Sniper Elite 4

I really liked the game! Well-told story. Engaging gameplay and the "just one more task - mission" syndrome. Great! Very good graphics and game mechanics. Enemies are not "dull" and have surprised me more than once. Great! There are small errors with graphic rendering or with dead enemies, for example. But this does not affect the fun of the game. I highly recommend it and I am glad that I could experience this game. Best regards!
Riddick

Zaczynasz.
Włochy, 1943.
Idealna lokalizacja do strzelania wprost do hitlerowskich wrogów. A ty, nasz bohater, wyglądasz jakby ktoś dał ci karabin snajperski, opór moralny i narzędzia, które w twoich rękach zamieniają się w niewidzialną broń destrukcji.
Zaczynasz.
Po godzinie błądzenia po mapie, zastanawiasz się, czemu na tym wzgórzu nie widzisz nikogo, a skądś czujesz dziwne ciepło i pewność, że wszystko wokół może się teraz eksplodować, jakbyś postawił dom wśród dynamitu.
Oczywiście strzelasz z ukrycia, podając sobie własny certyfikat mistrza w "roztrzaskiwanie wrogów na odległość".
I to idealne wrażenie, że każdy wrog na świecie zginął tylko dlatego, że trafiłeś go w czoło. Zresztą, zawsze strzelasz w głowę, bo czemu nie?

A potem...
OK, myślisz, że wiesz, co robisz, ale okazuje się, że nie pamiętasz jak uciec, bo cały ten czas byłeś zafascynowany tym, jak ogniem pocisków można grać jak w Call of Duty, no i zapominasz, że musisz się schować, czołgać do góry... i spróbować nie zginąć, idąc tam, gdzie już nie strzela się w okna, bo mają ściany.

Ale chyba największą atrakcją tej gry są... balistyczne kamery, które pokazują, jak twój pocisk trafia w ciało wroga – z każdej możliwej strony, jakby to był film akcji o naciśnięciu „play” na tym pocisku. Kiedy strzelasz, rozgrywa się prawdziwy pokaz słynnej „krwistej symfonii”, gdzie każda kula to melodia śmierci, a cały ten proces jest dostosowany do różnych “specjalistycznych wrażeń”. Niezwykle pasjonujące, prawda?

A co z misjami?
Oczywiście, że musisz zniszczyć dziesiątki niepotrzebnych rzeczy, ale co najlepsze – czasami zapominasz, że nie jesteś wcale "sam". I nagle, jak zawsze w takich grach, stajesz w obliczu demonów wojny, które co chwilę wybuchają w najbliższym krzakach, bo przecież nie można tego zrobić bez 'mocnej akcji', prawda?

Sniper Elite 4 – gra, w której czekasz godzinami na "idealny strzał", a potem przez przypadek wybucha samochód i musisz znowu zaczynać od początku, bo przez to pół wioski przestało żyć w ciszy. Ale kto by się przejmował – przecież jesteś snajperem, który sam może wyzwolić całą Italię, prawda?

Super gra z dosyć dużą mapą, fajne misje i gra nie znudzi sie po ukończeniu 1 kampanii. Można też grać ze znajomymi ponieważ jest tryb multiplayer

gra swietna . błędy rzadko sie zdarzają fabuła krótka jest 8 misji i na spokojnie da sie każdą z nich ukończyć poniżej godziny lecz są zadania dodatkowe które mogą wydłużyć fabułe o kilka godzin . jedyne czego mi brakuje to systemu podszywania sie tak jak to bylo w starym dobrym commandosie .

Fajna gra

Polecam jeśli chce się grać w grę o sniperze z dobrą balistyką pocisków i z wieloma unikalnymi, znanymi i nieznanymi karabinami snajperskimi

Dla mnie BOMBA :) Bardzo Polecam :). 4 etapy trudności więc gra jest bardzo przyjemnie, grafika na poziomie :) fabuła jak w strzelance prosta i przejrzysta. Gorąco POLECAM

Świetna, gra typowa skradanka oczywiście można robić wszystko na głośno ale gdy eliminujemy po cichu są większe nagrody. System strzałą bardzo dopracowany, a przy trafieniu jest ,,rendgen" który jest epicki.