Jagged Alliance 3
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Grand Chien, kraj obfitujący w surowce naturalne, lecz dręczony wewnętrznymi podziałami, pogrąża się w chaosie. Prezydent znika, a kontrolę nad pozamiejskimi terenami przejmuje organizacja paramilitarna znana jako „Legion”. Rodzina prezydenta przeznacza cały swój majątek i wykorzystuje porozumienie z potężną korporacją Adonis, aby zlecić grupie wykwalifikowanych najemników odnalezienie zaginionego i przywrócenie ładu w kraju.W grze Jagged Alliance 3 możesz wybierać spośród ogromnej puli najemników, z których każdy ma wyjątkową osobowość i historię. Odkrywaj Grand Chien i poznawaj nowych ludzi, zarabiaj, powiększaj zespół i podejmuj decyzje, które zadecydują o losie całego państwa.
- Wciągające walki w trybie turowym
- Szeroki wybór oryginalnych najemników, w tym wielu znanych z wcześniejszych gier
- Grab, znajduj i dopasowuj do własnych potrzeb broń i wyposażenie
- Szeroki wachlarz premii dostępnych podczas rozwoju najemników
- Zdecyduj o losie Grand Chien w nielinearnej fabule RPG
- Kontroluj terytoria, szkol tubylców, dowódź licznymi grupami i odpieraj ataki wroga w żywym, dynamicznym świecie
- Rozegraj kampanię ze znajomymi w sieciowym trybie kooperacji
Steam User 11
Gra wywarła na mnie pozytywne wrażenie, przede wszystkim za bardzo piękną, szczegółową pełną detali oprawę graficzną oraz pełną swobodę w eksploracji i rozwiązywaniu średnio-trudnych zadań których jest spora ilość. Warto dodać że poziom trudności walk tez jest wysoki. Na graczy czeka masę terenu do odkrycia i skarbów i broni do zebrania. Dużo by pisać ale tak nikt tego nie przeczyta wiec szkoda mojego czasu :) Moja ocena mocne 8.5/10. Polecam
Steam User 4
Bardzo dobra, długo wyczekiwana, kontynuacja serii. Po kilku podróbach pod szyldem Jagged Alliance, w końcu zrobione tak jak trzeba i widać, że wiedzieli nad czym pracują.
Gra fajna, z humorkiem, wcale nie najłatwiejsza przy pierwszym przejściu, oferująca różnorodność najemników, zadań, NPCów oraz swobodę eksploracji. Na taką "trójkę" czekałem 15 lat od kiedy pierwszy raz przeszedłem JA2.
Luksja
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Steam User 3
Powrot do korzeni starych czesci. Nareszcie Jagged Alliance za ktorym tesknilem, a do tego mozliwosc kupna gry na PCDVD ktorych wyszlo tylko 2500 szt i jestem szczesliwym posiadaczem jednej z tych kopii. Musialem sie pochwalic :P
Steam User 2
Great comeback to the roots of the series and the genre itself. The game has many flaws, bugs, OP strategies and I could be counting on....however is was pure pleasure to play it.
This shows how the new X-COM and their concept of 2 actions ripped the gameplay from its depth. Don't get me wrong, I really liked both new X-COMs, but JA3 showed how much better the old approach was. Once again the stealth mode is really good alternative, overwatch mode is sooo strong, all guns blazing style is working as well. You can play the damn game as you wish and I did not had this feeling in this genre for years.
Great comeback after years!
Steam User 2
Genialna gra. 100% spadkobierca :) Nie ma na rynku taktycznej gry z taką oprawą graficzną. Jak lubisz Xcomy to podejdzi Ci i to :) Polecam!!
