The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel
Among the nations on the Zemurian continent, the mighty Erebonian Empire has been quick to outwardly stake its claim militarily; yet politically, ugly bouts of internal conflict between the upper class and commoners attempting to rise to power have been steadily intensifying day by day. The Noble and Reformist Factions have been none too kind to one another over the years, and tensions between the two only stand to worsen if compromises aren’t made in the very near future.
Rean Schwarzer, like any other citizen of the Imperial Nation, is no stranger to these rising conflicts: the class system has been deeply embedded into the hearts of every Erebonian since the days of old. As a seventeen-year-old student preparing for his new life at Thors Military Academy, however, he notices that his crimson uniform differs from the standard ones issued to his peers—typically green for commoners, and white for nobles.
Enter, Class VII of Thors Military Academy. For the first time in the prestigious academy’s history, rank means nothing and skill means everything. With nine hand-picked students of various backgrounds and abilities, Rean included, Class VII readies itself to dive deep into the political quagmire that threatens not only them, but the Empire as a whole.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taking place on the same continent as the fan favorite Trails in the Sky offshoot of Nihon Falcom’s storied The Legend of Heroes franchise, Trails of Cold Steel (Sen no Kiseki in Japanese) is the first in the series to tread Erebonian soil and explore the inner political conflicts of this oft-mentioned powerhouse nation in detail. Delve into the expansive lore that has become synonymous with the series, enjoy school life and bond with fellow students to earn new abilities in battle, take advantage of speedy, tactical turn-based combat with the newly-developed “ARCUS” system, and uncover dramatic events that stand to change everything these two opposing social classes stand for.
- KEY FEATURES
- A World Rich in Depth for Veterans and Newcomers Alike
The events of Trails of Cold Steel are expertly told so that longtime Trails veterans and casual RPG fans alike can equally enjoy its detailed, highly nuanced storyline.
- New Link System Adds Depth to Combat
Take advantage of the Combat Link System by bonding with your allies throughout the school year, netting you a variety of combat benefits including healing, guarding and more.
- A Sleek Update to a Classic Growth Mechanic
Trails of Cold Steel streamlines the classic “Orbment” magic system from previous titles with new “ARCUS” units, allowing for more ready access to abilities and quicker customization.
- Experience the Game as Never Before
50% more lines of English voice-overs have been added to the PC release, bringing a fresh experience to even those who have played it before on console.
Steam User 9
The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel jest grą firmy Falcom i części sagi The Legend of Heroes, której ToCS jest 6. częścią. Od końca listopada ubiegłego roku, kiedy to kupiłem ToCS na przecenie, grałem w tę grę dość intensywnie, chociaż była dłuższa przerwa na inne rzeczy. Jest to moje pierwsze zetknięcie się z tą sagą i jestem naprawdę mile zaskoczony ilością i jakością fabuły i nie tylko tego. Na szczególną uwagę zasługuje Rean Schwarzer, główna postać gry, który wybija się na tle typowych młodych protagonistów w tego typu grze. Mimo, że w jego tle jest wiele przerabianych przez innych klisz, to jednak jest to postać wielowymiarowa i przyjemna w odbiorze.
Postaci: 5/5
Gra oferuje naprawdę multum postaci grywalnych (tu mamy 9 osób), kilku gości, jak i wiele niegrywalnych. Każda imienna postać ma swoją rolę w fabule, jedne małą, inne większą. Każdy znajdzie tu kogoś kogo lubi.
Główne postaci są uczniami Klasy VII Akademii Wojskowej Thors, klasy założonej z tajemniczych powodów, której członkami jest grywalna ekipa.
Rean Schwarzer: młodzieniec, który zapisał się do Thors szukając tu schronienia od przeszłości. Włada ostrzem zwanym „tachi”.
Alisa R: dziewczyna z niecodziennie dużą wiedzą o technologii. Włada łukiem „kularnym” (ang. „orbal bow”, nie bardzo wiem jak inaczej mam tłumaczyć „orbal”, więc będzie „kularny”).
Elliot Craig: wątły chłopiec pałający miłością do muzyki. Włada laską orbalną (ang. „orbal staff”).
Laura S. Arseid: dziewczyna, która przybyła do Thors, by polepszyć swoje techniki walki. Władam ku zdziwieniu wielu, dużym dwuręcznym mieczem.
Machias Regnitz: chłopak pałający nienawiścią do szlachty (ang. „Nobles”), który spędza każdą wolną chwilę na nauce. W walce posługuje się strzelbą.
