Laika: Aged Through Blood

This game is masterpiece. I'm not only talking about gameplay, I'm talking about everything. When i finished the game i cried because of the ending. I recommend it so much, that I don't know what should i write here.

O grze usłyszałem po raz pierwszy na jednym z zeszłorocznych Steamfestów. Od razu poczułem vibe i styl gry, który opiera się na historii drogi - poznajemy naszą bohaterkę, odwiedzamy miejsca z którymi zawsze wiąże się jakieś wydarzenie.
Gra składa się z dwóch aspektów - jazdy na motorze oraz strzelaniu. Oba aspekty są poprawnie wykonane, nie ma się do czego przyczepić. Połączenie obu stanowi pewną trudność jednak wydaje mi się, że twórcy wywiązali się z tego zadania.
Największy problem miałem ze strukturą gry i prowadzeniem historii, gdzie na początku trzeba przemierzać długie odległości, a rozwój postaci jest mocno ograniczony. Dopiero tuż przed samym końcem zyskujemy nowe umiejętności które pozwalają spojrzeć w każdy zakamarek.
Muzyka <3

Graphic - AMAZING!
Music - amazing
Gameplay - good, exept final boss - this could be first boss - TOO easy; a little too much grind to get all weapons fully upgraded - maybe too small map for this high prices/ bad balance (sorry idk how to say that)
Plot - AMAZING
And it's really gory! For me it's perfectly balanced here.
In the end 7/10 - big dislike of the last boss! Next time add more phases ( as you have done in the game already ;) )!!!
Lots of love and make more games dear studio!
Big thanks for @Stashkin for showing this on his channel!

Łajka ejdżt fru blad
Bardzo fajna gierka, przyjemny duzy tlusty ptak. Metro, cos tam, wania, tylko na motorze, som spluwy, nawet sporo, mamy karabin pistolet szczelbe i inne, nawet erpega, takiego fajnego, som bosy, walka z nimi jest nawet ok, poza tym pierdolonym w dupe jebanym spierdolonym spedalonym obsranym i zesranym w dupe krabem w latarni morskiej. Pienkny swiat ozdobiony jeszcze pienkniejszym saundtrakiem, ktorego czesc utworuf mam dodane do glownej plejlisty. Z minusuf to morze, rze sa 2. Jeden, pierdolony dupe jebany krab w latarni, drugim sa pomniejsze bugi, malo uciazliwe i rzadkie, pare razy wpadlem w tekstury kolem. Poza tym gra 11/10, fabuła totalny kozak, a saundtrack 2 Nowe jorki na worek cebuli.
kocham <3

Dobra gra, pożądna rysowna grafika i morczna, dojżała fabuła wojena. Polecam

Story 8/10, gameplay 8/10, music 9/10, setting 10/10

Laika: Aged Through Blood
Gatunek: metroidvania
Dla kogo: zdecydowanie dla dojrzalszych graczy
Poziom trudności: dość łatwa
Czas gry: 20 godzin
Będąc mały zagrywałem się w Elastomanię, wykonując przeróżne sztuczki na motorze i tworząc własne poziomy. Laika to swego rodzaju hołd dla tego klasyka, nic więc dziwnego, że sam twórca określa tę grę motorvanią.
Historia
Toczy się wojna, nie wiemy w zasadzie od jak dawna, ale widząc szczątki kolejnych miast domyślamy się, że zdecydowanie za długo. Naszym zadaniem będzie zakończenie jej w taki sposób, by ucierpiało jak najmniej osób. A nie będzie to łatwe, już sam tutorial ukazuje nam stratę bliskiej osoby. Fabuła w grze jest przytłaczająca i niekiedy wzrusza. Jak sam ekran ładowania wskazuje, występują w niej nie tylko morderstwa czy samobójstwa, ale też inne poważne i dramatyczne tematy. Dlatego też Laika to zdecydowanie gra dla osób dorosłych.
Oprawa audiowizualna i klimat
Na swoim motorze przemierzymy kilkanaście miast. Całość utrzymana została w spokojnych i ciepłych odcieniach, a to za sprawą pustynnych teł. Świat ten, nie dość że spowity cieniem wojny, ma klimat wręcz post apokaliptyczny. W ogóle gra ma ciężką atmosferę, przeważnie wywołując na nas poczucie bezsilności i smutku. Do tego wszystkiego przyczynia się też soundtrack, czyli zdecydowanie najsilniejszy punkt tej produkcji. Sekretami w tej grze są kasety, a każda z nich to inna piosenka, zazwyczaj z tekstem. Udając się w wyprawę włączamy więc sobie wybrany utwór i jedziemy, zupełnie jak w serii gier Grand Theft Auto czy Need For Speed. Utwory są niesamowicie klimatyczne, choć często przygnębiające, niejednokrotnie wbiły mi się w głowę i nuciłem je wykonując inne czynności.
Rozgrywka
To dosłownie połączenie mechanik z metroidvanii z niesamowicie płynną i satysfakcjonującą jazdą na motorze. Zapytacie jak rozwiązano system walki? Otóż do dyspozycji dostajemy 6 różnorodnych broni, przeładowanie odbywa się na zrobieniu w powietrzu 360 stopni w tył, a wykonując zwrotkę naszym sprzętem w idealnym momencie możemy odbić pocisk. Wydaje się to dość skomplikowane, ale da się do tego przyzwyczaić i bardzo szybko opanować. Zaimplementowano też bardzo kreatywne walki z bossami. Gdybym miał się do czegoś przyczepić - zabrakło mi większej liczby przeciwników i samych mechanik w światach. Przez większość gry wykonujemy dość podobne manewry, a nowe umiejętności zdobywamy bardzo rzadko.
Na świecie porozrzucane zostały także surowce, tych jest kilkanaście rodzajów i dzielą się na cztery kategorie. Łącząc je możemy przyrządzać potrawy dające różne bonusy. Nie wspomniałem jeszcze o misjach pobocznych, ponieważ skupiają się one zazwyczaj na zdobyciu jakiegoś przedmiotu. Dodatkowo nagrody za wykonanie takich misji są mało satysfakcjonujące - ot kilka sztuk surowca, który tak łatwo możemy zdobyć gdziekolwiek na świecie. Zabrakło tu również ciekawszych sekretów. Po zrobieniu zakończenia nie miałem w zasadzie do czego wracać, a zdobywanie pozostałych znajdziek wydawało się niepotrzebne.
Podsumowanie
Jeśli chcecie przeżyć coś jedynego w swoim rodzaju, co w dodatku złapie was za serce - zdecydowanie polecam. Czekałem tyle lat by kupić Laikę praktycznie za pełną cenę, ale nie żałuję żadnej minuty spędzonej przy niej. A piosenki mam w głowie naraz, miesiąc po ujrzeniu napisów końcowych.
Plusy:
+ świetny pomysł na grę i mechanika poruszania motorem
+ satysfakcjonujące walki
+ kreatywne boss fighty
+ soundtrack to arcydzieło
+ przytłaczający klimat i poważna historia
Minusy:
- questy poboczne to zapychacze
- za mało różnorodnych przeciwników
- chciałoby się lepsze sekrety
Ocena końcowa (1-6): 4+