like finding the key for a door? Pick the lock, bash it down with your boot, or just blow it open! - Decision Making… with Consequences: With both short and long term reactivity, your choices ripple outwards, changing the game's events and forever altering the lives of those in the wasteland. - Huge & Customizable: Hundreds of characters. Thousands of variations on your Rangers' appearance. Over 150 weapons. No two players will have the same experience.
Steam User 153
Masa ludzi pewnie nie pamieta już stareńkiego Wasteland jest to gra sprzed 26 lat dlatego zamieszcze opis fabuły jedynki a potem moje wrażenia z 2.
WASTELAND 1988
W 2087 roku czteroosobowa grupa Strażników Pustkowi – Brzytwa Szatana
(Hell Razor), Angela Deth, Kasator (Thrasher) i Wąż Vargas (Snake Vargas) – zostaje
wysłana do zbadania serii dziwnych zakłóceń na pustyni. Poszukiwanie wskazówek
postanawiają zacząć w Obozie Kolejarzy (Rail Nomad Camp), Agrocentrum
(Ag Center) i w Highpool– wszystkie te lokacje znajdują się także w Wasteland
2. Wyniki wędrówek zawiodą ich w końcu do Las Vegas, miasta rywalizujących
ze sobą kasyn i dwóch przestępczych bossów – Grubego Freddy’ego (Fat Freddy)
i Farana Brygo (którego imię dziwnym zbiegiem okoliczności jest mocno zbliżone
do Briana Fargo). Vegas zostało prawie nietknięte przez sowieckie rakiety. Najpewniej
kasyna postawiły na to, że pociski je ominą, a jak powszechnie wiadomo
– kasyno nie przegrywa. Niemniej teraz stolica Nevady jest w dużych opałach –
atakuje ją armia robotów, która morduje wszystko na swojej drodze. Podczas starć
w mieście strażnicy spotkają też m.in. słynnego Skorpitrona – roboto-skorpiona,
którego można podziwiać na ekranie po uruchomieniu Wasteland 2, a który był
źródłem więcej niż jednego ataku furii graczy ginących za jego sprawą.
W poszukiwaniu źródła problemów oddział SP w kanałach Vegas zmontował
rozłożonego na części androida Maksa, który zdradził im lokację przedwojennych
baz wojskowych – Sleeper 1 i Sleeper 2 – oraz miasteczka Darwin. Sleeper 1
& 2 były bliźniaczymi kompleksami badawczymi. W pierwszym pracowano nad
bronią energetyczną, klonowaniem i pancerzami biologicznymi. W drugim budowano
superkomputer programowany przez Harrisona Edsela. Edsela ogarniała
coraz większa paranoja wraz z postępem prac nad maszyną. Zaczynał się bać
kreatywności i możliwości tworzonej jednostki. Komputer nigdy jednak nie został
włączony – obie bazy zostały ewakuowane krótko przed atakiem.
W miejscowości Darwin działał tzw. Projekt Darwin, którego celem było
stworzenie życia mogącego przetrwać w każdych warunkach. Były to ściśle tajne
badania prowadzone w ramach przygotowań do ewentualnego konfliktu nuklearnego.
Strażnicy odwiedzili Darwin, gdzie stanęli oko w oko z doktorem Irwinem
Johnem Finsterem – przedwojennym dyrektorem placówki. Finster zapewnił
sobie nieśmiertelność, przechodząc procedurę przemiany w cyborga, czego ceną
było jednak całkowite zatracenie swojego człowieczeństwa. Opracował zarazę
(plague), która zamienia ludzi w mutanty. Mieszkańcy Darwin posłużyli mu za
króliki doświadczalne (Darwin i jego zmutowanych mieszkańców również można
odwiedzić w Wasteland 2). Strażnicy ostatecznie zabili Finstera, uniemożliwiając
zarazie rozprzestrzenienie się. Jednak główne zagrożenie cały czas czaiło się
w Bazie Cochise.
Baza Cochise to w istocie Sleeper 2. Źródłem wszystkich problemów okazała
się SI Cochise – komputer programowany niegdyś przez Edsela. Wyjawił strażnikom,
że podczas wymiany ciosów jedna z rakiet trafiła bezpośrednio w kompleks,
co rozbudziło jego świadomość. Z czasem był w stanie naprawić powstałe w wyniku
wybuchu uszkodzenia. Później odkrył, że pojedyncze stworzenia przeżyły
wojnę, ale promieniowanie i mutacja doprowadziły do drastycznych zmian w ich
genetyce. W związku z tym zdecydował się oczyścić, a następnie odbudować świat,
zaludniając go idealnym życiem cybernetycznym. Nawiązał kontakt z ocalałym dyrektorem
Projektu Darwin – Irwinem Johnem Finsterem. Dowiedział się, że Finster
przed wojną toczył rywalizację z Andreą Mills, która otrzymała nagrodę Nobla za
swoje badania w dziedzinie klonowania. Projekt Darwin był całkowicie tajny, więc
oficjalne konkurowanie ze swoją przeciwniczką nie wchodziło w grę. Rozżalonym
Finsterem łatwo było manipulować. Komputer namówił go do zamiany w cyborga,
zyskując tym samym nad nim całkowitą kontrolę. Równocześnie rozpoczął w kompleksie
Cochise masową produkcję robotów, które miały wyplenić resztki życia na
ziemi. Strażnicy wysadzili kompleks, niwecząc te plany i ratując ludzką cywilizację.
