STAR WARS Jedi: Survivor

O rety...to Ci dopiero zgryz ocenić te grę. Może zacznijmy od tego, że nigdy nie bylem jakimś wielkim fanem Gwiezdnych Wojen, a części pierwszej ( Jedi Upadły Zakon) zapewne bym nawet nie tknął kijem, gdyby nie przypadek. O dziwo tytuł mnie nie tylko wciągnął jak bagno, to jeszcze sprawił, że przychylnym okiem zacząłem na to całe machające mieczami świetlnymi uniwersum. Na część drugą czekałem zatem z wypiekami na twarzy, chętny kupić już na premierę. Jakież było moje rozczarowanie, gdy przeczytałem pierwsze recenzje. No ale może po kolei:
1. WYDAJNOŚĆ
NIe muszę nikomu mówić, że bolączką tej gry jest kiepski silnik i wydajność. Wystarczy poczytać inne komentarze i recenzje, by wiedzieć, że szału nie ma. Nie ważne, jakiego ma się potwora sprzętowego, to i tak doświadczymy spadków fps, przycięć i okazyjnych chrupnięć itp. Tu nie ma mowy o jakiejś super płynności. Dla jednych ta gra do dramat, inni( tak jak i ja) przymkną oko na spadki. Warto tu napomknąć ,że nieco pomagają mody ze strony nexusmods i warto je dograć, bo mimo wszystko jest lepiej.
W ramach ciekawostki dodam, że mniej więcej połowę gry przeszedłem na Windows, a drugą na Linuksie. Różnic nie dostrzegłem praktycznie żadnych, choć na sieci pojawia się kilka wątków sugerujących, że linuch ogarnia ten tytuł lepiej.
2. STORY
Gra kontynuuje wątki z pierwszej części. Pojawiają się stare, dobrze znane postacie, które podobnie jak i główny bohater , kontynuują walkę z Imperium, choć , co mnie osobiście zaskoczyło, każde na własną rękę. Nie chcę tu zbytnio spoilerować, ale wiadomo, że tak czy siak, wszyscy w końcu łączą siły. Linię fabularną wzbogacono również o nowe wątki i pojawienie się dodatkowych sojuszników. NIe zabrakło "tego złego" i nagłych zwrotów akcji. Mi osobiście się podobało, ale to już każdy musi sam ocenić.
3. GAMEPLAY
Pomijając wpadki techniczne i okazjonalne utkwienie w ścianie, to Jedi Ocalały rozwija to, co było już dobrze wykonane w pierwszej części. Wszystko w imię zasady : więcej = lepiej.
- mapy są o wiele wiele większe. Tradycyjnie, by dostać się w dany punkt potrzebne nam albo konkretne umiejętności, odblokowywane w trakcie rozrywki, albo korzystanie z mapy i obserwowania otoczenia, by gdzieś konkretnie wskoczyć,
- podobnie jak i wcześniej podstawowymi przeciwnikami są storm trooperzy, droidy , fauna lokalna i wszelkiej maści mini i główni bossowie. Jest tu oczywiście o wiele bardziej różnorodnie, wydaje mi się też, że podkręcono zachowania wrogów, choć może to być subiektywne wrażenie. Spodobało mi się, że większość przechadzających się tu i ówdzie wrogów męczą jakieś dziwne problemy, a konwersacje są naprawdę zabawne,
- dodano sporo interakcji z NPC i mini questy , które można dla nich wykonywać, a także kilka walut, które umożliwiają zakup elementów ubioru, fryzur, kolory, części miecza świetlnego, a także modyfikacje wyglądu dla naszego małego droida,
- mnogość dodatkowych aktywności: np. zabawa w łowcę nagród, kolekcjonowanie ryb, spotykane okazyjnie wyzwania, które wymagają pokonania przeciwników lub bezbłędnego pokonania w danym czasie etapu z przeszkodami. Do tego „krypty” ( coś na kształt tych z ostatnich odsłon Zeldy na Switcha),budowanie „talii” i rozgrywki na stole w Holo tactics czy...prowadzenie ogrodu,
- drzewko umiejętności- Cal generalnie startuje z tym, czego nauczył się w pierwszej części, rozwija stare talenty i dostaje sporo nowych. Dla mnie największą rewolucją było tu na pewno wprowadzenie nowych typów uzbrojenia. No, może nie tyle nowych, co w nieco innej formie. Nie zdradzając szczegółów, sądzę, że była to jedna z ciekawszych decyzji, która nieco odświeżyła dobrze znane machanie mieczem.
- na końcu warto wspomnieć, że przyjaciele Cala od czasu do czasu wspierają go w zmaganiach, nie tylko duchowo, ale i praktycznie. Stąd etapy, gdzie biegamy w dwójkę, niczym w coopie, a npc odblokowuje nam drogę, bądź walczy u naszego boku.
PODSUMOWANIE
Reasumując. Jedi Ocalały , to dobra gra, nawet bardzo dobra, ALE polecałbym ją TYLKO dla prawdziwych maniaków i fanów marki, którym nie straszne spowolnienia animacji i to NAJLEPIEJ, gdy dorwiecie ją na jakiejś sporej promocji. W innym wypadku, chyba szkoda nerwów.

