Strife: Veteran Edition
The Original Strife is back!
Hailed as the original FPS-RPG game that spawned countless imitators, Strife: Veteran Edition is a love letter to the classic from 1996.
New Features Include:
- Support for high resolutions, with proper aspect ratio.
- OpenGL for video backend to provide portability and support for vertical sync.
- Dynamic lighting and bloom
- Widescreen support.
- Ability to freely rebind all keyboard, mouse, and gamepad inputs.
- Steam Achievements
- Steam Trading Cards
Completion of missing and unfinished options in the original game, such as:
- The planned “Capture the Chalice” multi-player mode.
- Marking of current objectives on the auto-map.
- Special HUD for the Torpedo weapon
Immerse yourself in this all-consuming epic quest that for the first time combines riveting role-playing adventure with the spectacular Doom 3D engine! -An evil presence has implanted itself in the fabric of our world. Play the role of spy, assassin, warrior and thief as you are lured into the darkest and most perilous adventure of your life. You´ll have Blackbird on your side – a seductive underground agent that will provide you with clues as you encounter progressively more sinister foes. Be strong, and trust no one.
FULLY INTERACTIVE WORLD
The elaborate virtual environment offers 28 interconnected levels covering over 200 square miles. Explore medieval towns and industrial complexes filled with pitfalls and perils, ending in a final confrontation that will reveal the planet’s darkest secrets.
AN AWESOME ARSENAL
From the silent but lethal crossbow to the breathtaking flame thrower, you’ll toast, mince and vaporize your opponents in your search to control the ultimate weapon of mass destruction- the Sigil.
NAIL-BITING NARRATIVE
In your role as resistance fighter, you’ll conspire with allies to demolish the fanatical ranks of the order from the inside out. Provides an engaging complex storyline and a multitude of dramatic voice-overs.
Steam User 8
Klasyka FPSów. Wersja Veteran Edition to wręcz doskonały przykład jak powinno się przygotowywać starsze gry do działania na nowych komputerach. Mnogość ustawień i płynność działania powalają. Z wersją DOS miałem styczność już w 96 roku, niestety grałem wtedy tylko w demo, ale parę lat później zdobyłem pełną wersją i przeszedłem ją praktycznie w jednym ciągu. Powodem było przeziębienie, które uziemiło mnie w domu, ale grywalność Strife miała też nie małe znaczenie. Teraz po latach gra nadal robi bardzo pozytywne wrażenie, które spotęgowane przez nostalgiczne wspomnienia może przyciągnąć starszych graczy do komputera na ładne parę godzin. Ja niestety odpuściłem, bo jednak tytuł już kiedyś solidnie ograłem i czas iść dalej :)
Steam User 4
Czy wiecie co to jest "fusion"? Fusion to po angielsku znaczy połączenie. Tym mianem określa się gry lub utwory muzyczne które są połączeniem kilku stylów. I takim programem jest właśnie Strife. W grze tej znajdziemy mieszankę klonu Dooma z role-playem. Gracz steruje bohaterem widząc świat z perspektywy pierwszej osoby. Cały endżajn gry został zapożyczony z Dooma, co w obecnej dobie dominacji Quake'a może się wydawać pomysłem nieco nie na czasie. Ale na szczęście nie tylko o samo strzelanie tu chodzi. Od wielu innych programów tego typu wyróżnia Strife'a właśnie akcent role-playing. Bohater którym gramy jest wędrownym najemnikiem, czyli kimś kto za odpowiednią sumę potrafi zawodowo wykonać mokrą robotę. Pewnego dnia nasz człowiek trafia do miasteczka Tarnhill. Tam bowiem wybuchła wojna między rządzącym religijno-wojskowym Zakonem, a ruchem oporu. Tak się składa że gracz przyłącza się do ruchu oporu. Dla tej organizacji podejmuje się wykonania różnych misji, oczywiście za odpowiednie wynagrodzenie. I tu ciekawostka - każdą misję można wykonać na dwa sposoby: albo strzelając do wszystkiego co się rusza, i idąc po trupach; albo przemknąć się cicho do celu i tam uderzyć znienacka. Za zarobione pieniądze możemy wyposażyć się w najnowsze osiągnięcia miejscowej techniki wojskowej, albo na przykład kupić potrzebne informacje. Oczywiście, złoto i amunicję zdobywamy również plądrując ciała naszych ofiar. Z każdą z postaci w grze możemy rozmawiać, nie wszyscy jednak są skłonni do pogaduszek i czasami nieodpowiednie słowa można przypłacić życiem. Myślę że autorom gry, pomimo nienajnowszego endżajnu, udało się stworzyć bardzo dobry klimat. Poruszając się po miasteczku Tarnhill, naprawdę można mieć duszę na ramieniu, bo nigdy niewiadomo co czyha za rogiem, albo za węgłem, albo za drzwiami, albo za tobą...