Emma Millsteim: dziewczyna przyjaźniąca się z uroczą czarną kotką, jest pilną uczennicą i ma dość rozległą wiedzę. Podobnie jak Elliot, walczy za pomocą laski kularnej.
Gaius Worzel: wysoki chłopak z „zagranicy”, pełen pogody ducha i wiary w wiatr i w boginię Aidios. Jego bronią jest włócznia krzyżowa (ang. „cross spear”), która jest obca Imperium.
Fie Clausell: młodsza od swoich kolegów z klasy, dziewczyna ta wyróżnia się śmiertelną precyzją i szybkością. W walce posługuje się dwoma „gunswordami”.
Jusis Albarea: syn Diuka Albarei cieszący się popularnością wśród współuczniów-szlachciców ku swojemu niezadowoleniu. Jego bronią jest miecz.
Sara Valestein: instruktorka Klasy VII mająca duże doświadczenie bitewne, a nade wszystko miłująca pyszne, zimne piwo. W walce posługuje się mieczem i pistoletem.
Jest jeszcze wiele innych ważnych postaci, w tym grywalnych, jednak ze względu na ich dużą spoilerowość, jak i innych powodów, pominę je.
Fabuła: 4.5/5
Gra jest osadzona w „Imperium Erebońskim” (ang. „Erebonian Empire”), zwanym również Erebonią. Tu od wielu lat spierają się szlachcice i lud (ang. „Commoners”), mimo iż świat już dawno ruszył do przodu przynosząc nowe rzeczy, nowe technologie. W tym niespokojnym kraju targanym przez niepokoje społeczne i chęcią i niechęcia zmian społecznych wiele potężnych osobistości pociąga za sznurki za kurtyną, szykując ciężkie czasy dla Erebonii.
Główną „atrakcją” gry są tzw. „badania terenowe” (ang. „field studies”), które są głównym punktem każdego rozdziału. Opierają się one na dzieleniu Klasy VII (tylko ona ma to w swoim programie nauczania) na dwie grupy i wysyłanie ich w różne miejsca Imperium wykonując zlecenia powierzone im przez odpowiednie osoby. Jednak tak naprawdę służą one innemu celowi: przybliżają rzeczywistość panująca w Imperium Klasie VII.
Grafika: 5/5
Co prawda gra może i została wydana na PS3 i PSV, ale to nie oznacza, że grzeszy szpetotą, wręcz przeciwnie każda lokacja ma swój własny klimat. Miasteczko kupieckie Celdic, Wyżyny Nord (są przepiękne), czy stolica Imperium, Heimdallr… Każde z nich ma swój unikatowy klimat.
Grywalność: 4.5/5
Jednym z istotnych elementów są „zdarzenia więzi” (ang. „bonding events”), podczas których można zużyć 1 „Punkt Więzi” (ang. „Bonding Point”), by spędzić czas wspólnie z jednym ze znajomych z klasy, lecz nie tylko (ale tu opcje są mocno ograniczone). Ma to wpływ na drobne sceny przy końcu gry, lecz także w następnych częściach.
Innym ważnym elementem jest też zdobywanie „Punktów Akademickich” (ang. „Academic Points”), co wiąże się udzielaniem dobrych odpowiedzi, jak i wykonywaniem zleceń. Zdobywanie nowych pułapów AP jest nagradzane różnymi nagrodami.
W pewnym momencie będzie możliwość podróży konno w największej lokacji w grze, co zdecydowanie przyspiesza eksplorację, a również ją wzbogaca.
Jednak chyba moim absolutnym faworytem jest minigra „Ostrze” (ang. „Blade”), w którą gra się głównie podczas podróży pociągiem do miejsca badania terenowego. Jest to dość prosta karcianka, która potrafi zaabsorbować na długie godziny.
Oprócz tego przy dużym akademickim wydarzeniu pojawia się kilka minigier, jednak pojawiają się zbyt krótko.
Walki: 4.5/5
Każda postać ma dostęp do unikatowych dla siebie zdolności zwanych „Craftami” (trudno mi jest znaleźć jakiś polski odpowiednik do tego), których co prawda jest mało, ale nie potrzeba ich więcej. Ponadto każda z postaci ma dostęp do S-Crafta (innymi słowy „Limit Breaka”), który może zadać naprawdę spore obrażenia.
Również każda z postaci ma dostęp do specjalnych urządzeń zwanych ARCUS, które można by przyrównać do starych telefonów komórkowych klapkowych. ARCUSy pozwalają na używanie zaklęć, zwanych „Artami”.