optimization is meh, no dismemberment yet this game seems fun asf if u have good pc and like star wars it's pretty good!

STAR WARS Jedi: Ocalały, to gra, która przypadła mi do gustu z wielu powodów.
Chociaż fabuła nie należy do najlepszych, potrafi wciągnąć i niekiedy zaskoczyć, co sprawia, że chce się w tą gre grać i odkrywać kolejne tajemnice, rozwiązywać zagadki i pchać fabułę do przodu. Postacie są dobrze napisane i potrafią zapaść w pamięć, co dodatkowo wzbogaca doświadczenie płynące z gry. Historia może nie należy do najlepszych, ale jej prowadzenie i zwroty akcji złapały mnie za serduszko :D
Największą zaletą gry jest gameplay, który w porównaniu do pierwszej części został znacznie ulepszony. Twórcy postawili głównie na rozbudowanie mechanik, które polubili gracze w pierwszej części. Dodano co prawda wiele nowych mechanik, które znacząco urozmaicają rozgrywkę i sprawiają, że gra staje się bardziej angażująca, ale względem pierwszej części najbardziej rozszerzono drzewko umiejętności oraz stylów walki, co jest moim zdaniem plusem, choć nie każdemu przypadnie do gustu. Gre można ukończyć korzystając głównie z jednego stylu walki, ale można również wybierać style walki w zależności od typu przeciwnika.
Warto również wspomnieć o grafice, która jest świetna. Świat, lokacje, przeciwnicy czy planety zachwycają detalami, a lokacje są zróżnicowane i pięknie wykonane.
Jeśli chodzi o poziom trudności, to gra potrafi zmęczyć, zwłaszcza na najwyższym poziomie trudności oraz w nowej grze plus ze specjalnymi perkami utrudniającymi grę. Osoby szukające wyzwania i wymogu obycia się z mechanikami gry, będą dobrze się bawić :) Na niskich poziomach trudności gra nie stawia żadnego oporu - wyzwaniem potrafi być zginięcie :/
Największym problemem, z jakim borykała się gra i jej twórcy, były problemy optymalizacyjne. Gra na premiere była w słabym stanie technicznym, potrafiła crashować oraz ostro dropić fpsy. Chociaż sytuacja się poprawiła, nadal nie jest idealnie. Niemniej jednak, obecnie gra działa dużo lepiej, sam nie doświadczyłem crashowania gry, jedynie w intensywnych etapach, gra potrafiła spaść poniżej 60fps.

Podsumowując.
Jedi Ocalały to dobra gra, która mimo pewnych niedoskonałości, złapała mnie za serduszko (podobnie jak pierwsza część) i wciągneła na wiele godzin. Przyjemna fabuła, fajne postacie, piękna grafika oraz dobry, niekiedy wymagający gameplay sprawiają, że warto moim zdaniem sięgnąć po tą produkcję :D

Bardzo dobra gra, ma błędy graficzne ale to nie przeszkadza... irytuje że jest FPS2 tylko... ogólnie to żart że są takie pogarszacze grafiki jak DLSS.... Ogólnie gra mega polecam.

optymalizacja do dupy ale nie da sie powiedziec ze to jest zla gra. jest wysmienita

w niektórych miejscach na koboh pikseloza
ale historyjka bardzo fajna
nie za trudne nie za łatwe
rudzielec dalej kinda cute
10/10

First part was very good. This one is even better. It is a mix of Zelda, Uncharted and Darks Souls. Great title.