Subnautica

Subnautica to prawdziwa perełka wśród gier eksploracyjnych. System tworzenia przedmiotów oraz progresu jest tu wyważony, co sprawia, że gra jest przyjemna i nie nudzi się zbyt szybko. Dźwięki otoczenia idealnie komponują się z niesamowitym światem podwodnym, budząc uczucie tajemnicy, ekscytacji, a czasem nawet strachu. Ciekawym aspektem gry jest również możliwość poznawania różnorodnych form życia podwodnego poprzez analizę otoczenia.
Krótko mówiąc, Subnautica to znakomita gra dla miłośników eksploracji i przygody. Zbalansowany system progresowania w rozgrywce, wspaniała oprawa dźwiękowa oraz możliwość poznawania fascynującego świata podwodnego sprawiają, że gra ta wciąga na wiele godzin i pozostawia niezapomniane wrażenia.

Polecam osobom, które boją się głębin i nie umieją pływać. Ciekawe doświadczenie zmuszające do przełamywania tych barier jednocześnie powodując zawał serca od kompletnie czego innego.

Przeszedłem tą grę dwa razy, za każdym razem była to świetna zabawa.
Podwodny świat tej gry jest przepiękny a jeżeli popłyniemy głębiej subnautica zapewni nam dużo wrażeń np:
spotkania z leviatanami czy badanie opuszczonych placówek obcych.
Chciałbym jeszcze powiedzieć, że muzyka jest przecudowna, kocham ją.
Polecam.

Wspaniała gra, świetny klimat zagubienia który ściga się z przerażającymi morskimi głębinami. Potwory które więcej krzywdy zrobią ci na umyśle niż uszkodzeń sprzętu. Świetny system budowania baz i pojazdów. Gra się bardzo przyjemnie. Jedyne co mi się tu nie spodobało to niski render distance.
Ta gra to bardziej survival-horror. Ma dobrą fabułę, która pomimo swojej prostoty zachowuje dozę tajemniczości i potrafi zaskoczyć. Szczególnie gdy wczytasz się w dzienniki i otrzymane dane

Tallasofobia.. ileż ja się nasłuchałem tego słowa zanim zagrałem w Subnauticę. Wpadłem nawet na pomysł, aby odkładać złotówkę za każdym razem, gdy zobaczę w recenzji albo jakimś filmie na yt użycie tego sformułowania (w ten sposób zaoszczędziłem na grę w niecałe 2 dni). Ale czym jest Subnautica i dlaczego tak często wzbudza ona w ludziach strach?

Akcja gry rozpoczyna się, gdy kosmiczny titanic o nazwie Aurora lecąc sobie w międzygalaktycznym rejsie wpada na górę lodową i awaryjnie ląduje (w mniejszych bądź większych kawałkach) na obcej planecie. Jako, że w przeciwieństwie do Titanica na statku było trochę więcej kapsuł ratunkowych to naszemu protagoniście udaje się w porę uniknąć przykrej w skutkach kolizji z oceanem i w ten oto sposób rozpoczyna się nasza historia.

Subnautica wydaje się być na papierze najprostszym survivalem jaki istnieje. Mamy pasek głodu, życia i pragnienia i musimy dbać o to, aby nie spadły one do zera. Podczas przemierzania morskiej planety zbieramy surowce i z czasem budujemy prowizoryczną bazę, a dodatkowo staramy się nie zginąć podczas kontaktów z fauną bądź florą.
Jednak to co wyróżnia Subnauticę i sprawia, że nie jest ona byle jaka to wyjątkowo ciekawie poprowadzona historia oraz bardzo dobrze skonstruowany świat przedstawiony. Każdy surowiec z jakim wejdziemy w interakcję ma tu szczegółowy opis dostarczany za sprawą zaawansowanej technologii jaką mamy do dyspozycji. Każdy okaz fauny wygląda i zachowuje się w wiarygodny sposób (coś czego nie można powiedzieć o survivalach, gdzie mamy potwory wielkości stodoły, których jedynym celem jest wypatroszenie gracza). No i naszym celem nie jest przetrwanie samo w sobie, a odkrycie co dokładnie dzieje się na tej pozornie nijakiej planecie.

Najfajniejszą i najważniejszą mechaniką jest tutaj system ulepszeń, który pozwala nam na coraz wydajniejszą i bezpieczniejszą eksplorację obcej planety. To właśnie podczas wyprawy po jakiś konkretny surowiec będziemy poznawać historię innych rozbitków, a także tajemnice skrywane przez morskie głębiny.

No i właśnie, o ile wyprawy są konieczne, aby posunąć fabułę naprzód, tak nie zawsze będziemy zbierać surowce z bezpiecznych biomów. Bywa, że aby pozyskać przedmiot potrzebny do ulepszeń musimy zapuścić się na terytorium łowieckie jakiegoś drapieżnika i tutaj subnautica naprawdę błyszczy. Bezkres wody, kiepska widoczność i kończący się tlen, a w dodatku niepokojące dźwięki dobiegające nie wiadomo skąd nie raz sprawiły, że serce zabiło mi szybciej. Jest to co prawda tylko fragment rozgrywki, ale trzeba to powiedzieć. Gra potrafi zjeżyć włos na głowie i na pewno strachliwi będą przeżywać tu trudne chwile.

Jednak pomimo tak doskonale stworzonego świata mam z Subnauticą dwa problemy. Po pierwsze gra jest znacznie wydłużona przez projekt poziomów, który wymaga posiadania od gracza konkretnego przedmiotu w konkretnym miejscu, aby popchnąć progres historii. Jeśli zdarzy się, że czegoś nie przewidzimy albo zapomnimy czegoś zabrać to czeka nas mozolny powrót do bazy w celu uzupełnienia zapasów.
Drugi problem jest taki, że gra mimo wszystko jest dość krótka (mi przejście jej na 100% zajęło 30h) i poza liniową fabułą nie mamy tu za wiele do roboty. Cierpi na tym budowanie bazy, które choć pomysłowe i satysfakcjonujące zdaje się nie mieć dłuższego sensu w grze, której celem jest opuszczenie planety, a nie zapuszczanie w niej korzeni.

Jednak pomimo tych minusów zdecydowanie polecam tę grę za jej niepodważalny klimat, mimo wszystko ciekawą i zwięzłą fabułę, a także za kapitalny design niektórych morskich potworów.

266+ godzin w tej grze, niby mało ale przeszedłem ją z 4 razy, nie licząc światów na creative, których były tysiące, dodać do tego gigantyczną ilość modów, otwarty świat, możliwość grania na early access, nawet TRYB VR, zaj###sta gra
(warto też dodać że jest ona horrorem)
PS. soundtrack to istne arcydzieło. Simon Chylinski, zaj##ista

Gra z super grafiką oraz fabułą, sama mechanika też jest świetna