Resident Evil 7: Biohazard
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Resident Evil 7 biohazard is the next major entry in the renowned Resident Evil series and sets a new course for the franchise as it leverages its roots and opens the door to a truly terrifying horror experience. A dramatic new shift for the series to first person view in a photorealistic style powered by Capcom’s new RE Engine, Resident Evil 7 delivers an unprecedented level of immersion that brings the thrilling horror up close and personal.
Steam User 6
Świetna gra z trzymającym w napięciu klimatem, dom Bakerów znam już lepiej niż swój, mega rodzinna atmosfera
Steam User 8
Przypomniało mi się jak parę lat temu byłem na nocowaniu u kolegi, jego rodzina tak samo wyglądała i się zachowywała
Steam User 6
Resident Evil 7 to jedna z tych gier, które naprawdę wbijają strach w kości — i to na poziomie, który rzadko spotyka się w grach. To horror intensywny, brutalny i klaustrofobiczny. Nie ma tu miejsca na ulgowe traktowanie.
Nie graj (albo przynajmniej skonsultuj się z lekarzem lub psychologiem), jeśli masz choćby jedną z tych przypadłości:
— Klaustrofobia
— Agorafobia (tak, też się zdarza)
— Nyktofobia (strach przed ciemnością)
— Tanatofobia (lęk przed śmiercią – a tu śmierć zagląda Ci w oczy co chwilę)
— Nosofobia (strach przed chorobami – infekcji i mutacji nie brakuje)
— Hemofobia (lęk przed krwią)
— Traumatofobia (rany i obrażenia to codzienność)
— Katsaridafobia (strach przed karaluchami – i nie, to nie są metafory)
— Entomofobia (owady, wszędzie)
— Musofobia (strach przed szczurami – bonusowo)
— Arachnofobia (strach przed pająkami)
— Strach przed robakami
— Fobia społeczna
— Schizofrenia lub inne zaburzenia psychotyczne
— Zaburzenia lękowe uogólnione
— PTSD (zespół stresu pourazowego)
— Zaburzenia sensoryczne
— Fotofobia lub nadwrażliwość na migotanie i światło
— Epilepsja
— Problemy z sercem
— Słabe nerwy
— Lęk przed głośnymi dźwiękami
— Fobia przed psychopatami
— Brak odporności na stres
Dodatkowo – osobiście odradzam grę, jeśli cierpisz na:
— Dwie lewe ręce (tu trzeba celować szybko i precyzyjnie, z duszą na ramieniu)
— Chroniczne „zagram tylko 15 minut” (kłamstwo – znikniesz na całą noc)
— Nadreaktywną wyobraźnię (gra zostaje w głowie na długo – serio)
— Fobię save roomów bez muzyki (tu... często jest cicho. Za cicho.)
— Panikę przy braku amunicji (jej zawsze brakuje)
— Alergię na pleśń (dosłowną i przenośną)
— Lęk przed domem teściów (jeśli wizyty u rodziny partnera to horror – tu masz symulator)
— Niską tolerancję na ciemność, skrzypienie i stukot w ścianie za plecami
Bo czeka Cię:
— Duszny dom pełen obłędu
— Jump scare’y jak kop w klatę
— Atmosfera, która nie odpuszcza ani na chwilę
— Brud, krew, pleśń i szept: „Ktoś tu jest”
— Psychiczna presja, której nie zdejmiesz przyciskiem pauza
— Dźwięki, które słyszysz jeszcze po wyłączeniu konsoli
— Momenty, kiedy nie wiesz, czy coś się ruszy – ale i tak strzelisz
— Walka na oślep z nożem, bo skończyła się amunicja, a coś lezie
— Szukanie klucza w piwnicy, w której nie chcesz spędzić nawet sekundy
— Cutscenki wywołujące większy stres niż walka
— Paranoja po wyjściu z gry – każdy cień w pokoju to może Bakerowie
— Przeciwnicy, których nie da się zapomnieć, choć chcesz
— Cisza, która boli bardziej niż dźwięk
— Uczucie, że jesteś obserwowany – bo jesteś
— Nagłe „CO TO BYŁO?!” o 2 w nocy
— System zapisu, który sprawia, że modlisz się, by nie zginąć przed save’em
— Panika, gdy słyszysz coś za drzwiami… i musisz tam wejść
— Totalna bezradność, kiedy przeciwnik nie chce umrzeć, a Ty nie masz nic
— Sceny jak z koszmaru — które nie kończą się po przebudzeniu
— Gameplay tak gęsty, że czasem zapominasz oddychać
— I najgorsze: chwile spokoju – bo oznaczają, że zaraz coś się wydarzy
Resident Evil 7 to nie zabawa.
To test: Twojej cierpliwości, odporności psychicznej i refleksu.
Nie jesteś gotów? To nie wchodź. A jeśli wejdziesz… nie mów, że nie ostrzegałem.
Steam User 5
glowny bohater jest glupi, ratuje swoja gf nie wiedzac ze zdradza go ze mna
Steam User 4
Gra zaczyna sie niewinnie jedziesz szukac zony, romantycznie co nie? A konczysz zamkniety w najbardziej zagrzybialej chacie na poludniu usa, gdzie zamiast obiadu dostajesz pila mechaniczna w ryj i rodzinne przyjecie z rodzina ktora wyglada jakby jadla grzyby z czarnobylu. Atmostrefa jest gesta jak zupa z plesni, dzwieki sprawiaja ze boisz sie otworzyc lodowke we wlasnym domu, a glowny bohater przezywa wiecej amputacji niz przeciety manekin.
Podsumowujac oczywiscie polecam grę. 10/10
Steam User 3
Peak gra, stary dziad to nawet przyjemny typek, można strzelać do dzieci i starych bab czego chcieć więcej. Pamiętajcie nie przyjeżdżajcie nigdy do rodziny piekarczyków o 3 w nocy.
Steam User 2
Jedna z moich ulubionych gier z jakich grałem choć village nie jest zły to jednak 7 ma swój klimat którego nie da się pobić. Polecam każdemu kto myśli o zakupie tej wspaniałej gry.