Jednak chyba najważniejszym aspektem jest „łączenie bitewne” (ang. „combat linking”). W miarę rozwoju więzi międzyludzkich w Klasie VII, uczniowie tej klasy nabywają nowych zdolności pomagających im w walce z przeróżnymi wrogami. Relacje w Klasie VII są dość mocno rozbudowane, więc należy dbać, żeby każdy z każdym w miarę się „kumplował”, jeśli chcemy, by walka szła szybko i sprawnie.
Jedyne co mogę się tu czepić, że poziom trudności bywa momentami nierówny: możesz iść przez całą lokację bez trudu ubijając wrogów, a potem nagle okazuje się, że boss jest tak silny, że ma się wrażenie bezradności. Na szczęście gra jest na tyle miła, że pozwala osłabiać bossów, jeśli mamy z nimi jakiś kłopot.
Muzyka: 5/5
Co prawda utwory są nowoczesne w brzmieniu, mimo iż Erebonia jest utrzymana w klimacie… nazwijmy to „średniowiecznym steampunkiem”, nie zmienia to faktu, że ścieżka dźwiękowa do gry jest naprawdę fantastyczna i nie wydaje się oderwana od tamtejszej rzeczywistości. Nie ma utworu, który byłby nudny do słuchania. Motywy bitewne błyszczą, jak również te, które grają „w polu”.
Podsumowanie
Grę oceniam na 4.75/5. Fabuła jest naprawdę bogata, jest mnóstwo postaci, z którymi można się zżyć, jak i dużo dodatkowej zawartości. Jak zwykle są różne drobne niedociągnięcia.
Bardzo polecam Trails of Cold Steel. Jest w niej dużo humoru, jak i poważnych oraz smutnych momentów. Oczywiście nie należy zapominać o „nagłych i niespodziewanych” zwrotach akcji, z których część moim zdaniem jest średnio zrobionych.
Steam User 2
Aidios bless falcom sound team jdk
Steam User 1
Bardzo przyjemna i sympatyczna gra. Podoba mi się humor.
Steam User 1
Ok kocham jrpg i anime ale po tales of bersaria miałem problem ze znalezieniem czegos fajnego nie żeby tego brakło ale dokonanie wyboru to nie łatwa żecz (fanal fantasy nie kocham sory) potem zobaczyłem na steam trails of cold steel. i przyznam długo się zastanowiałem aż w końcu stało się i kupiłe i pozytywnie się zakoczyłem. podstawową obawą był dla mnie motyw high shool (a raczej military academy) sceże z początku myślałem że bedzie tylko wstepem ale okazało się że w thors spędzamy całą grę i tu mi sie podoba bo mimo że na starcie londujemu z ekipą (no prawie) 9 osub kture wydaje sie poznajemy w sekunde ale potem bardziej poznajemy i zagłembiamy się w nuanse i okazuje się że dotalismy tu bardzo ale to bardzo złożone postacie. interakcja z nim to świetna zabawa i naprawde ciężko powiedzieć nie tego nie lubie bo nawet gdy na początku cie wkórzy to potem gdy go poznasz zaraz zaczniesz sie bardziej interesować. Gra bardzo stawia na narracje i cutscenki kture zabierają naprawdę durzo czasu ale są warte obejżenia bo naprawde czujesz tą więż jaka buduje się z twoją klasą. I poznajes powoli ich sekrety i nie tylko ich bo Rean nasza partagonista też z początku jest nam obcy i jego sekrety też powoli systematycznie poznajemy. gra jest troche schematyczna ale to zrozumiałe po pierwszym dniu mija tydzień jest odpytka (odpowiedzi czasem są podawane gdzieś w tle ta gra naprawde zmusza do ćwiczenia pamięci) potem mamy takzwany free day (takzwany bo biedny Rean dał się wrobić w pomaganie radzie studenckiej w wolne dni a że ma bardzo miłą naturę więc zaponji o klubie szachowym choć można łowić ryby na boku) w trakcie free day wykonujemy pare misji w stylu roznieś to, a co wazniejsze możemy uzyć banding points by spendzić czas w wybranymi członkami klasy nigdy nie dość by ze wszystkimi ale sprawia to że można przejść grę kilka razy by zobaczyć jak inaczej pujdzie. po free day mamy practical exame taki trening a potem i tu jest prawdziwa zabawa feald stady gdzie opuszczamy na 2 3 dni akademie by odwiedzić jakąś część imperim ereboni a lekacje naprawde są fajne troche drażni że to nasza ekscentryczna instruktorka decyduje kto z nami pojedzie w grupie A reszta londujew grupie B która potem jedziemy