UBOAT
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
UBOAT is a simulator of a submarine from WWII era, yet different than all you have seen so far. It is a survival sandbox with crew management mechanics while its primary theme is life of German sailors. The boat is their home, but it can become their grave at any time. In UBOAT you control the crew in order to control the boat. You look after their physical and mental health, because if the sailors are hungry, tired and their spirit is low, there’s no chance of winning even a skirmish. The extensive damage system is a foundation of the game's survival elements. Unprecedented situations are bound to happen as the effect of received damage, testing player's creativity and ability to stay calm. You can try to save the whole crew or leave someone behind, to save the others. While your ship travels through the open seas, you will often find yourself being on your own. Use your management skills to spend resources taken on the trip optimally and in special cases try to recover them on the sea, by asking your allies for the help… or by looting wreckages of enemy ships.
Steam User 19
Godna polecenia konkurencja dla serii Silent Hunter z oryginalnym podejściem do mechaniki gry. W zasadzie UBOAT to jedyny symulator okrętu podwodnego z tak dużym naciskiem na załogę - czynnik ludzki może tutaj odegrać kluczową rolę w krytycznych momentach rozgrywki, często decydując o sukcesie misji, bądź zagładzie okrętu wraz z załogą. Oczywiście gra nie wymusza bezwarunkowo od każdego gracza przewidywania konsekwencji spóźnienia w wysłaniu marynarzy na zasłużony urlop, czy braku żywności w schowku w kambuzie - w zależności od oczekiwanego stopnia trudności i realizmu czynniki te można dowolnie konfigurować przy rozpoczęciu nowej rozgrywki. I tutaj uwypukla się kolejny mocny punkt gry - elastyczność mechaniki rozgrywki, pozwalająca dostosować ustawienia trudności i realizmu do umiejętności i wymagań gracza oraz krzywej uczenia, co powinno zadowolić zarówno początkujących, jak i starych wyjadaczy. W pierwszym przypadku UBOAT może zaoferować relaksującą, bardziej zręcznościową rozgrywkę, która bawi i uczy, a w przypadku skonfigurowania ustawień w stronę realizmu - wymagającą walkę o przetrwanie. Należy tu wspomnieć, że gra oferuje możliwość samodzielnego używania kalkulatorów torpedowych (TDC) wzorowanych na rzeczywistych urządzeniach. Deweloperzy kładą ogromny nacisk na zgodność historyczną modeli i sposobu działania wszystkich urządzeń na okrętach - U-Booty typu VII w grze wiernie odwzorowują jedyny zachowany po wojnie egzemplarz tej serii - U-995. Wszystkie dostępne ulepszenia okrętów są zgodne historycznie i są oparte na zachowanej dokumentacji technicznej. Na ogromną pochwałę zasługuje podejście deweloperów do społeczności graczy - nie pozostają głusi na prośby, oczekiwania i sugestie społeczności, co więcej - duża część popularnych modów jest przez nich implementowana do gry. Sprawia to pozytywne wrażenie gry budowanej dla graczy i częściowo przez graczy. Kampania w wystarczającym stopniu odwzorowuje historyczną bitwę o Atlantyk oraz pozostałe teatry walk toczonych historycznie przez U-Booty typów II i VII. Na dzień oficjalnej premiery pełnego wydania mogę się wypowiedzieć o ostatnim tchnieniu gry w stadium wczesnego dostępu - tutaj jeszcze wyraźnie brakuje optymalizacji i wydajności, a rozgrywka jest jeszcze nękana przez pomniejsze błędy, jednak w tej kwestii również widać ogromne zaangażowanie po stronie deweloperów, wykonali ogromną pracę w pierwszym półroczu 2024, wydając co kilka dni łatki, które wyraźnie poprawiały działanie gry.
Podsumowując - w mojej ocenie UBOAT na dzień premiery pełnego wydania jest tytułem w zupełności wartym zakupu i swojej ceny. UBOAT po wyleczeniu z chorób wieku dziecięcego ma według mnie szansę na bycie tytułem wybitnym, wręcz najlepszym drugowojennym subsimem, o czym najlepiej świadczy podejście deweloperów i wydawcy, w szczególności, kiedy przeciwstawi się je podejściu konkurencji - Ubisoft, który porzucił serię Silent Hunter i się do niej nie przyznaje, a swój najnowszy tytuł w tej tematyce przestał wspierać ledwie kilka miesięcy po premierze, pozostawiając go w stanie godnym pożałowania i grywalnym jedynie dzięki zaangażowanej społeczności graczy.
