How To Survive 2
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Dead or Alive? Make up your mind, stranger. We don’t like that undead business here in Louisiana… Survive solo or with friends as you look to fulfill your basic needs of food, water and shelter, crafting your own tools and weapons while you secure your camp and face flesh hungry zombies. Several years have passed since the original How to Survive events on Los Riscos’ archipelago. Now the local infection has turned into a worldwide pandemic. Everyone around the world, groups of people or lone wolves, try to survive one more day among the infected, attempting to recover a semblance of normal life. You find yourself in Louisiana and your survival chance starts by building a safe camp and becoming a skilled survivalist. Find water, food and shelter and talk to the unconventional locals to make your way around.
Steam User 23
Znajdź i zjedz, uciekaj albo zabij, buduj, broń się i przeżyj - How to Survive 2
Światek gier o zombie można podzielić na produkcje nawołujące do totalnej masakry trupich przeciwników oraz takie skupione wokół walki o przetrwanie. How to Survive 2 już samym tytułem podkreśla przynależność do tej drugiej kategorii. Słusznie, bo w grze bardziej niż mordowanie zombie raduje bezpieczny powrót do obozu albo solidne zapasy żywności w ekwipunku. Cała zabawa polega na tym, żeby rozwijać umiejętności, rozbudowywać bezpieczną przystań i nie ginąć za często przy wykonywaniu misji. Chcesz się rzucić w wir w walki z dziesięcioma wrogami naraz? Wstrzymaj się, kowboju, bo łatwo nie będzie. Może na razie brzmi to dość poważnie tudzież sztywniacko, ale twórcy HTS2 zadbali o mocny akcent humorystyczny. Zacznijmy może od tego, że postacie, z którymi trzeba się wdawać w interakcje i zbierać od nich zadania, nie do końca zdają sobie sprawę z trwającej właśnie apokalipsy zombie. Niektórzy traktują to wszystko jak dobry żart, czcząc Kovaca, mistrza przetrwania. Kovac pojawił się także w poprzedniej części gry, ciesząc silnym, wschodnioeuropejskim akcentem i żartobliwym tonem stworzonych przez niego lekcji w formie krótkich filmów instruktażowych. Poza tym aspektem wesoło już nie jest, zwłaszcza gdy wraz z rosnącymi poziomami wzrasta i trudność, i różnorodność wrogich postaci. Zombie w How to Survive 2 to nie tylko pozostałości ludzi żądne mózgu (i potwory rodem z filmu "Jestem legendą"), ale również różne zmutowane zwierzęta. Najwięcej można spotkać na bagnach i w lesie. Mordercze króliki, oszalałe jelenie, plujące kwasem pelikany czy żółwie, wściekłe indyki i świnie, śmiercionośne aligatory… Długo by wymieniać. Zdrowe okazy można ustrzelić i zjeść - najłatwiej wychodzi z zającami.
