Shotgun King: The Final Checkmate

gra super a zwłaszcza jak dostaje fose, nie było żadnego run'a którego nie wygrałem bez niej XD.a jeszcze honorable montion, czyli ta karta co pozwala ci usunąć jakąś karte białych, nie moge zpamiętać ile razy usunołem tym karte która daje białym królową. ogólnie 10/10 ale trzeba umieć myśleć czego 99% społeczeństwa nie rozumie

Shotgun king ma na siebie pomysł utrudnienia i rzeczy co mogą nam pomóc są naprawdę świetnym pomysłem i trzeba też znać mechanikę szachów po prostu świetna gra

I really, really recommend the game to those who at some point of life liked playing chess as I did but didn't have to like to lose every single game so thought it would be different if something would be changed on board. You can add new players, add new pieces, change the size or shape of the board but... what would happen if black king would have a rifle to destroy the army of the whites? And every single game would look different just because you need to choose randomized, wild cards?

An element of destruction and randomness of every game are those factors that makes sure you'll enjoy it. The graphics are in very classical style, while intelligence of opponent pieces are predictable, but sometimes it can surprise you by some unconvenient moves.

Truly one of the best games for not too long plays.

Świetna gierka, każde podejście wygląda inaczej, ale większość kończy się tak samo - porażką.

Czarny strzela w białych ze strzelb zupełnie jak w prawdziwym życiu.
W dodatku jest tam broń Ramzes ll, na cześć Ramzesa drugiego, trzeciego egipskiego faraona XlX dynastii, syna Setiego l. Przodkowie Ramzesa pochodzili z Awaris. Pradziad przyszłego faraona w czasach panowania Echnatona służył w armii na wysokim stanowisku. Paramesse, ojciec Setiego I i dziad Ramzesa II, w wieku około dwudziestu lat wzorem ojca zaciągnął się do wojska i służył pod wodzą Horemheba. Gdy jego przełożony objął panowanie w Egipcie, Paramesse awansował kolejno na dowódcę oddziałów, nadzorcę koni, królewskiego woźnicę i królewskiego posła. Po otrzymaniu awansu na generała dowodził obroną przygranicznej twierdzy (przypuszczalnie w Sile) i piastował jednocześnie urząd inspektora ujść Nilu. Kolejnymi etapami awansu było mianowanie go Wezyrem Południa z rezydencją w Tebach (de facto został drugą po faraonie osobą w państwie) i Pierwszym Kapłanem Egiptu. Przed śmiercią bezdzietny Horemheb ogłosił Paramesse zastępcą Jego Wysokości na Południu i Północy oraz dziedzicznym księciem w całym kraju. Paramesse panował przez około półtora roku jako Ramzes I, a ponieważ nie był spokrewniony lub spowinowacony z rządzącą Egiptem XVIII dynastią, jego wstąpienie na tron zapoczątkowało XIX dynastię faraonów egipskich. Po śmierci Ramzesa I na tron wstąpił jego syn Seti I

Innovative and fun. Whats not to like! if all indies were like that.
Plays very well on steam deck

Bardzo często bywa w życiu tak, że gdy dwie dobre rzeczy złączymy w jedną wychodzi nam coś zupełnie niestrawnego i niezamierzonego do oczekiwań. W wypadku Shotgun Kinga mamy wyśmienite składniki czyli szachy oraz broń palną. Mogłoby się wydawać, że to nie ma prawa się udać... a jednak! Mamy tu do czynienia z naprawdę smakowitą kompozycją, gdzie dobrze smakuje i danie główne jak i przystawki.

Założenia tej produkcji są banalnie proste. Czarny król został zdradzony przez swoich poddanych i zamierza odzyskać swój tron przy pomocy, a jakże zasłużonego shotguna. Stanie on w szranki z całą szachownicą z białym królem na czele. Poruszamy się tu o jedno pole (ale w każdym kierunku) po standardowej planszy 8x8 i staramy się odstrzelić figury przeciwnika zanim nas zamatuje. Z oczywistych względów znajomość podstaw gry królewskiej jest tu mile wskazana, ale SK oferuje także "tarcze głupca" które ostrzegą nas jeśli nieopatrznie weszlibyśmy przeciwnikowi pod szarżę. Starcia z zastępami białych figur mogłyby wydawać się mało wyrównane, w końcu broń palna na szachownicy sieje spore spustoszenie, ale tu do dyskusji dołącza kilka ciekawych mechanik.

W głównym trybie gry musimy pokonać 12 pięter z rzędu, aby na końcu stoczyć finałową potyczkę z przywódcą białych bierek. Po każdym skutecznie ukończonym starciu do gry dołączają czarne i białe karty. Czarne będą oferowały nam szereg korzyści: więcej amunicji, mocniejsze obrażenia czy też większą mobilność. Białe z kolei będą powiększać zastępy białych o kolejne figury i mogą wprowadzić naprawdę paskudne utrudnienia. Tu pojawia się najciekawszy element rozgrywki. Niczym szachista musimy ułożyć otrzymane karty w taki sposób, aby jak najlepiej wzmocnić naszego króla i strzelbę bez narażania się na zmasowany i niemożliwy do odparcia kontratak przeciwnika. Co więcej każde kolejne ukończenie trybu głównego pozwala na podwyższenie poziomu trudności, aby starcia już od samego początku były jeszcze większym wyzwaniem.

Dzięki oparciu rozgrywki o proste zasady, nieco losowości, którą na szczęście da się w pewien sposób kontrolować, a także schludną pixelową grafikę Shotgun Kinga można śmiało nazwać produktem doskonałym w swoich założeniach. Niedawno dodana aktualizacja poszerzyła pulę kart urozmaicających rozgrywkę, co jeszcze bardziej może zachęcić nowych graczy.

Jedyny minus jaki dałbym produkcji to brak opcji sygnalizacji szacha z odsłony. Jeśli za bierką którą zbiliśmy znajduje się np wieża która na nas patrzy to natychmiastowo odniesiemy porażkę. Z jednej strony jest to uczciwe, a z drugiej gra posiada przecież funkcję, która mogłaby zapobiegać takim niemiłym niespodzianką.

Pomijający ten drobny mankament Shotgun King to pozycja obowiązkowa dla fanów gry królewskiej, którzy szukają nieco mniej zobowiązującej pod kątem wysiłku intelektualnego pozycji. Ciekawa i niepowtarzalna rozgrywka, nienachalna ścieżka dźwiękowa to duże pole do popisu dla strategów i miłośników rogue-like'ów.