Serious Sam Classic: The Second Encounter

Serious Sam: The Second Encounter to kontynuacja, która poprawia wszystko, co było świetne w pierwszej części, dodając jeszcze więcej akcji, broni i wrogów. Gra zachowuje swoją esencję – dynamiczną rozgrywkę w oldschoolowym stylu – ale wprowadza większą różnorodność lokacji, takich jak dżungle, śnieżne pustkowia czy starożytne ruiny.
Nowe bronie, jak miotacz ognia czy potężna snajperka, dodają świeżości do walki, a zagadki logiczne i jeszcze bardziej szalone hordy przeciwników sprawiają, że gra trzyma w napięciu od początku do końca. Tryb kooperacji to prawdziwy hit, który dostarcza niezapomnianych wrażeń w gronie znajomych.
The Second Encounter to idealny przykład, jak zrobić sequel, który rozwija formułę i daje jeszcze więcej frajdy. Absolutny must-play dla fanów oldschoolowych strzelanek!

Dla mnie nie ma lepszej części niż klasyczne drugie starcie. Nowe bronie, przeciwnicy i power-upy dodają jeszcze więcej frajdy, a największym plusem tej odsłony są zróżnicowane epizody. Zamiast ciągłej walki w Egipcie, tym razem przyjdzie nam walczyć w Ameryce, Persji i w Średniowiecznej Europie. Każda lokacja wyróżnia się unikalnym klimatem i pomysłami twórców, które pozwalają nam odetchnąć od ciągłego spacerowania po sporych mapach. Przykładem są różnego rodzaju pułapki pokroju filmów z Indianą Jonesem czy pomieszczenia, w których zarówno gracz, jak i przeciwnicy mogą poruszać się po suficie. Już nie wspomnę o soundtracku, który idealnie wpasowuje się do akcji i klimatu gry. Według mnie The Second Encounter wciąż pozostaje jedną z najlepszych odsłon serii, a żadna późniejsza część nie zdołała jej przebić.

To samo jak serious sam the first encounter gra jest bardzo dobrze wykonana i bawi za każdym razem kiedy ja przechodzę

Serious Sam: Drugie Starcie
Czyli najlepsza gra w serii
Początkowo nastawiałem się na zwykłe rozszerzenie pierwszej części i nic więcej. Ogromnie się zdziwiłem jak ta gra względem poprzedniej bije ją na głowę. Na początku gry nie ma wielkiego zaskoczenia, lecz im dalej wlazł tym było już tylko lepiej.
Drugie Starcie oferuje nowe genialne bronie - serious bomb, miotacz ognia, sniperka oraz piła łańcuchowa, co sprawia że hordy przeciwników pokonuje się z jeszcze większą satysfakcją niż to było wcześniej. Zmianie uległy również lokacje w grze. Gra jest podzielona na trzy rozdziały z czego każdy ma swój odmienny klimat. Zwiedzimy tutaj pustynie, dżunglę, zamki, zimową wioskę, cmentarze, podziemia i wiele więcej. Ba, nawet uświadczymy tutaj polskiego akcentu w postaci małego miasta w grze - Krwawitze, które znajduje się w średniowiecznej Polsce (oczywiście tylko w grze).
Nie uświadczymy tutaj monotonności, tak jak to miało miejsce w pierwszej odsłonie. Dodano również nowych przeciwników, są dyniogłowi z piłą łańcuchową, zorgi, zumbule, czerwony demon smok. Są też zupełnie nowi bossowie. Tym razem sprawiają o wiele więcej frajdy i jest ich trzech - po jednym na każdy rozdział.
Fabuła w grze, jak na Sama przystało jest zabawna, pełna easter eggów i smaczków. Jak na FPS przystało no Mass Effect to to nie jest, ale przecież nie o to w tym chodzi. Warto podkreślić też genialną oprawę audio-wizualną. Do każdego rozdziału soundtrack oraz efekty dźwiękowe są dobrane genialnie, a graficznie nie uświadczymy tu takiej pustki jeśli chodzi o areny, co często miało miejsce w poprzedniku.
Podsumowując Serious Sam: Second Encounter jest świetnym odprężeniem po ciężkim dniu. Szarżowanie hord sprawia wielką frajdę. Croteam jako jedni z nielicznych zrobili tak wciągającą strzelankę, która na spokojnie dorastała do pięt Duke Nukemowi czy Doomowi.
Moja ocena to solidne 8.5/10

najlepsza gra z serii

My First Game on PC <3

Good game