Love n Dream: Virtual Happiness
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
❤ COMING SOON Q1 2022 ❤
o grze
Features
- Drag your card to interact with the environment cards to complete each level.
- Collectible Item – along all the stage, player will have chances to retrieve items from character and understand more about them.
- Many different RPG card types to make various unique choice decisions.
- Many kawaii girls from different designs are waiting for you!!
- Various interactions follow up with the character.
- Cute voice with different personalities from every character.
- Gallery and character viewer features.
- Good luck and happy ending!!
Steam User 9
Może i dobre to nie jest, ale przynajmniej średnie. Poważnie, trudno tu o jakąś zaawansowaną rozgrywkę, zniuansowany system rozwoju postaci czy pełną zwrotów akcji fabułę. Ale to jak pewne produkcje: obcuje się z nimi dla raczej innych atrakcji. Czasami odczuwam właśnie pociąg do gier tego typu - bo lubię sprawdzać czy twórcy pójdą po linii najmniejszego oporu czy jednak zdarzy się perełka. Tutaj wyszło po środku, w sumie.
Fabuła jest sztampowa: jesteśmy młodym chłopakiem, co właśnie będzie w domu niebawem testował nową grę MMO RPG i tak ma miejsce sytuacja zgoła dziwna, bo w grze przeważa jednak ilościowo płeć piękna. Albo bohater ma takiego farta, że trafia na współgraczki wyłącznie - nie wiem. Tak więc jego postać sobie tam wojuje, walczy z potworami, zbiera złoto oraz informacje prywatne o towarzyszkach i z czasem swoimi wyczynami w grze zdobywa ich serca i nie tylko. Co do gry - jak na wyczekiwane MMO RPG jest ona mało zaawansowana mechanikami i systemem rozwoju postaci.
Rozwój postaci to określenie mocno na wyrost: zwiększa się wyłącznie ilość punktów życia. Możemy też na wyprawę (powiedziałbym, że wyprawkę - tyle że to nie jest akuratna forma zdrobnienia i może się dziwnie kojarzyć) zabrać trzy przedmioty. Rzecz jasna nie za darmo: trzeba je zakupić. Mamy tam przedmioty leczące różnej maści (a nie, sorry, maści leczących akurat nie mają, hehe), pancerze czy zwiększające ilości zdobywanego złota. Właściwie poza trwałym rozwinięciem żywotności każdy przedmiot jest jednorazowy - czy to po aktywnym użyciu czy pasywnym jego działaniu. Dobra, więc wróćmy do punktów życia - chcąc nie chcąc najważniejszego (bo i jedynego współczynnika) naszej postaci. Od niego zależy jak daleko zdołamy dotrzeć. Bo sprawa wygląda tak: idziemy jedną z wybranych ścieżek i jeżeli akurat nie zbieramy tam złota, nie leczymy się, bawimy w pytania i odpowiedzi z dziewczynami, to prawdopodobnie walczymy. A raczej spotykamy przeciwnika i z automatu tracimy tyle życia, co on miał ataku. Jak coś nam pozostało, to wygraliśmy i możemy przejść dalej. Jak nie, to porażka i trzeba zacząć misję od nowa - wykorzystane przedmioty przepadają, ale znalezione złoto pozostaje. Pokonanie przeciwnika daje nam też od jednego do kilkudziesięciu serduszek - w zależności od jego siły - które służą nam nie jako leczenie, a pomagają zyskać w oczach partnerek boju.
Jak zbierzemy odpowiedni poziom usercowienia, to więź robi się coraz bardziej osobista, a jednocześnie odblokowujemy moc partnerki. Każda ma swoją, w większości aktywowaną co ileś tam ruchów: jedna nas podleczy, inna spuści lekkie manto przeciwnikom, inna pozwoli nam uniknąć ich ataków itd. Clou zdobywania poziomu zależności, to oczywiście uzyskanie nęcących fotek, a potem i sceny baraszkowania z daną dziewoją: czasami w świecie realnym, a czasami w świecie gry - bo tak. Poza serduszkami w misjach gromadzimy też wiedzę o niewiastach: co lubią, gdzie pracują, ile mają lat, wymiary, itd. Wiedza ta przydaje się do progresu w znajomości, bo czasami zamiast otrzymywać fragmenty informacji pada pytanie i prawidłowa odpowiedź procentuje serduszkami. Pytania są zazwyczaj banalne i praktycznie ciężko się pomylić. Nawet te dotyczące danych konkretnie ujętych liczbowo są tak sformułowane, że jedna odpowiedź wyraźnie odstaje. No i wystarczy być miłym gościem czyli w sumie też stereotypowo idzie w temacie sympatii: lubią wrażliwych, altruistycznych, rozsądnych i lojalnych. Serio, aby skopać odpowiedzi, to trzeba po prostu chcieć. A, zdobywamy też na mapie losowo przedmioty dla każdej z kobiet, ale w sumie nie mają one żadnego znaczenia praktycznego (przedmioty, znaczy się). Ogólnie trudno nazwać te opcje symulatorem randkowania, bo daleko im do subtelności, ale zaufajcie mi - w poprzedniej produkcji dialogi były jeszcze bardziej czerstwe i scenariusz leciał na logice filmów dla dorosłych. Tu jest może ciut lepiej, choć nie oczekujcie głębokich i poruszających duszę wypowiedzi.
Hm, dostajemy mimo to nawet niezły produkt w swojej kategorii i cenie. Jakość scen jest zadowalająca, są nawet aktorki głosowe i całkiem fajnie to narysowane. A całość tych aspektów dodana jako bezpłatne opcjonalne DLC - czyli można sobie pograć bez elementów erotycznych, jeżeli ktoś ma takie preferencje. Nie oceniam.
Osiągnięcia są dość proste, acz zabierają odrobinę czasu. Mnie komplet zabrał prawie 7 godzin z życia, ale przy tej cenie, to ciężko narzekać. Ale da radę zrobić bez większego stresu.
Grę ogólnie oceniam jako średnią i przyznam, że bez elementów dla dojrzałego odbiorcy raczej nie miałaby w sobie nic ciekawego. Mechaniki RPG są banalnie proste, elementy podrywania równie rozbudowane i w sumie to tyle. Grało się nawet przyjemnie i widać, że twórcy nad tytułem pracowali - przynajmniej w temacie podstaw czyli grafika i dźwięk. Coś dla amatorów szybkich osiągnięć, czy szybkich... nieważne...
ZALETY:
- Dobre wykonanie
- Niedrogie
- Potrafi lekko zainteresować
WADY:
- Mało skomplikowana rozgrywka
- Stereotypowe postacie kobiece
Osoby, które grałyby w tę grę:
- Kazuto Kirigaya
- Urashima Tarō
- Satoru Mikami
Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Asuna Yuuki
- Otohime
- Shizue Izawa
Więcej moich recenzji na wartym obserwowania kuratorze Recenzje na 100%... osiągnięć .
Publikacja recenzji także na Świecie Recenzji .