Toby: The Secret Mine

Wielu porównuję grę do Limbo, no i trzeba przyznać, że obie gry są niemal identyczne - oprawa wizualna(mimo dodatkowych kolorów), rodzaje zagadek, zaś sekwencje na czas może nieco inne i bardziej różnorodne, ale idea została ta sama - logiczna gra platformowa z elementami zręcznościowymi. Zarówno tym, którzy grali w Limbo, jak i tym, którzy w nią nie grali, mogę z całym sercem polecić Toby: The Secret Mine. Mimo dość krótkiej rozgrywki, gra dostarcza mnóstwo frajdy.
Plusy:
- Cudowna oprawa wizualna
- Świetna muzyka
- Elementy logiczne
- Różnorodność lokacji
- Różne zakończenia
Minusy:
- Często powtarzane sekwencje przeciwników(strzał z łuku, ucieczka)
- Bohater zacina się na krawędziach
- Dość krótka
Dodatkowo gra ma kilka sekwencji na czas, które część osób lubi, druga cząść nienawidzi, także wybór dopasowania tego do plusów lub minusów zostawiam już Wam.
Pomimo tego, że nei spędza się przy niej mnóstwo godzin, to w żaden sposób nie żałuję jej zakupu i z czystym sumieniem ją polecam.

Znakomite połączenie Limbo oraz Nihilumbra. Śmiałe stwierdzenie autora zostało przez niego spełnione! Tylko pozazdrościć sukcesu!

Całkiem dobra platformówka, która klimatem przypomina Limbo.
Gra sama długa nie jest, ale za takie pieniądze to całkiem niezły interes.
Fani platformówek nie powinni byc zawiedzeni.

Bardzo przyjemna gra zwłaszcza dla graczy, którym podobał się np. Limbo.

Toby to dość ciekawa gdzie nie trzeba za bardzo się skupiać i można wszystko dość na spokojnie przejść.
Nie wiem jaką inni mają jasność ustawioną ale mi tam zima nie przekszadzała.
Było pare takich momentów gdzie trzeba było wykazać się zręcznością ale to nawet spoko.
By zrobić wszystkie archivmenty musisz zagrać ostatni level raz jeszcze, i co śmieszne za drugim razem troszkę się irytowałem nadmiarem pecha i ciekawymy zbiegami okoliczności.
No coż, gra spoczko ja kupiłem z bonem chyba 50 albo 70% tak więc raczej warto - ale głównie dla kogoś kto robi gry dla osiągnięć bo jest krótka i chyba tylko na 1 raz :)