posiągiem podczas jazdy możemy pogadać i pograć w karcianą mini grę (której zasady są proste i sama jest zabawna) potem jestesmy na miejscu dostajemy miejsce do spania i koperte z listom zadan wymaganych i nie ale warto zrobić wszystkie dla jej literki A w ocenie za którą dostajemy bonusowy prezent (przydatny) i oczywiscie podczas wycieczki pakujemy się w coś więc nasz harry poter gang rusza (sorry zobaczysie eliota zrozumiecie). przy czym pomijając kilka wyjątków z początku problemy są małe ale powoli rosną w czasie w którym zli goscie rosną w siłe. I tu smutek to nie my bezpośrednio zajmujemy się badgaysami my tylko okazyjnie im przeszkadzamy to nie nasza liga. i tu powiem główni wrogowie naprawdę budzą grozę i nie tylko oni swiat pełen jest potężnych postaci przy których jestesmy jak mrówki i na prawdę to czuć gdy gość pierwszy raz skopie ci tył naprawde denerwujesz się gdy tylko jest w okolicy. i tu ciekawe gdy oglądamy fabułę i wrogów naprawde znak ????? pojawia się co chwilę a odpowiedzi dają więcej pytań motywy są tajemnicą i wciąga to bardzo i nawet nie wiesz kiedy twist udeży w ciebie jak młot. Jest też element magiczny który zakrada się suptelnie w fabułe zdaniem nieturych "po co" dla mnie okej fajnie. Choć aż do samego końca największą grozą jest NAJSTRASZNIEJSZA GROZA KTÓRA ODBIERZE I CAŁA ODWAGĘ ...EGZAMINY SEMESTRALNE !!!!!! powodzenia.; o ale musi sie coś nie podobać klipchanger endnig i to bardzo duży (na szczęsicie na stem jest już trails of coold steal 2 więc teraż się da przeżyć) co wkórza na koncu dostajemy mechanike gry któraw drugiej części jest kluczowa ale my dostajemy to tylko na finał a naprawdę jest fajna w dwujce. Więc warto zagrać a po skończeniu wziać dwójke trójka mam na dzieje też będzie. Sam klimat na początku nie byłem pewień coś jak Full metal Alchemist świat jak w latach 80tych z drobnymi bardziej zawansowanym technologiami i mieczami oraz artsami (które też są technologia) ale z czasem tak polubiłem go naprawdze fajny a muzyka to CUDO. gra bardzo mi się spodobała i polecam naprawdę polubiłe tą serie i oficjalnie dodaje ją do listy obowiązkowych seri :) hurray
Steam User 2
Gra oczywiście bardzo dobra co oczywiste przecież robili tą grę twórcy ys więc nie ma mowy by była słaba ale jedno jest wiadomo że ys jest dużo lepszy
Steam User 1
Świetna rozrywka dla fanów jrpg. Na szczególną uwagę zasługuje dobrze poprowadzona i całkiem złożona fabuła (z małym minusem za zakończenie). Każda z grywalnych postaci ma swoją historię i tajemnice, mniej lub bardziej interesujące (z przewagą tych ciekawych). Relacje w klasie VII układają się w naturalny sposób i więzi między bohaterami nie są tworzone na siłę (znów z małym wyjątkiem związanym z zakończeniem). System walki mimo turowego charakteru jest dynamiczny i dość wygodny nawet bez pada. Nad spodziewanie dobrze wypadli anglojęzyczni aktorzy głosowi (z wyjątkiem jednej z dziewcząt).
Z minusów wymienił bym brak możliwości wykorzystania myszki w interfejsie gry (np. przy rozbudowanej liście przedmiotów/orbów przewijanie do potrzebnej rzeczy może zająć wieki). Nierówny poziom walk (czasem trasz przed bossem potrafi duże więcej naszkodzić niż sam boss). No i zakończenie ciężko spartaczone...Zabawa w Gundamy (pilotowanie maszyną w topornych walkach), słaba i wprowadzona na siłę jak w tanim shounenie, gadający kot rodem z czarodziejki z księżyca, mnóstwo przaśnych i mocno zużytych tekstów rodem z tasiemcowych shounenów. Razem dało to niestrawną papkę ... jak by twórcy uparli się żeby coś na koniec zepsuć - bo wcześniej było zbyt logicznie i zbyt "normalnie" czyli za mało "japońsko". Meh
Generalnie 8+/10 - było by 9+/10 gdyby nie końcówka
Steam User 1
Not a lot of series can give Final Fantasy a run for its money, but trust me folks, this is one of those epic series that you will remember forever. Just like Trails in the Sky.