Zarys fabuły Wasteland 2
Wasteland 2 zaczyna się 15 lat po wydarzeniach z pierwszej części gry. W tym
czasie Strażnicy Pustkowi porzucili Ośrodek Strażników i przenieśli swoją bazę do
Twierdzy Strażników (Ranger Citadel) – przedwojennego schronu, który w czasie
pierwszej części był siedzibą kultu Opiekunów Starego Porządku (Guardians of the
Old Order), zniszczonego przez oddział gracza. Wąż Vargas jest teraz generałem
SP, Angela Deth dalej wykonuje swoją pracę, Kasator jest kartografem, a Brzytwa
parę tygodni wcześniej wyruszył na patrol i od tamtego czasu słuch po nim zaginął.
Strażnicy wyłapują niepokojące sygnały radiowe, w których niejaki Mathias
wygłasza podejrzane kazania, mówiące o połączeniu człowieka z maszyną. Sygnał
jest jednak zbyt słaby, by można go było namierzyć, więc Vargas wysłał Asa (Ace)
(NPC, którego można było dołączyć do oddziału w grze z 1988 roku), by ten zamontował
trzy wzmacniaki (repeater unit) sygnału na wieżach radiowych w okolicy.
As zamontował tylko jeden wzmacniak, gdyż zginął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Przygoda rozpoczyna się na jego pogrzebie. Oddział gracza dostaje za
zadanie dokończenie misji i zamontowanie dwóch pozostałych wzmacniaków.
Gra
Gra powstała dzieki Kickstarterowi za 3 mln $ i jest dla mnie rewelacyjnym spadkobiercą marki. Jest tu wszystko za co kochalismy WASTELAND z 1988. System walki jest żywcem wziety z Xcoma i ciut zmodyfikowany ( czyli jest super ), w grze można modyfikowac broń co polepsza jej osiągi, system poruszania sie po świecie przypomina ten z Falloutów lub Wastelanda graficznie grę napędza UNITY 4.5 gra wygląda przyzwoicie, Muzyka w wykonaniu Morgana mistrzostwo świata. Kurcze jest tyle do napisania na temat tej gry a tak mało miejsca. Liczba smaczków poraża : zakopane kopie E.T., zabawki transformers, chip 13 :-) Na minus zasługuje spolszczenie które miejscami nie jest wogóle użyte np przy posągach.
Fani Falloutów i Wastelanda brać w ciemno. Kolejny Kickstarter, który dał radę.
Zaliczenie wszystkich questów w rejonie Arizony zajmuje 40 godz.
Potem sie ciut rozczarowałem bo kaliforni jako stanu sobie nie pozwiedzamy a tylko samo Los Angeles które zajmuje drugie tyle czasu.
Grafika 7/10 - Unity taki jego urok. Choć mi grafika nie przeszkadza.
Dźwięk 10/10 - Rewelacyjne OST i VA.
Gameplay 10/10 - Stary dobry kochany WASTELAND.
Ocena końcowa 8/10
Steam User 54
Czy dobijając do 30 i mając w pamięci "wspaniałe lata 90" z nocnym zagrywaniem się w Fallout 1&2 na Pentiumie60 można obiektywnie ocenić najnowszego Wasteland 2 ? Chyba nie ale spróbuję.
Jeśli jest jakaś gra która najbardziej przypomina klasyki wymienione powyżej to jest nią właśnie Wasteland 2. Mamy tutaj ten sam schemat - wielką przygodę, klimat wylewający się z ekranu, mnóstwo dialogów, taktyczną walkę i niejedno zaskoczenie fabularne. Gra jest mroczna, krwista, bezwzględna i oczywiście radioaktywna. Jest trudna! Ufny swojemu doświadczeniu, grę na najwyższym stopniu trudności po 10 godzinach okupiłem stratą całej drużyny. Nie poddam się jednak, dziś zaczynam od nowa!
Względem Fallout-ów jest kilka zmian. Atrybuty postaci nie mają już wpływu na umiejętności. Tych ostatnich jest z kolei znacznie więcej. Nie ma perków. * Nie ma formacji. Grafika choć dalej przedstawiona "izometrycznie" jest już w 3D, daje się obracać i przybliżać.
Wady. Jakie wady ? Może niska jakość i rozdzielczość niektórych tekstur ? Może nieprawidłowa składnia niektórych zdań w polskiej wersji ? * Może ciągłe zacinanie się niektórych broni ? Kto by się jednak tym przejmował.
Gra wciąga niczym najlepsza książka, z tą różnicą, że to my jesteśmy tutaj głównym bohaterem. Dla ludzi w moim wieku pozycja obowiązkowa i ocena 10/10. Gorąco polecam!
