Monster Hunter: World
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Welcome to a new world! In Monster Hunter: World, the latest installment in the series, you can enjoy the ultimate hunting experience, using everything at your disposal to hunt monsters in a new world teeming with surprises and excitement. Take on the role of a hunter and slay ferocious monsters in a living, breathing ecosystem where you can use the landscape and its diverse inhabitants to get the upper hand. Hunt alone or in co-op with up to three other players, and use materials collected from fallen foes to craft new gear and take on even bigger, badder beasts!
Steam User 36
symulator leśniczego w Białymstoku
Steam User 18
Po ponad 1300 godzinach przegranych w grze oraz wykonaniu wszystkich achievementów które obiecałam sobie zrobić, sądzę, że mogę napisać dość szczerą recenzję dot. MHW.
Gameplay jest moim zdaniem idealnie wyważony, mimo że początkowo wydawał mi się powolny i toporny. Wszystko jednak zależy od broni którą się wybierze, a jest ich wiele i każdy znajdzie swój rypacz dla siebie. U mnie był to Insect Glaive, Łuk oraz trochę Dual Blade'ów. Uwielbiam świat Worlda - wszystkie mapy po kolei i ich wyjątkowy, niepowtarzalny ekosystem. Gra tętni życiem, a po wielu godzinach - sądząc że obcykałam wszystko - zawsze znajdzie się jakaś znajdźka, ciekawostka lub kawałek małego story. Główne story przyjemne, nie za długie, a fabuła jest prosta i nienapięta.
Gra progresuje w dobrym tempie i nie zwala nam wszystkiego na głowę, a w każdym etapie możemy posiedzieć tyle ile nam wygodnie - na craftowaniu broni, eksplorowaniu świata, wykonywaniu misji, daily, kolekcjonowaniu zwierząt, tworzeniu zbroi, ustawianiu ładnego pokoju, chodzeniu po layered armory itd. - jest tego masa. Gra robi się przez to ogromnie wciągająca. Design i ilość detali jest mistrzowska, a gra mimo że wyszła w 2018 idealnie się starzeje, a nawet jestem zdania, że jest piękniejsza od niektórych dzisiejszych produkcji.
Rozgrywka robi się jeszcze bardziej niesamowita jeśli mamy do gry dobrych znajomych. Dzięki tej grze spotkałam wiele ludzi z którymi dziś umawiamy się na wyjścia na miasto irl :D Razem gra jest przyjemniejsza, bardziej dynamiczna, a w połączeniu z rozmowami przez discorda wręcz idealna do gry zespołowej. Gra oferuje łatwiejsze i spokojne polowania, jak i coś dla koneserów wyzwań małych i dużych.
Żadna produkcja jednak nie obeszłaby się bez kilku wad. Moim zdaniem najgorszą jest mordercze RNG i lekko niezrozumiałe systemy endgame'owe. RNG jest we wszystkim: czy potwór jest maksymalnie mały czy duży (jest achievement za korony obu opcji), czy wypadnie ci broń z Kulve Tarroth, czy będziesz mieć akurat tego dobrego gema oraz czy akurat w tym miejscu o godzinie 21:37 zespawni się akurat TA ryba / żuk / cokolwiek. Z jednej strony jest to zrozumiałe by nie dostawać wszystkiego na gotowe, lecz nawet ja siedząc w tej grze ponad 1k godzin nie byłam w stanie mieć wszystkiego co chciałam - a szczególnie znają ten ból gracze z czasów przed-Iceborn'owych. Po dłuższych rozmyślaniach sytuacja była lekko irytująco-frustrująca.
Set z Fatalis - która jest najtrudniejszym potworem tej części - jest najlepszy i najbardziej naszpicowany gemami, co daje klucz do tego by każdy grał tak jak chce bez względu na to czy stawia na heal, damage, dany typ ataku czy cokolwiek innego. Jest to moim zdaniem plus, lecz zrzedła mi mina gdy zobaczyłam jak sytuacja obejmuje bronie, ponieważ płci są dwie: Kulve Tarroth lub Safijiva. (Czasem może broń z samej Fatalis lub Alatreona.) Tak czy siak - w pewnym momencie te wszystkie ogromne drzewka które rozwijaliśmy godzinami okazują się być useless, ponieważ wszystko skraca się do młynu z RNG i walenia 3-4 potworów na krzyż oraz dostania tej broni która jest już w mecie bez craftingu. Wnioski są takie, że właściwie system drzewek jest nie tyle co nieważny, ale po prostu bezsensowny do pochylania się - A szkoda.
Finałowy werdykt: Szkoda, że nie kupiłam tej gry w preorderze, bo warta każdej chwili. Solo gra jest 8/10, z znajomymi mocne 9,5/10. Czekam na kolejną część taką jak World. Mam nadzieję, że będzie równie dobra i tym razem preorder poleci tak jak Legiana za morze.
Steam User 5
Można polować na potwory
Steam User 3
341 godz. w momencie publikacji.
Steam User 2
dodogama
Steam User 2
Gra na pierwszy rzut oka kusi pięknymi widoczkami fajna i ekscytująca walka i do prawie końca trzyma nas fajnie w napięciu dopóki....nie odkryjemy ze granie solo to bite powtarzanie bardzo ograniczonych kombosow oraz sztuka biegania i unikania przez jakies 20 minut...
Polecam gre do fabuly iceborne wlacznie i na tym koniec bo endgame was zniszczy i zabierze mnóstwo potrzebnego czasu który moglibyście spędzić gdzieś indziej przyjemniej.
Steam User 3
Monster Hunter !! :)