Jagged Alliance: Rage

Zaczynająch od razu piszę, że nie zaliczam się do weteranów serii a jedyną częścią JA jaką ogrywałem było Back in Action. Podchodzę więc do gry jako nowicjusz serii.
Na początku może napiszę co mi się do tej pory podoba po kilku godzinach rozgrywki a co nie (jeśli takowe rzeczy będą)
A więc zacznijmy od plusów:
- Cena (grę kupiłem za 72 zł). Jak na nowy tytuł to cena jest atrakcyjna,
- Dobry polski dubbing który może nie jest na poziomie wiedźmina ale jak na taką grę to
uważam go za dobry,
- Sympatyczna grafika, może mało poważna w oparciu o wydarzenia na ekranie ale według
mnie jest w porządku,
- Muzyka, również tu nie ma jakichś wodotrysków ale jest całkliem klimatycznie,
- Fabularny samouczek który uczy jak grać i wprowadza gracza w fabułę tytułu.
- Lokacje czyli wyspa porośnięta dżunglą, bazy oprawców, bagna itd.
- Mechanika pragnienia oraz systemu odporności na różne zakażenia.
- Możliwość wyboru na początku dwóch wojaków, każdy z innymi cechami dodatnimi i
ujemnymi, lubiącymi inne taktyki.
Można grać za każdym razem w odmienny sposób,
- Oczywiście miks gry taktycznej oplecionej fabułą, może nie urywającą 4 liter ale zawsze
cenię sobie fabułę w grach bo ciągnie do dalszej gry i poznawania tytułu.
- Możliwość przechodzenia tytułu w stylu skradankowym czyli po ciuchu ale z przytupem
robiąc z przeciwników sieczkę,
- Niskie zapotrzebowanie na zasoby systemowe,
- Szybkie ładowanie się poziomów, nie musimy oczekiwać nie wiem jak długo aż załaduje się
gra i wczyta zapis. Po prostu uruchamiamy, chwila moment i gramy,
- Po zebraniu sprzętu i wyekwipowaniu widać te przedmioty na naszych najemnikach,
uwielbiam to,
- Wulgarny język i przemoc, jaka jest oczekiwana po grze tego typu, nie ma tu idiotycznej
cenzury i poprawności politycznej.
A minusy?
A więc przejdźmy do minusów, podkreślę tylko, że będą one odczuwalne tylko dla wyjadaczy serii (prawdopodobnie).
Zaczynajmy więc ględzić o minusach:
- Cukierkowa grafika na pewno nie każdego ucieszy,
- Dubbing rónież może nie przypaść do gustu bardziej wybrednym graczom,
- Mała ilość najemników których możemy wybrać, aczkolwiek dowiadujemy się o tym na
początku, że znajdujemy się na wyspie porośniętej dżunglą i tym razem nie będziemy mieć
tylu ,,asów" w rękawie.
- Fabuła jest mało odkrywcza, kolejna gra o tym samym,
- Same postacie mogły by byś ładniej wymodelowane aczkolwiek rozumiem karykaturalny styl
grafiki.
Powiem tylko, że oceniam grę pozytywnie, nie dla tego, że mało kosztowała. Może mało to tu jest kwestia niejednoznaczna ale w stosunku do gier które na premierę kosztują 250 zł. Na razie bawię się super. Jestem graczem który nie jest w serii obeznajmiony bo wtedy gdy wychodziły JA 1, 2 itd to zagrywałem się w inne tytułu jak King's Bounty, Heroes of Might and Magic i cRPG'i. Do zakupu powyższej gry skłoniły mnie screeny jak również przykładowe gameplaye. Nie oceniam więc gry z punktu widzenia fana i weterana serii. Może faktycznie jest słabym następcą 2 części ale również jest bardzo fajną grą taktyczną.
Na zakończenie powiem, że być może dla wielu to CRAP, jednak mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Podejrzewam, że gdy da się jej trochę czasu to da choć trochę radości nawet zatwardziałemu weteranowi pierwszych częśći.
Ja od siebie polecam, nie potrafię skreślić tytułu za styl graficzny jak wiele osób i nie nazwę gry crapem po obejrzeniu kilku filmików z youtue'a.
Rozwinę i uzupełnię moją wypowiedź w późniejszym czasie gdyż na chwilę obecną jeszcze zbyt mało grałem by o wszystkim tu napisać ale pierwsze wrażenia mam jak najbardsziej bardzo pozytywne.
Dziękuję za przeczytanie moich wypocin każdemu kto dotarł do ich końca :) .

Nie wiem, skąd tyle negatywnych opinii. Domyślam się, że to sami rozczarowani fani serii. Tego nie mogę ocenić, nie grałem w żadną z poprzedniczek, ale z drugiej strony właśnie dlatego mogę obiektywnie ocenić samą grę. Uważam, że nie jest zła, graficznie całkiem ciekawa. Rzeczywiście być może oprawa kreskówkowa trochę tu nie pasuje ale też nie przeszkadza - ma to swój urok. Fabuła trochę słabsza, miałka, tendencyjna. Ogólnie gra nie najgorsza 7/10

Nie jest to Jagged Alliance 2, ale bardzo fajna, ciut za mało lokalizacji do zdobywania.

Od wielu lat jestem fanem serii i choć odbiega ona od pierwowzoru to ma jeden mocny atut możliwość gry w COOP

Parę lat temu grałem w JA2. Byłem zachwycony różnorodnością broni, amunicji i wszelkiego innego wyposażenia. Urocza była szczątkowa osobowość najemników.
"+": klimat zachowany (bardzo subiektywne), rozbudowa możliwości transportowych najemnika (plecaki itp) duży plus, intuicyjne obracanie mapy, podwładni to nie supermeny odczuwają zmęczenie planuj odpoczynki, możliwość budowania dodatków do broni, jak w JA2 najlepsze zabawki pod koniec gry :), wciąga kilka godzin naprawde fajnej zabawy!
"-": mała ilość najemników do dyspozycji; mała ilość wody, leków zdobywanie tylko podczas walki; w JA2 wracałeś na pole walki i odzyskiwałeś sprzęt tu tego elementu brakuje, gra uniemożliwia przeglądanie wyposażenia martwych wrogów i otwieranie drzwi - rozwiązanie zapisz, wyłącz i uruchom ponownie grę wszystko wróci do normy pozbierasz fanty i zakończysz misje,
podsumowując: pozycja dla miłośników turowych strategi z dopasowaniem wyposażenia dla poszczególnych najemników / żołnierzy. Standardowa cena to lekka przesada, promocja 50% brzmi lepiej, oferta -66% lub więcej czas kupić.
Grafika każdy ma swoje upodobania, mi osobiście dobrze się grało.
Polecam szybka rozgrywka.

Wspaniała gra w swej prostocie i fabule. Dobra na czasy kwarantanny.

Bardzo przyjemny lajcikowy Jagged.