Mages of Mystralia
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
In the kingdom of Mystralia, it takes more brains than brawn to succeed. You will face down giant, powerful creatures and navigate treacherous terrain. You will encounter puzzles that confound even the wisest of the old sages. And you must overcome obstacles put in place by people who do not want you to succeed. Your path will not be easy. In Mages of Mystralia, you play as Zia, a young girl who discovers that she has been born with an innate sense of magic. Unfortunately, magic has been banned, so she strikes off to train on her own to gain some control over her powers. On her journey, she meets other exiled mages and, discovers runes with magical properties and realizes that she can combine these runes in millions of different ways to come up with completely new spells.
Steam User 10
Mag bojowy, coś czego tak bardzo brakuje. Lichdom Battlemage, Magicka i Mages of Mystralia. Tu ściśle mówię o grach gdzie jest jakaś rozkminka z czarami a nie skill spam i byle do przodu.
Kupiłem bo było tanio, nie spodziewałem się za wiele (nawet nie zauważyłem że gra zdobyła kilka nagród), pogrymasiłem na grafikę, jednak po paru godzinach w grze się zakochałem. Mages of Mystralia ma chyba najlepszy system rozwoju postaci jaki widziałem. Oparty jest on o 4 kategorie czarów (uderzenie, wysłanie czaru, czar podłoża i czar na siebie). Każda z kategorii otrzymuje własne sposoby zachowania się czaru (które można, ba trzeba łączyć) i może być to ruch, teleport (zarówno na siebie jak i na czar uderzenie by przywalić na odległość), lub też wybuch, skręcanie trajektorni czaru (potrzebne do zagadek logicznych) i inne. Czary podłoża mogą z pomocą zachowania "ruch" być wysyłane co z jednej strony może być dobrą ofensywą, bo zadają obrażenia) ale i torować drogę ponad wodą czy lawą. Zachowanie "duplikat" może zwiększyć ilość ognistych kuli, ale także pozwolić nam być w 2< miejscach, a przy ciągu dalszym z miejsca zduplikowanego może strzelać np. piorun. Wśród kolejnych zachowań są tez burze, namierzanie, możliwość odbijania się czarów. Jest też inny typ zachowań czarów, tzw. wyzwalacz. Dzięki niemu czar może się powtarzać cyklicznie, może przy trafieniu wybuchać, czy też po prostu po skończeniu jednego następował kolejny i to z zupełnie innej kategorii czarów. I tak można stworzyć wybuch na odległość podpalający wroga, który pozostawia po sobie długo trwającą burzę i zadający obrażenia lód pod stopami.
Ale i to nie koniec, wraz z rozwojem postaci pojawiają się żywioły, których wcześniej dowolnie używać się nie da. Nic więc nie stoi na przeszkodzie aby ten wybuch na odległość mógł uderzać każdym z żywiołów po kolei co stało się moim ulubionym zaklęciem.
Gameplay jest jak w najlepszych grach AAA. Oczywiście to produkcja budżetowa. Fabuła jest średnia, ale nie zła, jej realizacja ... cóż zrobiona z sercem, choć bardzo biednym sercem. Dźwięki są poprawne i też nic więcej.
Muzycznie całkiem ok i wszystko do siebie pasuje, parę razy się wsłuchiwałem. Nie uraczymy tu ładnych animacji, ale to też i nie przeszkadza. Lokacje są ciekawie zaprojektowane i pasujące do typu obszaru w których architektura jest całkiem gustowna, ale często przesadnie uboga. O siatkach teksturach się nie rozpisuję - bo to widać. W każdym razie przywykłem. Przypomina mi to stylem grę Epistory - Typing Chronicles.
Problemem jest jednak mapa, która niepotrzebnie nie uwzględnia dodatkowych wejść. To ważne bo w świecie gry są tylko 3 teleporty, sam świat jest względnie mały, ale i tak niepotrzebnie się człowiek nałazi i naszuka czegoś. Spowalnia to całą grę, przez co gra traci na intensywności i to największy minus gry. Ja używałem doraźnie speed hacka.
Przeciwnicy są całkiem względnie zróżnicowani, a wszystkich ich (poza bossami) można spotkać na arenie, która swoją droga jest bardzo fajna. Sami bossowie są ok.
Rozwój bohatera jest niemal każdej grze, bardzo często jest on tak liniowy że gdyby go nie było to za wiele by się nie stało. Mages of Mystralia ma tę cechę wyśrubowaną do granic, bo możliwości coraz to więcej i nawet pewna liniowość w zdobywaniu kolejnych zachowań czarów czy żywiołów jest łatwa do przegapienia. A poza czarami zdobywamy też różdżki z różnymi cechami, oraz zwiększamy max HP i MANA.
Dla magów, którzy nie boją się cukierków - polecam. Dla tych co się boją też, unikalność tej gry po prostu robi wrażenie.
9/10
Steam User 3
Plusy:
- przeurocza grafika,
- sensowna i dobrze napisana historia,
(scenarzystą jest Ed Greenwood, uznany twórca wielu książek m. in. z uniwersum Zapomnianych Krain)
- fajny system tworzenia zaklęć,
- wpadająca w ucho muzyka,
Minusy:
- niezbalansowany poziom trudności,
- sterowanie,
Polecam kupić kiedy będzie w promocji, bardzo przyjemna gra. Otwarte zakończenie jasno sugeruje pojawienie się części 2, na którą z niecierpliwością czekam. 7/10
Steam User 1
Bardzo przyjemna i ładnie zrobiona platformówka :)
Fantastyczna gra i super zabawa :-)
Polecam każdemu.
Steam User 0
Co do gry Mages of Mystralia miałem mieszane uczucia. Pierwsza godzina wydawała mi się strasznie jałowa i prosta. Walka byłą nudna, przeciwników kilku, którzy zazwyczaj powtarzają się na każdej mapie. Wszystko zaczęło zmieniać się wraz z odblokowywaniem nowych zaklęć i fabuły. Nie łudźmy się, nie jest to skomplikowana gra, wręcz prostolinijna. Nie odblokujemy innych poziomów dopóki nie ukończymy odpowiedniego wątku fabularnego więc nie ma co liczyć na swobodną eksplorację całej mapy. Fabuła sama w sobie jest odgrzewanym scenariuszem z wielu gier ale daję jej duży kredyt zaufania na drugą część ponieważ pole do popisu jest duże.
Mocne 5/10.
Steam User 3
Gra dobra, mocne 7,5/10, miejscami dziwne skoki poziomu trudności i przy dłuższej grze się nudzie (late game)
Steam User 0
Niesamowicie wciągająca gierka, z przyjemną dla oka grafiką. Polecam każdemu :)
Steam User 1
Przyjemna łatwa aczkolwiek dająca satysfakcję walka. Unikatowy klimat i rozwój postaci. Polecam