Tokyo 42

Bardzo przyjemna gra z rzutem izometrycznym w 3D, jakaś tam fabuła jest ale chodzi tu bardziej o samą przygodę i rozwałkę kolejnych przeciwników. Mapa po której się poruszamy jest całkiem spora dlatego teleporty znacznie ułatwiają rozgrywkę. To że gra jest w 3D sprawia pewien zasadniczy problem, kiedy przeciwnicy strzelają to z rzutu kamery bardzo często nie widzimy czy ten pocisk leci centralnie w nas czy nad nami czy po nami, w późniejszym etapie gry gdy przeciwników jest cała masa, pozostaje nam chować się i wycinać wrogów pojedynczo, granie na rambo często kończy się śmiercią.
Piękny świat, wciągająca rozgrywka i sporo kotków do złapania, polecam.

Przyjemny, tak graficznie, dźwiękowo jak i gameplayowo izometryczny shooter, w którym poruszając się po otwartym Tokio przyszłości wykonujemy zadania najczęściej polegające na zabiciu jednego bądź grupki wrogów.
Misje, zarówno główne jak i poboczne, których jest tu zatrzęsienie, są różnorodne i pozwalają podejść do siebie na wiele sposobów - zarówno całkowicie po cichu dzielnie trzymając swoją katanę i kryjąc się przed wrogami, jak i wparowując z całym impetem i zostawiając za sobą morze krwi. Przy okazji walczymy trochę z kamerą, którą musimy ręcznie obracać by zawsze mieć dobry wgląd na sytuację, jednak dla mnie jest to ciekawa mechanika, z którą nigdy nie miałem większych problemów.
Potyczki, które przez zwolnioną prędkość pocisków przypominają bullethelle, w połączeniu ze spokojną muzyką i bardzo ładnymi lokacjami pozwalają się zrelaksować, a że zadania przed nami stawiane wykonuje się w nie więcej niż 5-10 minut, to całość świetnie sprawdza się jako gra na krótkie posiedzenie w przerwie od pracy czy innych poważniejszych aktywności. Niestety standardowa cena za taką przyjemność jest stanowczo za wysoka i polecam zainteresować się zakupem dopiero przy jakiejś porządniejszej zniżce.

Gra jest trochę powyżej średniej, ale tylko troszkę. Sterowanie jest ok, ale to jak bardzo trzeba obracać kamerą oraz to jak się celuje bronią i jak powoli lecą wszystkie pociski sprawia, że trzeba strzelać zawsze w miejsce przed wrogiem a nie w wroga, by go trafić i zawsze dobrze obracać kamerą, by nie celować w niebo.
Misje związane z jazdą na motorze czy bieganiem na czas to idealne przykłady tortur. Ukryte sekrety w paru przypadkach są niemożliwe do znalezienia bez odpowiednich poradników.
Gra ogólnie nie jest trudna, tylko denerwująca z powodu kamery, oraz tego, że trzeba robić wszystko po parę razy aż się uda, bo zawsze musimy liczyć na szczęście bardziej niż na nasze umiejętności.

Tokyo 42, jest w miarę dobrą grą. Grę dostałem po przez kupienie na Hundell Bundell Insuregency, Była po prostu w zestawie. Pomyślałem, że to w sumie słaba gierka. Więc kurzyła się w bibliotece Steam jakieś 2 lata. Przejeżdżając paskiem po bibliotece natknołem się właśnie na ten tytuł. Mówie sobie przejde te Tokyo. Więc tak, grafika całej gry jest 0K, troche stylizowana pikxelowom grafiką, można nawet powiedzieć, że jet pastelowa. Gameplay, jest w miarę fajny, wymiar 3D i przekręcanie kamerą daje mnóstwo możliwości, chociaż czasem uprzykrza życie. Soundtrack wpadający w ucho, przyjemny. Podsumowując, Tokyo 42 jest grą OK. Żadnych rewelacji, nawet orginalny. Daję Tokyo 42 ocene 6/10. Polecam :)

Bardzo trudna i bardzo ładna gra. Tylko te LAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGI! Uwaga: Jeśli chcesz napisać, że mam słabego kompa, to kup mi nowego.

dobra gra

Amazing...