Hitman

Z Hitman'em rozpocząłem przygodę od Hitman 2: Silent Assassin. Potem Kontrakty i Krwawa Forsa. W te pozostałe grałem, ale już całkiem o nich zapomniałem. Niestety ciężko jest do starych HITMANÓW powrócić przez ich mechanikę. Gdy wyszedł Absolution to naprawdę resztę tych części miażdżył nie tylko grafiką, ale również nowościami. Chociaż by tym, że dodali wyzwania. Natomiast 2016 to majstersztyk. Może nie ma dużo misji fabularnych, lecz dużo sposobów na ich ukończenie i masa innych dodatkowych misji. Grę wymaksowałem osiągnięciami, ale dalej zostało mi sporo do zrobienia.
Plusy:
-grafika
-misje
-bronie
-fabuła
-wyzwania
-sposoby wykonywania misji
Minusy:
-śmieszne czasem jest AI
Ocena: 9/10

Hitman to doskonała gra akcji i skradania się, która wyróżnia się otwartą rozgrywką i kreatywnymi możliwościami eliminowania celów. Jako Agent 47 gracz ma pełną swobodę w podejściu do każdej misji, od subtelnych manipulacji po brutalne rozwiązania. Każda mapa to złożona, żywa przestrzeń, pełna szczegółów i różnych sposobów interakcji. Inteligentna sztuczna inteligencja i trudne wyzwania zachęcają do eksperymentowania i doskonalenia umiejętności. Różnorodne lokacje i bogactwo taktyk sprawiają, że Hitman jest niesamowicie grywalny i wciągający na wiele godzin. Jedna z najlepszych serii gier o zabójcach.

Uwielbiam tą grę za to, że można ją przechodzić na 1000 sposobów i za każdym razem inaczej oraz inną metodą eliminować cel. Możliwości ukończenia misji jest cała masa, do tego Hitman zachęca do eksplorowania mapy bo zawsze można znaleźć na nich coś ciekawego. Nawet gdy skończymy już wszystkie misje główne oraz poboczne na 100% to gra wcale nie musi się kończyć ponieważ możemy sami tworzyć własne kontrakty i przechodzić stworzone przez innych graczy. Jedyne co bym trochę zmienił to sposób poruszania się oraz więcej broni do wyboru ale to tylko detale. Bardzo polecam!

Gra naprawde fajna nie jest to coś typu spider-man miles morles gdzie przerzedłem główna linie fabularną w 2 dni. gra super polecam.

Świetna gra dla perfekcjonistów. Menu u interfejs jest takie czyste. Pełno różnych możliwości przejścia misji. Niezwykle satysfakcjonująca produkcja

Bardzo mi się gra podobała, Poziom trudności nie jest aż taki duży ale jak się nie wie co się robi to gierka trudna.
Osiągnięcia są do ogarnięcia. Kilka Godzin by zrobić 69 osiągnięć na 100%, lecz mi to lekko zajęło 73 godziny ale super się bawiłem.
Polecam.