(Multimedialny Odlot, odc. 9, kwiecień? 1997)
a tak na serio to polecam, autorzy stworzyli dobry klimat, source port w miarę solidnie wykonany, gra sama w sobie przyjemna
Steam User 2
Tak się złożyło, że kiedyś tam zakupiłem ten tytuł, ale nigdy nie miałem okazji pograć, zaś odkąd nagrywam na YouTube postanowiłem zaryzykować włączenia owej tajemniczej gry.
I było warto, oldschoolowe podejście do sytuacji i styl retro powoduje, że człowiek się wciąga, jakby nie spojrzeć to nie kolejny tytuł pokroju Doom, czy Wolfenstein, tutaj zyskujemy możliwość rozmawiania z ludźmi w mieście, wykonywanie misji na swój styl, zakupywania również amunicji, apteczek (które schodzą jak diabli podczas gry).
Niewielki obszar gry powoduje jednak czasem zakłopotanie, sporo budynków, drzwi, strażników, których lepiej nie denerwować. Sama rozgrywka nie należy do najłatwiejszych, przeciwnicy są trudni, jest ich sporo, dlatego lepiej przemyśleć kroki przed rozpoczęciem misji.
Jeśli chodzi o fabułę... Jest całkiem interesująca, tym bardziej zakończenie, którego osobiście się nie spodziewałem w takim wydaniu.
W ekwipunku możemy nosić pancerz, apteczki, złoto, broni mamy kilka, w sam raz na krótszą przygodę z tym tytułem.
Jeśli zechcielibyście dołożyć swoją cegiełkę i zobaczyć amatorski gameplay, czy tam walkthrough to zapraszam nie tylko na kanał YouTube ale również i Twitch. :)
YT:
TTV:
Steam User 0
Strife to FPS z elementami RPG stworzony na silniku Doom'a.Poziomy są dość duże i otwarte, a zadania bardzo często można ukończyć na różne sposoby choć nie jest to tak oczywiste jak we współczesnych grach.Gra nie prowadzi za rączkę zaznaczając nam milion różnych rzeczy na mapie.Tutaj większość trzeba odkrywać na własną rękę.Gracz dostaje często wskazówki gdzie ma się udać, ale bez znajomości angielskiego i tak na nic się to nie przyda.Zaskakujący jest voice acting.W grze jest masa różnych kwestii dialogowych co jak na tego typu grę z 96 roku jest imponujące.Oprawa od strony technicznej może nie powala, ale stylistycznie jest atrakcyjna dla oka i oryginalna.To takie połączenie średniowiecza z nowoczesną technologią.Samo strzelanie na początku może wydawać się biedne w porównaniu do takiego Doom'a, ale po ulepszeniu postaci w zasadzie gra się w te gry podobnie.Niektóre poziomy da się przejść bez jednego wystrzału ale nie nazwałbym tego systemem skradania.Po prostu da się przejść poziom tak aby ominąć przeciwników i nie wywołać alarmu.Zostawiam "okejkę" bo pomimo archaiczności gra się w to przyjemnie a remaster od Nightdive jak zwykle daje rade.
Steam User 0
FPS urozmaicony o elementy RPG i gier fabularnych. Krok w przód, jeżeli chodzi o te nowinki dla gatunku, został zrównoważony przez krok w tył, pod względem projektu lokacji. Poziomy zostały potraktowane po macoszemu - estetycznie nie ma na czym oka powiesić, są przesadnie duże, jednocześnie ziejąc pustką, konieczność naciskania wszystkich przycisków, pociągania za wszelkie dźwignie, wajchy, by odblokować coś, nie wiadomo gdzie, potrafi doprowadzić do szewskiej pasji.
Mimo bolączek, które trapią tę produkcję, jest to ciekawy eksperyment z czasów prahistorii FPS-ów.
---
Mój profil kuratora Steam:
Steam User 0
I remember when I played Strife demo as a kid - over and over again. Nostalgia really kicked in with this one...
Steam User 0
Very good Doom clone with stealth and RPG elements.