-----
* Nie dotyczy wersji "Director's Cut"
Minął rok od momentu opublikowania tej recenzji, a twórcy gry uraczyli nas poprawioną wersją "Director's Cut", którą wszyscy posiadacze oryginalnego Wasteland 2 dostali gratis na steamie. Z tego względu, część wad które wymieniłem w swojej wcześniejszej recenzji nie ma już miejsca.
Wersja reżyserka nie tylko w znaczny sposób poprawiła grafikę i interfejs, ale również dodała całą masę nowego contentu zarówno jeśli chodzi o mechanikę gry (perki, celowanie), jak również fabułę (nowe opcje dialogowe, więcej nagranych wypowiedzi audio).
Steam User 35
Od zawsze byłem fanem serii Fallout i płakałem jak bóbr ja się dowiedziałem że Interplay zaczeło banktutować, Black Isle zamknięto, z Fallout 3 VanBuren zrezygnowano a prawa do serii sprzedano.
Gdy przeszukiwałem wszech sieć z srogą miną natknąłem się na filmik o tym że Brian Fargo zbiera pienoiądze na Wasteland 2. Wtedy mnie olśniło. Brian chce dać nam to na co czekaliśmy od czasów Fallout 2 kożystając z praw autorskich protoplasty Fallout'a.
Wasteland 2 jest tym na co czekałem i nawet więcej.
Może ma i wiele błędów ale czy Fallout'y były od nich uwolnione?
Grafika też nie jest wspaniała ale czy w cRPG nie chodzi o fabułę i klimat który wprost tryska z monitora na twarz urywając ci głowę?
W tej grze bardziej czuć klimat Fallout'a niż w Fallout'ach od Bethesda'y.
Moim zdaniem ta gra jest czymś w co powinien zagrać fan staych cRPG.
Steam User 14
Grę przeszedłem dwa razy. Pierwszy raz w wersji podstawowej, a teraz jestem świeżo po ukończeniu Director's Cut. Jeśli miałbym w dwóch słowach opisać moje wrażenia z gry, to: zaje biście! :) Gra może nie jest doskonała (a która jest?), może grafika mogłaby być lepsza, może jest trochę zbugowana, może niektóre lokacje nie są dopracowane (strzelanie przez ściany itp.) ale biorąc pod uwagę ogrom tej produkcji, wiele róznych ścieżek przejścia głównego wątku i misji pobocznych, wylewający się wspaniały klimat pełen groteskowego humoru, nawiązań, opisów, świetnych dialogów i dopełniającą całości rewelacyjną ścieżkę dźwiękową, to tych mankamentów jest na prawdę niewiele i w żaden sposób nie psują radości z gry. To prawda, że Wasteland już od samego początku wciąga na dobre i nie daje się oderwać. Nie ma tu mowy o wypełniaczach typu kopiuj-wklej jak to obecnie bywa w wielu produkcjach. Każda lokacja, każda postać, każde zadanie są niepowtarzalne i wyjątkowe, jak na porządnego rpg'a przystało.
PLUSY:
- groteskowo postapokaliptyczny klimat
- poczucie humoru
- taktyczne walki
- ciekawe dialogi
- nawiązania do popkultury lat '80 i '90
- udźwiękowienie i muzyka
- radio
- gra starcza na wiele godzin
- brak sztucznych wypełniaczy
- ciekawy system perków zależny od umiejętności
MINUSY:
- oprawa wizualna mogłaby być trochę lepsza
- nieliczne bugi
- czasami niedopracowane lokacje podczas walk
Ocena ogólna:
9/10
Steam User 21
Za klimat, muzę i old school W2 na starcie ma u mnie 9/10 :P Ta gra będzie legendą tak jak Fallout 1 i 2 jestem o tym całkowicie przekonany. Dla miłośników post apo klimatów z elementami rpg ta gra będzie czarną perełką w kolekcji. Polecam z czystym sumieniem.
Steam User 19
Wspaniała gra, godny następca starego Wastelands i pośrednio Falloutów 1 i 2.
Bardzo dobra fabuła, sporo wątków pobocznych, duży wybór umiejętności, z których każda okazuje się w pewien sposób przydatna, a przede wszystkim ogromna wolność. W Wastelands 2 możemy robić to co chcemy my, a nie to do czego zmusza nas fabuła. Dany problem, możemy rozwiązywać na wiele różnych sposobów w zależności od składu naszej drużyny i umiejętności poszczególnych jej członków.
Oprawa dźwiękowa i muzyczna miła dla ucha. Grafiką Wastelands 2 może nie zachwyca, ale mimo wszystko daje radę. Zresztą, gra wciąga jak bagno, a gdy już kogoś wciągnie to na takie drobiazgi przestaje zwracać uwagę.
Z czystym sumieniem mogę polecić grę każdemu, a dla miłośników RPGów to pozycja wręcz obowiązkowa.
===================================
Obserwuj moją stronę kuratora:
Steam User 9
15 Lat czekałem ( licząc od Falluout 2 ) i się doczekałem!!!. rewelia. pozycja obowiazkowa. stary dobry Post Nuclear RPG w oprawie miłej dla oka.