The Ball

Zacznę od tego ,że grę w The Ball rozpocząłem niejako przymusem „bo skoro mam tą grę to wypadało by zagrać”. Bałem się kolejnego indyka zgłaszającego pretensje do całego świata, jakie to genialne dzieło, tylko „głupi lud” nie zrozumiał geniuszu autora. W zalewie gier Indie o jakości rodem mięsa na grilla z hipermarketu znalazł się prawdziwie krwisty i smaczny befsztyk o nazwie „The Ball”.
Gra powstała na silniku Unreal Engine 3 co widać na podstawie grafiki i mechaniki, jednak grze ideowo bliżej do gry Portal. Fabuła opowiada o archeologu, który …spadł do dziury i czekając na dźwig, który go wyciągnie poszedł na zwiedzanie podziemi :) Naiwność tła fabularnego jest przezabawna, ale pomijając zarówno durny początek jak i koniec całość prezentuje się bardzo dobrze. Zwiedzamy ogromne podziemne miasta, pieczary, świątynie a nawet starożytne fabryki. Całość przypomina architekturę Majów/ Azteków i robi naprawdę bardzo duże wrażenie. Mi osobiście szata graficzna przypominała poniekąd krainę Podmrok z cyklu rpg AD&D.
Gra jak wspomniałem nawiązuje do Portala, jest to produkt logiczno- zręćznościowy z nastawieniem na logikę. Naszą jedyną bronią i narzędziem jest tytułowa kula dzięki której rozwiązujemy zagadki (dużo łatwiejsze niż w Portalu), a przy okazji rozgniatamy czasami zastępy nieumarłych i upierdliwych przeciwników, a pod koniec mamy do czynienia z paroma bossami. Zagadki pomyślane są bardzo intuicyjnie i logicznie i osoby zaznajomione z Portalem mogą być nieco rozczarowane ich poziomem: z reguły trzeba uzyć kuli aby służyła za przeciwwagę, czy rodzaj napędu. Kulą sterujemy za pomocą specjalnego „karabinu”- lewy przycisk myszy działa jak młot i pozwala uderzać kulę, prawy powoduje przyciągnięcie kuli.
Gra jest niestety okrutnie liniowa, nie ma tutaj nawet cienia szansy na inną drogę lub inną metodę rozwiązywania zagadek, co więcej, czasami można „oszukać” system, czyli skoczyć min w odpowiednie miejsce aby zagadkę ominąć i całkowicie ją „olać”. Bossowie w grze również nie są potrzebni- na ich przykłądzie widać zresztą, że gra została wydana przez skromną grupkę ludzi. To samo tyczy się wrogów- pchają się pod kulę, bardzo rzadko unikając toczącej się ku nim śmierci.
Muzyka w grze… jest, do tego całkiem znośna, jednak mam wrażenie, że utwory są powtarzane zbyt często.
Czy polecam The Ball? Jak najbardziej. Jest to bardzo ciekawa gra i jak na indyka jest bardzo udana i estetyczna, pomimo że, grę wykonało parę osób to czasami czuć w niej naprawdę ducha produkcji wysokobudżetowej. Fanom gier logicznych polecam jak najbardziej, zresztą jak lubisz grać w gry ogólnie to The Ball da ci dużo frajdy :)

Ciekawa Gra 8/10 :)
Plusy:
+ Pomysł
+ Klimat!!
+ Różnorodność zagadek

"Spadłeś na dół jakiejś jaskini i musisz czekać na nowy dźwig, w tym czasie zwiedzasz jaskinie, zdobywasz broń która jest sterownikiem kuli znalezionej później"
Gra polegająca na logicznym myśleniu.
Przez całą grę odkrywasz dawne, podziemne, egipskie wykopaliska.
Można powiedzieć że gra ma dość znośną fabułe i dla fanów rozkminiania nad kolejną zagadką może być nawet cieszące.
Osobiście polecam.

Spodziewałem sie akcji napierdzielanie z broni a tu choj
TOCZYSZ KULE ZIOM

Super gra ! Przyjemnie się w nią gra :) Fajne lokalizacje i łamigłówki :) Polecam wszystkim faną gier takich jak Portal

Tajemniczy klimat, zagadki, dość niszowa produkcja przez co w miarę łatwo wbić osiągnięcia za przejście i być w ekskluzywnym gronie :) sterowanie dosyć się zestarzało może to być problem ale polecam tą grę jest to gra na jakieś 4 godziny chyba że chce się znaleźć wszystkie sekrety to pewno dłużej (bo nie znajdują się same)

Bardzo fajna, bardzo wciągająca gra.
Jej jedyną wadą jest to, że jest krótka... i czasami brak rakietnicy kiedy cierpliwości do eliminowania wrogów kulą naładowaną jakąś "mocą" brakuje ;)
Historia jest prosta do bólu tak więc można powiedzieć szczerze, że jej nie ma i jest tylko nikłym pretekstem do ekploracji, rozwiązywania, czasem irytujących, łamigłówek i miażdzeniu kolejnych przeciwników gigantyczną kulą. Słowem... rozrywka w czystej postaci.
Odrobinę wydłuża żywotność tej gry tryb przetrwania a także bardzo ciekawy poziom inspirowany "Portalem". Nawet można Gladys posłuchać.
Grę polecam każdemu fanu Portalu i gier logicznych.