SWORD ART ONLINE Alicization Lycoris
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
They always shared the same moments. They thought it would be like this for eternity. ――― Kirito awakens in a completely unknown virtual world, but something about it feels a bit familiar… Set in Underworld, an expansive world introduced in the SWORD ART ONLINE anime, Kirito sets out on adventure in the series' latest RPG! Enjoy seamless, action-packed real-time battles using a combination of sword skills, sacred arts, and your favorite SAO characters! Kirito meets a boy named Eugeo. Somewhere deep within their hearts is a lingering promise. To fulfill that promise and avoid losing each other, they set out on adventure together. Nothing will keep them from reaching their goal.
Steam User 0
Gra to symulator oglądania sprajtów i scenek z anime szkoda ze twurcy tak poszli po łatwiznie i zrobili większość jak z gier visual novel ale do walki czy innych aspektu gry nie mogę się doczepić i gra ale szkoda ze sword art online fatal bulet zostało pozucone i porównując sword art online last recollection i tą grę ta gra wygląda jak pełnoprawnym mmorpg a saoLR jak dlc do tej gry lepiej kup tą grę lub sword art online fatal bullet a od saoLR trzymaj się z daleka
Aktualizacja 1
Na razie wystawiam pozytywną recezje ale spróbuję przejść gre na 100% jeżeli mi się to uda che che
Steam User 0
Sword Art Online Alicization Lycoris dostarczyła mi zarówno wiele chwil szczęścia i wzruszenia jak i wielkiej frustracji. Pod względem wizualnym jest wykonana dobrze, grafika, animacje skilli, muzyka wszystko ogólnie jest na poziomie. Fabuła potrafi naprawdę zaskoczyć i przykuć uwagę. Jednak to co najbardziej mnie frustrowało to nieustanne przerywniki dialogowe, które w większości nie dodawała nic znaczącego do rozgrywki. Ciągłe ładowania, bieganie z punktu A do B, by następnie załadować kolejne dialogi to chleb powszedni tej gry. W sumie widzę, że dobiłem pisząc tą recenzję do prawie 180h i szczerze mówiąc sam nie wiem po co i dlaczego to się stało :D Wycinając z tej gry 3/4 niepotrzebnych dialogów i bezsensownego biegania, można było spokojnie dostarczyć skondensowanej rozgrywki 100 godzinowej ze świetną fabułą i super walką. Warto wspomnieć też o częstych problemach z crashowaniem gry. Sytuacje gdzie czytasz przez 15 minut dialogi, następnie gra próbuje się załadować a Ty dostajesz zawału serca to częste zjawisko.
Najchętniej kliknąłbym w opcję "Nie polecaj" jednak jako die hard fana serii pękłoby mi serce. Dlatego traktuj tę recenzję jak tylko sobie chcesz :P