HITMAN to kolejna część kultowej serii o najlepszym płatnym zabójcy na świecie stworzona przez IOI. Tytuł mógłby sugerować, że mamy do czynienia z rebootem jednak tak nie jest. Zamiast tego mamy do czynienia z czymś w rodzaju ujednolicenia mechaniki i rozgrywki pod postacią nowego schematu, który jest przewidziany dla kolejnych części, mających stanowić spójną całość nowego wątku fabularnego.
Fabuła po raz kolejny raczy nas skokami czasowymi, które nie powinny dziwić już fanów serii. Tym razem akcja rozpoczyna się brakującym elementem, który konsekwentnie pomijały poprzednie gry - momentem przyjęcia Agenta 47 do ICA oraz jego szkolenia na zabójcę, co ostatecznie domyka całokształt jego historii... Ale nie do końca. Ponieważ tajemnicza przeszłość protagonisty i związane z nią pytania po raz kolejny stanowią istotny element nowej fabuły, który będzie powracać i przewijać się w tle kolejnych kontraktów.
W dalszej kolejności linia fabularna przeskakuje przez wydarzenia z poprzednich części, przedstawiając nam główną postać 20 lat później, gdzie kolejnym z pozoru zwyczajnym kontraktem rozpoczyna się faktyczny wątek nowej serii i kolejna wielka intryga o globalnym zasięgu.
Gra w zawartości dodatkowej oferuje nam także szereg dodatkowych kontraktów, które czasowo odbyły się przed faktyczną akcją tej części, jednak ponieważ wykorzystuje zmodyfikowane warianty tych samych lokacji co główna kampania, mamy sugestię ogrania ich w drugiej kolejności. Czyli znowu skoki czasowe.
Mechanika... Cóż, jest dobra. Można by powiedzieć najlepsza do tej pory. W poprzednich częściach bywało z tym różnie - jedne elementy były świetne, inne trochę irytujące. Można powiedzieć, że tym razem zebrano najlepsze rozwiązania i pomysły (głównie te znane z Blood Money i Absolution, ale nie tylko), a następnie zoptymalizowano je w jeden schemat rozgrywki dający jak najlepszy efekt. Jeden z twórców powiedział podobno, że zawsze chcieli by seria Hitman taka była, ale dopiero teraz mieli technologiczne możliwości by nadać jej wymarzony format.
Poza przerywnikami filmowymi stanowiącymi narrację i tło fabularne, każdy kontrakt stanowi oddzielną misję ze średnio-dużą, otwartą lokacją, bardzo gęsto napakowaną detalami, interaktywnymi obiektami i oczywiście całymi tłumami postaci niezależnych. Dostajemy świetną imitację żyjącego własnym życiem świata, pełnego zwyczajnych przechodniów, cywilnych pracowników o najróżniejszych zawodach, strażników, żołnierzy, policjantów i tak dalej.
Ten sandboxowy styl świata pozwala graczom na bardzo dużą dowolność w metodach infiltracji i eliminacji celów, od broni palnej i białej począwszy, przez różnej maści trucizny, aż po cały wachlarz "nieszczęśliwych" wypadków. Jak zwykle w tym celu nasz bohater będzie musiał się skradać, przebierać, tworzyć dywersje i w inny sposób naruszać dzienną rutynę najróżniejszych ludzi, tak by przenikać przez pozornie niemożliwą do ominięcia ochronę i bez świadków i śladów pozbyć się celi. Oczywiście w tym celu będzie miał do dyspozycji szereg specjalnego wyposażenia, a arsenał ten będzie się ciągle powiększał wraz z postępami w grze.
Rzecz jasna postacie niezależne będą ostro reagować na wszystkie podejrzane i łamiące prawo działania Agenta 47, ale ich czujność może zostać także użyta przeciwko nim do zyskania przewagi.
Gra oferuje system ocen i rankingów, a do tego każdy kontrakt posiada szereg wyzwań nagradzających nowymi przebraniami, wyposażeniem i miejscami startowymi, a także pozwala nam powtarzać misje wielokrotnie, tak by wykorzystywać różne możliwości i doprowadzać do perfekcji kolejne podejścia.
Ponadto gracze dostają także możliwość tworzenia własnych kontraktów oraz grania w kontrakty stworzone przez innych graczy, oferując coraz to nowe wyzwania.
Oprawa audiowizualna jest ładna i solidna. Nie jest przepiękna czy pełna zapierających dech w piersiach efektów, ale jest poprawna, miła dla oka, a co najważniejsze przejrzysta i czytelna. I bardzo dobrze, bo o to właśnie chodzi. HITMAN jest grą wymagającą ciągłej analizy otoczenia, orientacji i wyłapywania istotnych detali, dlatego nie ma tu miejsca na przesadne efekciarstwo.
Podsumowując... Pozycja jest świetna i bez wątpienia stanowi doskonałą kontynuację serii. Mogę bez żadnych wątpliwości polecić ją każdemu, kto gustuje zarówno w skrytobójczych klimatach, skradankach ale także i... Grach logicznych. Bo HITMAN to nie dynamiczna strzelanka nastawiona na bezmyślne masakrowanie wszystkiego co żyje, ale elegancka rozgrywka oparta o planowanie, przewidywanie i w pewnym sensie ciągłe rozwiązywanie zagadek środowiskowych. Jednak przez zagraniem bardzo gorąco zachęcam do ogrania wszystkich poprzednich pozycji - nie są one niezbędne, ale pozwolą znacznie lepiej zrozumieć fabułę gry, ponieważ ta często odnosi się do wydarzeń minionych.