Senua’s Saga: Hellblade 2
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Senua powraca w kontynuacji wielokrotnie nagradzanej gry Hellblade: Senua’s Sacrifice, by odbyć brutalną podróż po opanowanej przez wikingów Islandii, gdzie zmierzy się z mitami i udręką. Chcąc ocalić tych, którzy padli ofiarą okropnej tyranii, Senua stanie do walki z mrokiem nie tylko w swoim wnętrzu, ale także tym, który ją otacza.
Doskonałe wrażenia w pieczołowitej, kinowej oprawie
Pozwól się pochłonąć światu i historii Senuy, które wyróżniają się przepiękną oprawą wizualną i treściwym dźwiękiem.
Senua i jej wyjątkowy punkt widzenia
Poznaj świat oczami i uszami Senuy, celtyckiej wojowniczki dotkniętej przez psychozę.
Podróż po Islandii z czasów wikingów
Oto epicka podróż po Islandii z X wieku przez odwzorowane ze zdumiewającą dbałością o szczegóły miejsca, które istnieją naprawdę.
Każdy pojedynek to opowieść
Zaciekła i instynktowna walka pozwala Senui przetrwać.
Steam User 4
Właśnie skończyłem swoją przygodę z Hellblade II i muszę podsumować swoje wszystkie przemyślenia, mam nadzieję, że komuś się przydadzą. Ubóstwiam pierwszą część gry. To jak schizofrenia została w niej przedstawiona, mnogość omamów i halucynacji, powodowały u mnie ciągłe zaskoczenie, niepokój i ekscytację tą fascynującą, ale i straszną chorobą. W drugiej części mam wrażenie, że było tego wszystkiego... mniej. Oczy nie obserwowały mnie ze skał i roślinności, a otoczenie nie zaskakiwało deformacjami i akcentami, które wybrzmiewały w pierwszej odsłonie gry.
Fabuła również wydała mi się nieco naciągana. Dopiero ostatni akt i rozwiązanie akcji pozwoliły mi ją zaakceptować i zrozumieć, jako że przez większość czasu wszystko wydawało mi się po prostu nieautentyczne i nie czułem się tak wciągnięty, jak przez fabułę pierwszej części. Mimo wszystko powiedziałbym, że ta historia była "grubymi nićmi szyta".
Ale rozumiem zamysł twórców. Od poprzedniej części Senua "ewoluowała", jej cele się zmieniły, tak jak i jej stosunek do choroby i to jak sobie z nią radzi. To był właściwy kierunek dla jej postaci. Świetną addycją było wprowadzenie osób trzecich, z którymi przeprowadzamy liczne interakcje, co pozwala dostrzec schizofrenię z nowej, niezwykle ważnej perspektywy.
Momentami gra zbytnio przypominała symulator chodzenia i to taki ciągnący się, męczący. W tym odczuciu nie pomagały zagadki logiczne/środowiskowe - moim zdaniem największe rozczarowanie, jeśli chodzi o Hellblade II. Są one po prostu banalne, do bólu powtarzalne, wtórne i nudne. Nie da się tego inaczej nazwać. Równocześnie można wliczyć je w element symulatora chodzenia. Nie wymagają większego zaangażowania i sprawiają wrażenie wykonanych bardzo leniwie, a naprawdę można było puścić przy nich wodze fantazji. Pod względem zagadek środowiskowych Hellblade II zaliczył wyraźny regres.
Ogromną gehenną był dla mnie również rozdział IV, który toczy się w jaskiniach. Mam wrażenie, że trwał on wieczność. Atmosfera niepokoju, grozy i poczucie osaczenia traciły swoją moc przez ilość samych korytarzy, rozległość jaskiń, które już nie dusiły swoją ciemnością i nie napawały mnie lękiem, tylko doprowadzały na skraj wytrzymałości, ponieważ zagadki były takie same, a korytarze nie kończyły się, tak jakby twórcy chcieli sztucznie wydłużyć grę.
