Banner Saga 3
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Banner Saga 3 is the epic conclusion to a sweeping viking saga six years in the making. This strategic RPG, acclaimed for its strong story and compelling characters has won over 20 awards and been nominated for 4 BAFTA awards. As the world crumbles around you, how will you survive when the Darkness draws near, and who will you trust with the fate of the world? A cast of powerful characters – In the final chapter of the Banner Saga, guide more than 40 heroes to survive against the toughest odds yet, many old and familiar faces, and some new allies you’ve never met before, including powerful menders and, for the first time, playable dredge. Just remember that nobody is safe. Decisions matter – Determine the fate of your travel-weary allies with a multitude of outcomes truly tailored to the decisions you make- not just here, but carried over from previous games in the trilogy as well. Nothing is unimportant. Nothing is forgotten.
Steam User 0
Przecudowne zakończenie fantastycznej sagi. Trzecia część "The Banner Saga 3" bardzo zaskakuje w porównaniu do poprzednich dwóch części... ale też idealna nie jest. Ale po kolei.
Rzeczą, która od razu rzuca się w oczy, jest zmiana sposobu gameplayu, tym razem narzucona przez fabułę. To znaczy nadal toczymy wymagające potyczki taktyczne (i pojawia się kilka nowych, naprawdę ciekawych pod względem umiejętności bohaterów), ale nie troszczymy się aż tak bardzo o zapasy karawany, tylko o... no właśnie, nie chcę nawet spoilerować, ale dość rzec, że zmiana wyszła grze na dobre, bo wnosi zdecydowany powiew świeżości. Obrona Aberrangu i powstrzymanie nadchodzącej katastrofy stają się naszymi priorytetami i tutaj naprawdę fajnie rozwiązano to pod względem gierczanym. Trzeba też dodać, że rozgrywka jest zdecydowanie krótsza niż przy poprzednich dwóch odsłonach gry (tutaj około ośmiu godzin, tam - dwunastu), co również zostało wymuszone przez fabułę. Tutaj bowiem kumulują się wszystkie, nawet z pozoru nieistotne decyzje z jedynki i dwójki, więc gra potencjalnie za każdym razem może być inna (ale koniecznie przygarnijcie to dziecko drążycieli!).
Jeśli chodzi o fabułę, to wspomniana przeze mnie kumulacja dotyczy również motywów, wątków i losów postaci - wszystko urasta do epickiej skali, bohaterowie nie martwią się już drobnostkami, a tym, jak ocalić świat. Przyznać muszę, że uroniłam łezkę na koniec, bo bardzo się z nimi wszystkimi zżyłam.
Ale żeby nie było samego cukrowania - babole też są. Pomijając już notoryczne błędy w polskiej wersji (Oddleif parokrotnie już została przetłumaczona w rodzaju męskim), to istnieje jeden duży, który non stop psuje rozgrywkę. Powoduje on zamrożenie gry na ekranie wczytywania i całe szczęście da się to ominąć, restartując tytuł co mniej więcej dwie potyczki, ale jest to uciążliwe. Nie wierzę, że minęło już ponad sześć lat, a bug nadal występuje.
Ciężko mi było rozstać się z "Sagą baneru". Jest to wspaniała, epicka podróż, którą wraz z bohaterami czułam z każdym przebytym kilometrem. Pewnie kiedyś do niej wrócę. Podejmę inne decyzje. Pójdę inną ścieżką. Tymczasem nie dajcie się mrokowi!
Steam User 0
yes