Subdivision Infinity DX
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Step into the cockpit of an intergalactic fighter and explore the great expanses of outer space. With more than 30 engaging story missions and sidequests spanning several star systems, Subdivision Infinity is an action-packed journey brimming with dogfights, boss battles, and more set against the stunning wild outer reaches of the cosmos. The story begins when contractor Sgt. Jed Riddle is brought in to investigate a mining facility that has mysteriously gone radio silent. A tense shootout ensues, leading Riddle to take a closer look into what exactly is going on and the dark secrets lurking in the shadows. Beyond the core narrative and exhilarating feeling of piloting a nimble spacecraft on the fringes of the galaxy, Subdivision Infinity DX features an array of optional content to allow players to explore the stars to their hearts content while taking on bounties, mining asteroids for rare minerals, unlocking new ships, and crafting increasingly powerful upgrades along the way.
Steam User 3
Tak mało jest lekkich shooterów w kosmosie, że nawet ta gra wydaje się całkiem dobra. Z całą pewnością nie umywa się do Everspace czy Rebel Galaxy, ale i tak gra się dość przyjemnie. Może nawet aż zbyt przyjemnie.
Fabuła opowiada o... lataniu i strzelaniu? Chyba, odgórnie stwierdziłem że nie przeczytam ani jednego zdania o ile mnie nie zmuszą i się udało! Tak, dla mnie to plus tej gry! W lewym górnym rogu podczas misji jest zadania i to wystarcza.
Strona techniczna:
Jak w każdej normalnej grze 6DOF polecam ruch w górę i w dół przypisać bocznym klawiszom myszki, to znacznie ułatwia rozgrywkę. Niestety gra nie wyłapuje 4 i 5 przycisku więc bez przemapowania go (o ile mamy taką możliwość) nic z tego nie będzie.
Jest spory problem z grą, dotyczy graczy z monitorami powyżej 60Hz~. Gra uruchamiała się wprawdzie na 240Hz~, ale wymusza 55 fps (!), co można jakoś odblokować. Mnie udało się poprzez uruchomienie jej na 60 Hz~, potem 85, 100, 120, 144 i finalnie 240. Gra zaakceptowało to ustawienie dopiero wówczas, choć tylko fps widziałem tylko w menu, podczas gry był blok na 144 fps. Takie gry z całą pewnością lepiej wyglądają w wysokim fps, no i gra się znacznie wygodniej.
Udźwiękowienie:
Muzykę polecam przyciszyć do 30 bo przeszkadza w lokalizowaniu przeciwników "na słuch". Ponadto na dłuższą metę ciut męczy. Odgłosy są bez pazura, brak odgłosów przy lekkich zderzeniach.
Strona graficzna:
Gra jest dość ładna, nawet biorąc pod uwagę sporą powtarzalność tekstur. Czuć tu nieco klimat galaktycznej rozróby jak na niszowy produkt, ale rozmachu na pewno też brakuje. Ma być atrakcyjnie, żeby nasza wojenka nie była prawdziwym kosmosem, czyli praktycznie pustką. Trochę architektury to przemycono, niektóre stacje czy kopalnie całkiem fajnie wyglądają, jednakoż są do siebie często podobne.
Rozgrywka:
Kampania składa się z 5 lokacji, a w każdej z nich jest 5 misji, oraz swobodna eksploracja której celem są minerały. Jeśli zginiemy po prostu powtarzamy misje, lub idziemy expić/zdobywać surowce/części by wytworzyć lepszy statek, lub sprzedać surowce i go kupić - zależnie od wymagań statku. Kupujemy też bronie i je ulepszamy, w gruncie rzeczy laser jest tu bezkonkurencyjny. Przeciwników jest tylko parę typów i to spory minus. Bossowie też się powtarzają, choć jeden z nich, używający teleportacji czy też bardziej mini skoków pod przestrzennych jest bardzo fajny.
Gra ma poziom łatwy i normalny i to na tym drugim grałem. Przez większość czasu gra jest całkiem łatwa, wręcz relaksująca. Wydaje mi się, że najtrudniejsza część do farmienie podczas wolnej eksploracji ostatnich składników potrzebnych do stworzenia najlepszego statku, bo jesteśmy dość upierdliwie atakowani, a trafienie na skały z minerałami przy braku szczęścia może irytować.
Zauważalnym minusem gry są same statki, które są niemal identyczne pod względem charakterystyki a jedynie różnią się wysokością statystyk przy zbliżonych proporcjach. Zaledwie jeden statek jest tu na prawdę inny i gra się nim inaczej.
Wnętrza niektórych baz pod koniec gry potrafią napsuć nieco krwi - łatwo w nich nieco zbłądzić, ale to akurat jak najbardziej na plus. Szkoda że dopiero pod koniec jest ciekawiej.
Niby są tu misje gry walczymy ramię w ramię z sojusznikami, ale zabrakło to jakiegoś spektakularnego zdobywania bazy, czy też czegoś w stylu MOBA.
Ocena 5,5/10 i głodnym lekkich strzelanek w kosmosie od biedy można polecić. Konkurencji prawie tu nie ma, więc po ograniu tych lepszych można się tu zrelaksować.
Steam User 1
A bit short, but very fun game. You could complain about this or that, but overal,l very well spent money and time.