Steam User 7
Jako że grałem w SH 3, mogę stwierdzić że ta gra to taki legalny następca porzuconego tytułu ubisoftu i gdzie już wiele pomysłów ta gra zaczerpnęła na legalu. Jedynie do czego można się w tej grze doczepić to nieintuicyjny interfejs gdzie, trzeba czasem przełączać zegary sterowania okrętem, jakby nie mogły być w interfejsie wyświetlone koło panelu oficerów, podobnie z kalkulatorem torpedowym wszystko by mogło być regulowane na mapie by móc wyobrazić jak będzie leciała torpeda i też po nawiązaniu kontaktu nie można od razu przejść na peryskopowy czy zanurzenie alarmowe żeby natychmiast to wykonać i jeszcze z bolączek dodam to że radiooperator nie przechodzi automatycznie na hydrofon po zanurzeniu i trzeba przełączać ręcznie, co jest wg. mnie bez sensu i zabiera to cenny czas. Co jeszcze jest innowacyjne w uboat że jest większa interakcja z załogą, i każdy marynarz żyje własnym życiem na okręcie i nie jest statystą jak to miało miejsce w piątej części silent huntera. A sam przekrój okrętu dla niektórych to nowość a dla mnie podrasowana wersja sterowania załogą gdy coś się stanie czy zaleje by mieć nad tym kontrolę. Z plusów dodam także, że atakowanie konwojów w wilczych stadach jest dodaniem czegoś, czego w grach o łodziach podwodnych brakuje czy zaskoczenia że podczas polowania na okręt jakaś sojusznicza jednostka zabiera fraga gdzieś na środku oceanu. To że ocean żyje własnym życiem podczas misji to jest to spora zaleta tej gry, o wiele bardziej żyje niż w SH 3 nawet z modami.
A z brakujących rzeczy w tej grze to brak dalekosiężnych okrętów ale liczę że twórcy z czasem dodadzą typ IX i XXI bo pływając po morzu karaibskim czy pod afrykę polując na samotne okręty bardziej odpowiadało mi niż co chwila polowanie na konwoje.
Ogółem tej grze daje 10/10, coś w końcu znalazło się co potrafi wciągnąć na godziny czy lata. Bo Silent Hunter 3 to gra która od 2005 roku nie znudziła mnie i liczę że ten tytuł podobnie będzie się rozwijał i grany latami. Tylko niech twórcy popracują nad intuicyjnością. Z plusów to nie ma co się rozwodzić bo wg mnie 90% zalet z silent huntera (AI, frakcje, żywe otoczenie, interakcja z modami) wszystko uboat powielił i polepszył nawet.
Steam User 5
Wspaniała gra, która autentycznie przenosi w realia Bitwy o Atlantyk. Połączenie Silent Huntera z FTL. Zarządzanie załogą, planowanie ataku na konwoje, ukrywanie się przed niszczycielami i samolotami Aliantów, czy wreszcie unikanie bomb głębinowych. Misje są różnorodne, portów jest cała masa, a sytuacja geopolityczna zmienia się wraz z upływem czasu, tak jak to było w rzeczywistości. To rozbudowana symulacja z elementami strategii i zarządzania, która cała skąpana jest w niesamowitym klimacie. Jest tutaj wszystko, o czym marzyć może ktoś, kto oglądając Das Boot chciał poczuć się jak tych kilkudziesięciu marynarzy zamkniętych w puszcie, kiedy słychać nad nimi dźwięk śrub a potem pluski zwiastujące walkę o życie 120 metrów pod wodą.
Mam nadzieję, że autorzy (Polacy!) będą rozwijać tę produkcję i że dane nam będzie popływać (oprócz Uboota typu VII i II) również Elektrobootem Typ XXI. Wierzę, że kwestią czasu jest rozwijanie tego rewelacyjnego pomysłu na grę marynistyczną, bo aż się prosi o dodanie innych nacji i teatru działań na Pacyfiku.
Jeśli jesteś miłośnikiem wojny na morzu to ta gra jest dla ciebie - wciąga jak odkurzacz, każe za błędy i nie daje odejść od komputera przez długie godziny!
POLECAM !!!
Steam User 2
Its the best war game i ever played
and funny is i can manage an entire u boat but i cant manage a relationship
Steam User 1
Technical condition of the game is fully acceptable. The emotions, the immersion that the game gives you are unforgettable and unique. I am very satisfied and highly recommend it.
Steam User 1
I absolutely love it. It does scratch the itch left by Silent Hunter 4 and it does it well.
Steam User 0
Kupiłem tą grę we wczesnym dostępie. Trochę czekałem na wersję ostateczną. Jednym słowem - było warto.
Gra dostarcza odpowiednich emocji w dość przystępnym interfejsie.
Grałem kiedyś w starsze symulatory u-botów takie jak Silent Hunter, itp., ale z żadnego nie miałem tyle przyjemności grania jak z tego. Gorąco polecam dla graczy lubiących tematykę łodzi podwodnych WWII.