Jesteś zdany na siebie
Grę rozpoczynamy w punkcie zero. Zero broni, zero jakichkolwiek zapasów, zero schronienia. O wszystko trzeba zawalczyć, wykonując zadania. Choć na początku jest banalnie łatwo, późniejsze misje mogą wywołać gęsią skórkę albo, w gorszym przypadku, porządne wkurzenie. Zanim jednak przejdzie się do zadań, można na kilku poziomach edytować postać - wybrać płeć, odcień skóry i ubranie. Więcej w zasadzie zrobić się nie da, ale nie o to chodzi w tej grze. Do ekwipunku należy zbierać wszystkie śmieci, jakie tylko się napatoczą na drodze, bo każda drobna rzecz może się przydać w późniejszej rozbudowie obozu. Oczywiście na wagę złota są puszki z żywnością czy słodycze, nie wspominając o ziołach leczących, z których można wytwarzać apteczki. Nie radzę wybierać się na misję bez sporego zapasu medykamentów, bo idą jak woda. Postać można rozwijać nie tylko pod względem liczby określającej poziom, ale i pod względem umiejętności. W dość rozwlekłej tabeli znaleźć się da regenerację zdrowia i siły, szybkość, wzrost obrażeń dla broni białej i palnej, szybsze przeładowywanie, wolniej spadające nasycenie i napojenie, a także redukcję ekstremalnego głodu oraz pragnienia, bonus do leczenia apteczkami, skuteczniejsze otwieranie zamków, prędka reanimacja towarzyszy broni itd. Wykupywanie ulepszeń, czy to dla niedobitków czy dla obozu, odbywa się przy użyciu punktów doświadczenia, zatem niezbędne jest jak najskuteczniejsze wykonywanie zleceń. Jak widać, gra jest mocno nastawiona na to, aby gracze nauczyli się rozporządzać tym, co mają i byli zdolni do przetrwania w niezbyt przyjaznym środowisku. Wytwarzanie rozmaitych elementów to kolejna bardzo szeroka kategoria. Pod klawiszem Z znajduje się informacja o obecnym levelu obozu i możliwość stworzenia różnych budynków, płotów i obronnych fortyfikacji. Pod klawiszem X znajduje się panel postaci wraz z ekwipunkiem i innymi zakładkami.
Do sposobu walki, z racji nietypowego ustawienia kamery, trzeba się po prostu przyzwyczaić. Najlepiej jest nałożyć wskaźnik na wroga, a wtedy postać automatycznie obraca się w pożądanym kierunku. Przy wysokim poziomie nawodnienia i zaspokojenia głodu nie jest bardzo ciężko - głodny i spragniony człowiek to mało wydajny człowiek. Czasami pojawia się możliwość wykonania specjalnego ataku, pod klawiszem F, którym postać z miejsca zabija zombie. A to miażdżąc, a to odcinając głowę albo kończyny. Animacje te niezwykle satysfakcjonują. Co może się wydać dość śmieszne, trudniej jest uciec od krwiożerczych zwierząt, dlatego warto zaopatrzyć się w łuk albo kuszę i położyć nacisk na to, aby w pierwszej kolejności ulepszać strzały czy bełty. Reszta pozostaje kwestią wprawy.
Gdzieś to już widziałam...
Na chwilę obecną nie jestem w stanie przedstawić różnic (dobra, jedną mam: brak możliwości ułożenia się do snu) pomiędzy pierwszą a drugą częścią, bo How to Survive nie pamiętam za dobrze (pomijając to, że szybko mnie zniechęciła, a nowszej grze dałam szansę). How to Survive 2 nie posiada zbyt dobrych ocen i, jeśli mam być szczera, nie jestem tym specjalnie zaskoczona. Dlaczego? Powodów jest, z mojej perspektywy, kilka. Pierwszy z nich dotyczy powtarzającego się do bólu schematu misji i stale przeplatających się dwóch czy trzech map (farma, las oraz miasto). Co prawda pojawiają się nowe osoby przydzielające zadania, ale nie zaskakują one w żadnym calu. Zawsze chodzi o to, żeby coś zebrać albo znaleźć kogoś. Drugą kwestią jest pewna bolesna nieproporcjonalność. Wyobraźcie sobie, że wraz z rosnącymi poziomami wrogowie stają się coraz silniejsi i coraz bardziej zróżnicowani. I jest to w porządku, ale jakoś trudno pogodzić się z tym, że mimo tysięcy punktów doświadczenia inwestowanych w rozwijanie umiejętności, zawsze będzie się tym słabszym ogniwem na cztery uderzenia. Zdarzają się zombie zbyt silne, zbyt szybkie, a bez konkretnego zapasu apteczek lepiej nie wychodzić z bazy, bo podczas walki z kilkoma naraz wcina je się niczym czekoladki.