Steam User 1
Nie jest to tytuł genialny, nie jest też tragiczny, ogólnie średniak który bazuje na starym tytule. Przyjemnie się strzela, graficznie wygląda ładnie, tak samo gdy niszczą nam osłony za którymi się chowamy. W porównaniu do dwójki w której spędziłem setki godzin, w których nie parłem kampanii do przodu, a bawiłem się w obronę sektorów która sprawiała mi przyjemność, tutaj tego nie doświadczyłem. Mapy niestety są mniejsze niż w dwójce, miasta mają budynki do których nie możemy wejść, nie możemy się schować etc. więc walki wydają się klaustrofobiczne i tunelowe, co mocno ogranicza sposoby na jakie można przejąć sektor, o bronieniu sektora nie ma co mówić, nie możemy ustawić najemników na strategicznych pozycjach i ostrzelać przeciwników jak kaczki, bo po rozpoczęciu walki mamy raptem dwie miejscówki, gdzieś w otwartych lokacjach na których możemy umieścić najemników i do pozycji strzeleckich musimy dobiec. Design mapy też nie jest zbyt otwarty, tworzy raczej korytarzowe podejście, ewentualnie 1-2 drogi do wyboru by iść dalej, w dwójce zrobiono to o wiele lepiej, bo i ile tam była początkowa misja by udać się do księdza w Dressen, nic nie stało na przeszkodzie iść prosto na Cambria, albo udać się do SanMony, obrabować gangsterów, odbić kopalnie Grumm i wyczyścić ze złota, zahaczyć o wysypisko i dopiero odbić Cambria. Czy po skierowaniu się wpierw na Dressen, odbić Almę i zdobyć całkiem solidne wyposażenie. Nie rozumiem trochę przeciwników z którymi walczymy, bo ze wszystkich wrogów, to rewolta która obaliła prezydenta wydaje się najsłabszą frakcją z którą przyjdzie nam się zmierzyć (bez dalszych spojlerów), to trochę burzy rozgrywkę, i sprawia że "end game" to już rushowałem na automatycznych walkach bo nie chciało mi się spędzać 10minut by moich 5 snajperów rozwalało wszystkich przeciwników. Albo to przez biedne AI, albo ktoś do liczb kiepsko przysiadł, bo imo ulepszenie karabinów snajperskich i walenie headshotów było zbyt łatwe i silne jednocześnie, pozostałe karabiny też dodatkami człowiek przerabiał właściwie na karabiny wyborowe by strzelać z daleka a celnie. Ładnie i estetycznie wyglądał system ulepszania broni, i miło dla oka było ujrzeć jak nasza broń wygląda po zamontowaniu nowego celownika, czy jakiegoś nowego uchwytu, choć nie wiem czy system waluty do tych ulepszeń - złom, sprężyn, soczewek, chipów i Pana McGuyvera jest lepszą zmianą niż kupowanie tych ulepszeń i montowanie/demontowanie w zależności co potrzebujemy, od pory dnia, nocy, pogody itd. Też mam mieszane odczucia co do systemu plecaka, że każdy ma 10slotów na różne pierdoły i amunicja jest w oddzielnym "drużynowym" plecaku. Przy 3 drużynach już zbytnio nie głowiłem się kto ma gdzie amunicję, po prostu nosiłem ją setki jak nie tysiące i nawet nie głowiłem się by tam zaglądać, co też trochę odebrało z tego zarządzania amunicją pomiędzy walkami, by każdy miał po kilka magazynków itd. Co do dialogów postaci - ja pamiętam że tworzenie IMP w JA2, było takim pastiszem, jak te filmy z lat 70-80 o najemnikach, drużynach A itd. ale dalej w kampanii już sobie tego nie przypominam, a przynajmniej nie aż tak, wspominam to na raczej pół poważną rozgrywkę, gdzie oprócz Eliota który nie potrafił nawet zginąć to reszta npc wyglądała raczej poważnie, tymczasem w trzeciej odsłonie mamy pastisz gdzie nie spojrzysz, jednego może to śmieszyć, ale ja już chyba jestem za stary by taką dawkę głupkowatego humoru przyjąć, brak mi tu balansu.
Ogólnie gra jest poprawna, byłoby lepiej gdyby dali większe sektory, by dać różne drogi podejścia do czyszczenia z wrogów, większą mapę by dali swobodę do którego miejsca najpierw się udamy, jak i końcową walkę faktycznie zrobili na zasadzie zdobywania niezdobytej twierdzy, w uzbrojonych wrogów po zęby. Zamiast tego mamy właściwie czasówkę i to że biegniemy na pałę bez żadnego strategicznego podejścia etc. A w końcu strategia to główna kategoria tej gry. 6/10
Steam User 1
Jako dzieciak pamiętam jak grałem w Jagged Alliance 1 i 2.
Jagged Alliance 3 jest ok, takie 7 / 10. Na pewno dużo lepsze niż ostatnie wiele prób reanimowania tego tytułu, które były fatalne.