ReCore: Definitive Edition
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
From legendary creator Keiji Inafune and the makers of Metroid Prime comes the ReCore: Definitive Edition, an action-adventure masterfully crafted for a new generation. You are Joule Adams, one of the last remaining humans on the planet Far Eden, a mysterious and dangerous world controlled by robotic foes bent on your destruction. To survive you must forge friendships with a courageous group of Corebot companions, each with unique abilities and powers. ReCore: Definitive Edition includes the new Eye of Obsidian adventure. Join the plucky Corebot, Violet, and journey into the permanent midnight of the Starving Sea, a previously unexplored region of Far Eden where ancient enemies plot their revenge—on Joule and all humankind! Features: • Eye of Obsidian expanded adventure • T8 NK (or “Tank”) Corebot frame to cross quicksand and explore Far Eden with new power and speed • 10 new dungeons and 2 new overworld areas • 3 new weapon modes for Joule’s Energy Rifle
Steam User 1
ReCore Definitive Edition to przyjemny, choć też wymagający w zręczność tytuł z gatunku gier akcji z dużą dozą eksploracyjnej rozgrywki, rozgrywający się w post-apokaliptycznej odległej przyszłości w której to planeta Ziemia przestała być zdatna do życia przez co ludzkość postanowiła osiedlić się na nowym świecie – nazwali go Far Eden. Jednakże proces terraformowania planety z niewiadomych przyczyn nie odniósł sukcesu, a zamiast tego niegdyś użyteczne maszyny przejęły kontrole nad planetą usuwając z jej powierzchni całkowicie ludzką aktywność.
Nie jest to tytuł dla każdego to pewne, jej specyficzna rozgrywka choć mocno przypomina Nier Automata w bardziej zręcznościowo-platformowej formie z minimalistyczną strukturą fabularną w której nie ma większego zachwytu.
Mała dygresja:
Fizyczna, pudełkowa edycja gry ReCore Definitive Edition na platformę PC możecie zakupić w dalszym ciągu w sklepach/portalach internetowych w cenie ok 30 zł. W pudełku prócz dwóch płyt dvd i plakatem znajdziecie też klucz z grą przypisaną do platformy Steam.
Ale do rzeczy:
Jak już nadmieniłem na samym początku tej recenzji mamy tym razem do czynienia z tytułem z gatunku gier akcji z dużą dozą eksploracyjnej rozgrywki, rozgrywający się w post-apokaliptycznej odległej przyszłości w której to planeta Ziemia przestała być zdatna do życia przez co ludzkość została zmuszona aby znaleźć i osiedlić się na nowym świecie – pionierzy nazwali go Far Eden. Jednakże proces terraformowania planety z niewiadomych przyczyn nie odniósł sukcesu, a zamiast tego niegdyś użyteczne maszyny przejęły kontrole nad planetą usuwając z jej powierzchni całkowicie ludzką aktywność. Gracz wciela się w młodą bohaterkę Joule, która została w pewnym momencie wybudzona z kriogenicznego snu…
Rozgrywka polegać będzie w dużej mierze na eksploracji dosyć dużego skrawka planety Far Eden, jej poszczególnych stref w których gracz będzie próbowała rozwikłać tajemnicę nieudanego procesu przekształcającego nowy glob w istny raj dla przyszłych jej mieszkańców – a zamiast tego powstało środowisko jeszcze bardziej nieprzyjazne i wrogie ludziom. To również wielce zręcznościowo-platformowa przygoda w której to gracz niejednokrotnie będzie testowany pod różnym kontem w tym również walki ze zróżnicowanymi komputerowymi przeciwnikami.
A jeżeli o nich mowa to maszyny są wielce agresywne i nieustępliwe w swoim działaniu, ich cel jest jeden – wyeliminować wszelaką ludzka aktywność. Walki z nimi nie zabraknie i będą to niezwykle emocjonujące chwile od samego początku aż do samego końca gry – w tym wymagające biorąc pod uwagę odmienny od pozostałych typowych strzelanek schemacie walki kontaktowej z wrogiem.
