The Crew 2

Idealny tytuł pod relaks. Ku mojemu zaskoczeniu w tle lecą bardzo przyjemne utwory. Mamy tutaj ogromną różnorodność tras i zawodów. Na minus wszystko co lata i pływa, szczególności (nadsterowne) poduszkowce! :D Na duży plus trasy terenowe, które umilają przejazd ładnymi widoczkami. Warto było wydać te 4 dutki ;]

mega spoko gra o autach ma bardzo duży otwarty świat i dużo wyścigów... najlepiej grać na padzie albo kierownicy bo na klawiaturze mi samemu zle się jezdzi

Świetna i porywajaca gra, jest jeden minus, mało rozbudowany system destrukcji mały kamień czy nawet zgnita sosna i auto staje w miejscu. Świetna grafika i oprawa muzyczna. Fabularnie przypomina troche Forze Horizon 4. Polecam gre !!

gra ma potencjał i można się bawić wiele czasu...przez wyścigi społeczności można durzo zarabiać ale po jakimś czasie się gra nudzi...DODAJCIE BMW M3 E46!

Nie mam zbyt dużo godzi w tej grze, ale już mi się podoba. Duży otwarty świat. Widzę tylko jeden błąd logiczny w fabule. NIKT normalny nie zgodziłby się na takie wyścigi na taką skalę w mieście. (jeżeli ktoś uważa inaczej nie zabraniam mnie poprawić)

Najlepsza gra kupiona za 4 zł na promocji warto w to grac grafika super i fizyka super polecam bardzo gorąco

Zaczynasz grę, wybierasz auto i myślisz sobie: „O tak, teraz będę królem szos jak Vin Diesel na sterydach!” – ale po 10 minutach lądujesz łodzią na drzewie w Kolorado, bo przypadkiem wcisnąłeś „transformację” i gra stwierdziła, że teraz jesteś motorówką na lądzie, a nie człowiekiem z godnością.

Prędkość? Jasne. Masz samochody, które osiągają 500 km/h, ale sterujesz nimi tak, jakbyś prowadził lodówkę pełną bananów po zamarzniętym jeziorze. Skręcasz w lewo – lecisz w prawo. Skręcasz w prawo – jesteś w Kanadzie.

A samoloty? Samoloty w tej grze mają fizykę jak w Looney Tunes. Możesz zrobić 15 beczek, 12 korkociągów i wylądować na dachu budynku, po czym gra ci powie: „Ładnie! Bonus XP za lądowanie pełne finezji!” – a ty w tym czasie krwawisz z oczu, bo kamera cię porzuciła w momencie, gdy samolot stwierdził, że jest teraz łodzią podwodną.

I nie zapomnijmy o AI – przeciwnicy jadą idealnie jak po szynach. Ty zahaczysz o jeden listek – BAM, trzecie miejsce. Oni zderzą się z ciężarówką, zawrócą w środku rzeki i jeszcze cię wyprzedzą, machając ci z okna kanapką.

The Crew 2 – gra, która nie zna słowa „logika”, ale zna słowo „PRĘDKOŚĆ”. I da ci ją. Za dużo. Tak dużo, że twoja babcia w kuchni zacznie robić burnouty na panelach. To nie jest wyścig. To halucynacja z napędem V12.