Incubus

Niezła.
O co jakby chodzi? O to co zawsze w takich grach. Mamy wodzireja, którym sterujemy i grupę dziewcząt, spragnionych bliższego kontaktu. One oczywiście jeszcze o tym nie wiedzą, że to właśnie nasz wodzirej będzie je rozpalał, ale wkrótce się dowiedzą.
Przede wszystkim - jest to gra, a nie pokaz slajdów. Trzeba co nieco się przyłożyć, żeby był efekt (ale bez przesady - bardziej chodzi o to, że nie dostaniemy wszystkiego na tacy i trzeba trochę czasu poświęcić, żeby dobrać się do co bardziej gorszących scen). Zatem zaczynamy od mapy - na mapie są miejscówki, w których napotykamy eventy, albo kupujemy, zbieramy itemy, dopalamy postać. Każda akcja kosztuje AP. I dodaje expa. Wraz z levelowaniem postaci mamy do wyboru coraz to nowe akcje. Zbieramy kasę w minigierkach i specjalne żetony, za które u zaprzyjaźnionego stworka (ten rozumie o co biega i pomaga jak może otworzyć wrota strzegące damskich wdzięków).
Wraz ze wzrostem expa zmieniają się nasze statystyki, wystrój wnętrz (potem robi się na pokojach dużo frywolniej i pojawiają się najprzeróżniejsze akcesoria, tudzież plakaty, czy nawet posągi na fonntannie w odważnych pozach). Zwiększa się ilość map. Zmienia się także nastawienie pań. A jest ich siedem. Cztery bałamucimy długoterminowo, a trzy są poboczne.
Panie są zróżnicowane. Jedna ma chłopaka, ale my również nie jesteśmy jej obojętni, inna lubi jak się ją sponiewiera itd.
Kupujemy im prezenty, komplementujemy, zapraszamy na randki, no i gimnastykujemy się z nimi na różne sposoby. Każda ma stopień zadowolenia z naszych komplementów, poziom pożądania i poziom techniki gimnastycznej.
Właściwie jest tu dość dużo różnych mechanik i to jest fajne.
No i na koniec - to nie jest gra z wybitną zawartością graficzną. Do obejrzenia jest legion innych wizualnie piękniejszych gier. Ale w tej grywalność nie polega na samym klikaniu i to jest fajne. Gwoli ścisłości, panie mają swoje pięć minut, gdy odczuwają silną potrzebę kontaktu. Wówczas są to animacje slajdowe - od czasu do czasu zmienia się kadr. Potem możemy panie również zapraszać do siebie na sesję. Tu już są animacje, ale bardzo kreskówkowe - wybieramy pozycję, ustalamy prędkość tłoczenia i blokujemy ją. No i obserwujemy wyniki, cierpliwie dążąc do całkowitego podboju i odkrycia wszystkich tajemnic.