Dalej:
Owy schemat bazuje na zmieniających się „kolorystycznych” bojowych sygnaturach, w zależności od przyjętej przez przeciwnika barwy, gracz musi dostosować odpowiednie pociski aby były skuteczne w jego przypadku. Do dyspozycji są cztery rodzaje pocisków, uniwersalne (białe), niebieskie, czerwone i pomarańczowe. Strzelanie do przeciwnika innym pociskiem aniżeli odpowiednim (w danym kolorze) może skutkować zmniejszonymi obrażeniami a nawet ich brakiem.
Maszyny występują w różnej formie przez co amunicyjna żonglerką was nie ominie, przy czym lepsze jednostki w tym obszarowe mini-bossy są w stanie zmienić własną sygnaturę kiedy tylko będą tracić grunt pod nogami – co utrudni życie graczowi, lecz jednocześnie doda większej pikanterii danej rozgrywce.
Aby nie było za trudno (hardcore zaczyna się na końcu gry), gracz będzie miał do dyspozycji zmechanizowanych pomocników, którzy będą was wspierać/ bądź jeżeli dobrze ich wykorzystacie tworzyć główny człon uderzeniowy na wrogie jednostki – ich pokonanie będzie nagradzane surowcami, niezbędnymi do tworzenia nowego sprzętu/ ulepszeń zdolności bojowych waszych pomocników i tylko ich. Rozwój postaci gracza nie jest brana w ogóle pod uwagę a dotyczy jedynie jego/jej zmechanizowanych towarzyszy (co jest czymś głupim) – w grze jest ich 5, K-9 (pies), SP-DR (pajączek), AP-3 (goryl), FL1-R (pojazd latający), T8-NK (pojazd gąsiennicowy). Każda z tych towarzyszących maszyn charakteryzuje się odmiennymi cechami działań/ataku oraz specjalnymi umiejętnościami pozwalające graczowi na dostanie się bądź pokonywanie przeszkód stojących do trudno dostępne miejsc na mapie – gracz będzie musiał dobierać (modyfikować i zmieniać) odpowiednich pomocników do aktualnie prowadzonych przez siebie działań.
Co do kwestii technicznych, to muszę powiedzieć że czuję mieszane odczucia co do całości, pod względem audiowizualnym wygląda to biednie – jakby twórcą zabrakło czasu lub pieniędzy na dopieszczenie jej poszczególnych walorów. Graficznie gra wygląda słabo, klimat jest dobry, sterowanie w większości przypadków jest proste – walka/ akrobatyczne plenerowe eskapady po świecie gry „żyją własnym życiem” i wymagają nieco/ większej wprawy. A sama końcówka, to istnie hardcorowo-masochistyczna gra zręcznościowa (nie boje się używać tego słowa), to przegięcie potocznej twórczej „pałki” – biorąc pod uwagę jak mało osób kończy grę to jest to zabawa tylko dla najwytrwalszych graczy.
Podsumowanie:
ReCore Definitive Edition to przyjemny, wymagający w zręczność tytuł z gatunku gier akcji z dużą dozą eksploracji, rozgrywający się w post-apokaliptycznym świecie - planecie Far Eden.
Zachęcam wszystkich do obserwacji kuratora, by na bieżąco otrzymywać świeże informacje o nowo zrecenzowanych tytułach.
Steam User 0
Bardzo fajny i wymagający platformer pełen bólu i frustracji zwieńczony wysoką satysfakcją. Fabuła niestety, krótka na jakieś 10-15h i mało interesująca. Sporo terenu do eksploracji szkoda, że gracz za to jest słabo nagradzany. Ciekawe rozwiązanie z zmieniającymi się Shifting Sands po burzy piaskowej. Ciekawa koncepcja z rdzeniami, które zasilają roboty czy jak w grze nazywane są "corebots" Duża liczba dungeonów do maksowania. Trzech towarzyszy, którzy mają inne statystyki plus pięć różnych obudów. Jak ktoś będzie chciał maskować osiągnięcia niech uzbroi się w czas, dużo czasu. Największą wadą gry jest użycie Unity jako silnika gry. Polecam.
Steam User 0
fajna gra brakuje mi polskiego
Steam User 0
Super Gra lubie do niej powracać