Podsumowując, gra nie jest zła, ale staje się nudna po jakimś czasie. Naprawdę podziwiam osoby, które są w stanie prowadzić rozgrywkę w pojedynkę, bo ja bym chyba nie potrafiła. Z partnerem przy boku przynajmniej można wspólnie ponarzekać na niektóre aspekty How to Survive 2, poza tym grupowe budowanie bazy i dzielenie się zapasami również jest miłe! Mnie ten tytuł nie zdołał utrzymać na dłużej, lecz paręnaście udanych godzin w grze spędziłam, dlatego w ostatecznym rozrachunku recenzja jest pozytywna. Za to zdecydowanie polecam przejrzenie materiałów na YouTube przed ewentualnym zakupem, a odradzam branie w ciemno tej specyficznej produkcji.
Zapraszam na moją stronę kuratora Steam. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.
Steam User 6
Moim zdaniem gra jest bardzo wciągająca i ciekawa. Fizyka obiektów i mechanika walki została znacząco poprawiona, przez co bitki z nieumarłymi dają wiele frajdy, a dużo zadań zrobiono z polotem. Chociarz według mnie w późniejszych etapach gry rozwój obozu jest zdecydowanie zbyt powolny, gdyż aby zrobić update trzeba zużyć dużo punktów doświadczenia, a na ulepszenie sprzętu do skutecznej eksterminacji zombie, które stają się coraz mocniejsze wraz z każdym awansem gracza, także należy poświęcić sporo czasu i surowców. Osobiście podoba mi się stopniowe odkrywanie nowych schematów budowy, choć wiem że niektórzy mogą czuć się zawiedzeni że przedmiotów nie da się już tworzyć metodą prób i błędów. Co prawda główna mapa ma jeszcze sporo niezagospodarowanej przestrzeni i brakuje voice actingu wielu NPC-ów, ale mam nadzieję że po kilku updateach gra stanie się kompletna. A wtedy będzie to świetna produkcja na wiele godzin zabawy.
Steam User 15
Fajna giera z widokiem z góry gdzie nie widać nieba. Survival gdzie można budować i jest crafting. Trzeba jeść i pić. W tej grze walczymy z zombie, można też robić misje. Zapowieda się gra lepsza od pierwszej części. Należy pamiętać ,że to jeszcze wczesny dostęp i nie wszytko może być dopracowane oraz może nie być jeszcze wiele możliwości w grze.
Plusy:
- zombie
- budowanie
- crafting
- misje
Minusy:
- brak polskiego języka
- bardziej ubogi niż inne gry typu survival
- jeden zapis gry i to jeszcze auto zapis
Steam User 7
-EJ stary jest How to survive 2 w promocji!
-Super to dziś kupujemy!
Panowie wracają do swoich domów
-Okej . Pobrałem!
-Spoko ja też
Włączają grę.
-EJ bo to po angielsku i jest dużo teskst!
-NO i?
-Nie ja ją oddaje!
-JPRDL
Tak to wyglądało. Dziękuje Zagozdzie! Miałem kupić , żebyśmy razem grali (bo sam nie chciałem) ale okazało się , że się zakochałem :)
polecam
Steam User 6
Świetna! Lepsza od jedynki! Jeden z najlepszych zombie survival w jakie grałem! Gra się bardzo przyjemnie. Tylko czekać na osiągnięci i karty ze steam'a. Przydałoby się trochę więcej możliwości personalizacji postaci, ale jak na razie to Early Access, także może dodadzą więcej.
Steam User 4
7.5/10
Steam User 5
Polecam tą gre
Plusy:
-Fajny styl grafiki,ładna
-Duży teren do zwiedzania
-Możliwość grania multiplayer w trybie CO-OP
-Możliwość Craftingu
-Możliwość rozbudywowania Domu,obrony
-Misje,za które zdobywamy np.prowiant materiały do budowy itp.
-Różnorodność zombie
-Chat multiplayer i komendy
Minusy:
-Lagi,bugi na multiplayer CO-OP
-Brak możliwości spania w grze
-Maksymalny lvl
-Brak chatu na multiplayer
-Za mało pułapek