No ale dobrze, kończę to narzekanie, bo mimo wszystko gra mi się podobała i nie żałuję, że w nią zagrałem, mimo że niestety nie przebiła części 1 w mojej ocenie, chyba że pod względem graficznym (obłęd totalny, gra jest przepiękna i dla samej grafiki polecam, bo krajobrazy Islandii zachwycają) oraz pod względem walki (dynamiczna, żywa, z różnymi typami przeciwników, ogromnie satysfakcjonująca, polecam na trudnym poziomie).
Hellblade II to produkcja warta uwagi, coś wyjątkowego na rynku, dążącego we własnym kierunku, a nie za mainstreamem. Moje oczekiwania nie zostały do końca spełnione, ale widzę wkład twórców i to, co starali się osiągnąć, dlatego polecam ją fanom Hellblade: Senua's Sacrifice, bo mimo nudniejszych fragmentów, czy paru rozczarowań, gra potrafi wynagrodzić to na innych płaszczyznach.
7.5/10 pod względem gameplayu, 8/10 pod względem fabuły i walki, 100000/10 za grafikę i ogólną jakość.
Czekam na Hellblade III :)
Steam User 3
Some people complains that it's to short, to cinematic. But what did you expect? The previous part was also quite short - same here, the combats were cinematic - same here. The story in the part 1 was awesome - same here. I'm tired of the games with open world where the only thing is that you have to go from one place to another to artificaly extend the time of play with repetative tasks just to make the 20h where you are bored after 2h of the gameplay.
To sum up -> game was linear, with great story, not providing any boring stuff to extend the time of the game. I really enjoyed it!!!
Steam User 3
Absolutnie doskonale. Mniej gra bardziej interaktywne doświadczenie. 11/10. Arcydzieło audiowizualne. Niby nie dla każdego ale serio ta gra to katharsis w kilkugodzinnym wydaniu. Jak nie pisze recenzji tak to musiałem. Genialne. Zaluje tylko ze jedyny wybór nie miał realnej konsekwencji.
Steam User 1
Po 7 godzinach gry czuję się dziwnie, przestałem słyszeć głosy, czuję się rozbity i samotny. Szkoda że ta przygoda trwała tak krótko, fabuła jest świetna, grafika lepsza niż irl, a walka tak realistyczna że podczas parowania ciosów odrzucało mnie na fotelu. Polecam!!!
Steam User 1
I was a big fan of the first part of Senua's story. However I feel the second part didn't deliver as much.
The story was much shorter, optimization was terrible which caused many unpleasant graphic settings tweaks
to even run this game smoothly.
For the ups. The sound and cinematic combat are just unreal
Steam User 1
Dla tych co podobała się pierwsza część dwójka jest obowiązkowa. Niestety jest tutaj słabsza fabuła według mnie (kwestia preferencji), ale nadal ciekawa i finał jest dosyć satysfakcjonujący. Za to wizualnie (aktualnie chyba najładniejsza gra generacji) i pod względem walk o wiele lepsza niż Hellblade: Senua's Sacrifice. Na plus w wersji enhanced nowy cholernie trudny tryb Czarna Zgnlizna gdzie wystawi twoją cierpliwość na próbę. Jeśli cała ręka zgnije głównej bohaterki (maksymalnie 3 razy można zginąć) to będzie totalnie definitywny koniec i trzeba będzie grę zaczynać od nowa. Tip jest prosty: jeśli Senua upadnie to musicie zrestartować walkę bo następny cios będzie jej ostatnim tchnieniem. Trochę jest to uciążliwe bo trzeba każdego przeciwnika wyuczyć się na pamięć, ale jest to w pełni wykonalne. Dodatkowo gra otrzymała updade i wspiera teraz natywnie kontroler DualSense (nie potrzebujesz PS5 żeby dobrze się bawić), dzięki temu poczujesz wysokiej jakości haptyczne wibracje które jednocześnie będą pieścić twoje zmysły.
Steam User 0
One of the best games I've ever played, absolutely amazing and unique, I totally recommend it.