SPIRITFARER
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Spiritfarer® is a cozy management game about dying. You play Stella, ferrymaster to the deceased, a Spiritfarer. Build a boat to explore the world, then befriend and care for spirits before finally releasing them into the afterlife. Farm, mine, fish, harvest, cook, and craft your way across mystical seas. Join the adventure as Daffodil the cat, in two-player cooperative play. Spend relaxing quality time with your spirit passengers, create lasting memories, and, ultimately, learn how to say goodbye to your cherished friends. What will you leave behind? Enjoy beautiful hand-drawn art and animation. Build, manage, and improve your own ferry. Farm, mine, fish, harvest, cook, weave, craft! An endless variety of activities await you! Meet, take on board, care for, and forge relationships with a cast of memorable characters. Run, jump, and glide your way through elegantly constructed platforming levels. Explore a fantastic and imaginative world. Seek and gather resources to craft upgrades for your ship and gifts for your passengers. Experience moving, emotional stories filled with unforgettable moments. Unwind for hours into cozy and relaxing gameplay. 30 hours to finish, 50+ to experience everything Spiritfarer has to offer. Make the adventure your own with rich customization options for your boat, character, even the cat! Play as Daffodil the cat in optional local co-op. Supports Remote Play Together.
Steam User 1
Miałem okazję skończyć Spiritfarer na innej platformie, chwilę po premierze i przed wprowadzeniem wszystkich dodatkowych postaci. Teraz uznałem że chcę powtórzyć to wzruszające, walcem przejeżdżające doświadczenie, i poznać historie nowych postaci.
Nadal uważam że Spiritfarer to wybitna historia i sposób na jej pokazanie - zaspokojenie potrzeb duchów, pomoc im w pogodzeniu się z losem i przepłynięciu w tę ostatnią podróż. Moja pierwsza rozgrywka w Spiritfarera bardzo mi pomogła poradzić z moim własnym death anxiety. Ostatnia mi jeszcze bardziej pomogła uświadomić sobie nie tylko moc empatii, która to napędza do działania naszą główną bohaterkę, ale też jak ważne jest umieć odpuścić i pogodzić się z tym, co się odpuściło i że się odpuściło.
Historie duchów, tych co byli od początku, są zarysowane w sposób prosty, kilkoma zdaniami. Nie dostaniemy tutaj całej historii życia tych, tak naprawdę, najzwyklejszych na świecie osób, ale to co mamy wystarcza by całkowicie zarysować ich sobie. Ich questy, to czego nas uczą w trakcie gry też pomaga nam lepiej zrozumieć, co te osoby reprezentują, I jakie wrażenie pozostawili po sobie na naszej głównej bohaterce. Niestety, postacie dodane po premierze gry już tak dobre nie są - jedna z nich jest poprowadzona w bardzo ograniczony sposób i jakby był na nią pomysł, ale nie bardzo twórcy wiedzieli, jak go zrealizować. Inna dodana postać odbiera nam nastrój zakończenia - wcześniej my odsyłaliśmy naszego ostatniego ducha, I mieliśmy tę ostatnią ścieżkę, co wprowadzało nas w bardzo melancholijny nastrój. Chciało się jeszcze raz przepłynąć, z własnej inicjatywy, przez ulubione miejsca, posiedzieć w domkach które polubiliśmy najbardziej, popatrzeć w gwiaździste niebo. Teraz jesteśmy zmuszeni przez imperatyw narracyjny. I postać, która ma wnosić lepsze i nowsze informacje o życiu Stelli, tak naprawdę jest zbędną ekspozycją. Natomiast ostatnie dwie wprowadzone postacie - to dopiero było doświadczenie, I nad wyraz pozytywne.
Nad wyraz pozytywne uczucia wywołuje także muzyka - Max LL napisał tak dobrą i różnorodną ścieżkę dźwiękową, że od lat słucham soundtracku na vinylu. Grafika - prosta i przyjemna - pozwala się odprężyć i skupić na historii duchów, oraz pomaga lepiej zagłębić się w opowiadaną historię.
Sam mamagement naszej łodzi jest skomplikowany na początku i/lub kiedy mamy za dużo duchów na statku - jednoczesne ogarnianie ogrodu, zagrody, tworzenie zasobów z ciągłym braniem pod uwagę potrzeb mieszkańców może stanowić wyzwanie, niemniej, dalej przyjemne. Niestety pod koniec gry, kiedy to już prawie nikogo nie zostało, odczuwamy brak większej dynamiki, co jest logiczne i zrozumiałe pod względem konstrukcji gry, ale uważam też że, dzięki jednej z postaci na końcu gry, można by było ją wprowadzić (chociażby pozwalając na to by jej questy pojawiały się częściej oraz nie potrzebowały latania dosłownie poprzek całej mapy).
Mimo drobnych irytacji (poza wspomnianymi nie najlepiej dopracowanymi dwiema postaciami i monotonii końca gry są też drobne usterki techniczne, jak chociażby randomowe odpalanie się liny kiedy nie trzeba, albo to że postać nie zawsze rozpoznaje że ma grunt pod nogami), powtórzę się - Spiritfarer jest historią wybitną, jest doświadczeniem wyjątkowym, które nie może pozostawić człowieka obojętnym. I jestem pewien że za kilka lat wrócę do tej gry, I znowu będę się rozczulał nad każdym bohaterem, którego ponownie pozdrowię jak starego, zawsze w sercu obecnego, przyjaciela.
Steam User 1
Fantastic game. It has a heart -catching plot, which does not consist of a million secrets needed to discover to understand it. The charming graphics with a nice to watch style makes him not want to end, it is a pity that some of the animations are in a small number of FPS. And also music that deserves great recognition.
Regardless of whether you fighting the dragon or watering flowers, you are always accompanied by a phenomenal melody.
Steam User 1
Harvest Moon meets bittersweet story about coming to terms with death around you and your own. Never needed so many tissues while playing.
Steam User 0
Świetna oprawa graficzna, przyjemna muzyka, czasami aż za spokojne tempo.. Idealna dla tych, którzy szukają czegoś relaksującego
Steam User 0
Grałam z córką. Grę przeszłyśmy wiele razy i wciąż do niej wracamy. Jest piękna pod każdym względem.
Steam User 0
Gra jest urocza, wzruszająca i ma spokojny, miły gameplay. I najważniejsze... można przytulać wszystkie postacie łącznie z naszym kotem co automatycznie sprawia że chce się żyć :D
Steam User 0
I cried so many tears. The game is beautiful, and the soundtrack is a masterpiece. I'm not very good at action or platforming games, but here it wasn't a problem.