Hextech Mayhem: A League of Legends Story™
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
In this fast-paced rhythm runner, every action has an explosive reaction and no amount of mayhem is too much. Take on the role of yordle and Hexplosives expert Ziggs as you rampage through the neighborhoods of Piltover.
Bomb, bounce, and bop to the beat of the music to avoid obstacles, disarm enemies, and light fuses to achieve maximum chaos. Cause musical mayhem while outrunning no-fun-allowed Heimerdinger in your quest to build the greatest bomb the world has ever seen!
Use the Freestyle Mayhem System to create spontaneous blasts and grab bonus points… all while dodging the fun police and showing them what they’re really missing.
Leave no fuse unlit in Hextech Mayhem: A League of Legends Story.
Steam User 73
Witam, proszę o traktowanie tej recenzji w niektórych miejscach sarkastycznie, czyli tak jak ją pisałem, typowe recenzje są dla mnie nudziarskie, może tak być również dla innych, więc postanowiłem włożyć w nią szczyptę humorku.
Recenzja typu SPEEDRUN:
Trudniejsze Geometry Dash, Za niską cenę siejesz rytmiczną rozwałkę Ziggsem po całym Plitover wk*rwiajac przy tym Alzhejmerdongera, pójdzie na low-endowych kompach, grafika rodem wyciągnięta z Arcane, fajne skinki odblokowywane za walutę gry, gra idealna dla nowych i zaawansowanych graczy w rytmiki.
START DOKŁADNIEJSZEJ RECENZJI:
Hextech Mayhem to nowa gra od Riot (ci od tej niezbalansowanej kopii Doty) w kolaboracji z Choice Provisions (ci od BIT.TRIPÓW, więc czuje że będzie mocno) łącząca moje jedne z moich ulubionych gatunków: platformówki i rytmiczne.
Gameplay:
W grze siejemy rozwałkę w rytm muzyki, jak to na grę rytmiczną przystało, guziki które mamy naciskać wyświetlane są na ekranie za pomocą znaczników na planszy, a stopień w którym ukończyliśmy poziom jest ukazywany w rangach z League of Legends.
Jedyny minus to sterowanie którego nie można zmienić, a defaultowo jest dość opornie ustawione, ale twórcy w dyskusjach Steam napisali że prawdopodobnie dodadzą opcję jego zmiany i po czasie i tak się da przyzwyzaić, na padzie się gra fajnie z tego co słyszałem ale niestety jestem graczem klawiaturowym.
Cena:
Spodziewałem się o wiele wyższej retailowej ceny - tymbardziej że jest to Riot, więc jestem mocno zadowolony!!!
Długość gry:
Twórcy deklarują że przejście wszystkich poziomów ma trwać od 5 do 6 godzin.
Poziomy trudności:
Sama gra nie ma możliwości ustawienia progu wyzwania, natomiast każda mapa ma kilka wersji z rozróżnionymi poziomami trudności.
Sama gra nada się i dla osób które zaczynają grać w gry rytmiczne, oraz dla zaawansowanych osób.
Grafika:
Mało wymagająca z ładną oprawą graficzną w technologii 2.5D z nawiązaniem do wychodzącego ostatnio od tej samej firmy (od tych od niezbalansowanej kopii Doty) serialu Arcane.
Soundtrack:
Jest to dość istotna rzecz w grze, a w szczególności rytmicznej.
Jest on bardzo rytmiczny oraz przyjemny dla ucha.
Multiplayer:
Gra nie będzie dostępna w trybie multiplayer.
Optymalizacja:
Na moim złomku od razu po włączeniu chodzi elegancko, raczej nie ma do czego się przyczepić.
Lokalizacja:
Wszystko się kręci wokół jakiegoś zadupia o nazwie Plitover, pochodzącego z Loru Ligi of Legunde, nic wam o tej miejscówie nie powiem bo nie znam sie na uniwersum LOL'a.
Postacie w grze:
Postacie którymi gramy pochodzą z gry Dota 2 ...o pardonsik, lekka pomyłka, League of Legends.
Gracz wciela się w role Ziggsa, ale w grze spotkamy również Heimerdingera.
Skiny i itemy w grze:
Mimo, że jest to gra singleplayer to skiny muszą być, jak na Riot przystało.
Jest skin za preorder!!! Wabi się on Ruined Ziggs, skin coś nie hulał przez 45 minut, ale śmiga.
Innymi dostępnymi skinami są:
Bombe Artiste Ziggs
Teemo Ziggs
Battleboss Ziggs
Bilgewater Ziggs
Jinx Ziggs
Sugarrush Ziggs
Pool Party Ziggs
Master Arcanist Ziggs
CommanderVideo
Zakres skinów dosyć szeroki.
Dostępność gry na innych platformach:
Jak chodzi o dostępność na XBOXie i PlayStation, to do końca nie mam pewności, bo w pierwszej części FAQ piszą że gra nie jest dostępna na tych konsolach, w trailerze również nie ma wzmianki o urządzeniach dla graczy Fify, a kilka linijek dalej jest napisane że gra jest dostępna w Xbox Store oraz Playstation Network.
Z konsol na 100% dostepna jest na Switchu (i Steam Decku oczywiście).
Jak chodzi o PC to grę można zakupić również na platformach EPIC (na obecną chwilę sprzedaż wynosi 0 sztuk, bo wszyscy czekają na darmówkę) oraz na GOGu.
Windowsowcy jak zawsze bezproblemowo (mowa o dostępności gry a nie samym działaniu systemu :tf:)
Linuxiarze muszą sobie radzić za pomocą Protona albo Wine, ale wątpie że po wyjściu Protona ktokolwiek z tego korzysta jeszcze do grania w gry.
Appleowców zapraszam na VM'kę.
Gra wyjdzie również na telefony z pomocą NETFLIX GAMES.
Jest również szansa, że uda się też z pomocą innych sklepów mobilnych.
Na koniec recenzji dodam bardzo istotną rzecz która na pewno bardzo się wam przyda grając w tą grę - League Of Legends to niezbalansowana kopia Doty.
Dziękuje za przeczytanie mojej recenzji na temat gry Hextech Mayhem.
Jeżeli moja recenzja ci się spodobała, przydała podczas zakupu lub poprawiła ci humor - zapraszam do rozdania nagrody - motywują mnie one do pisania większej ilości recenzji, lub pozostawienia oceny pod recenzją - ponieważ pomoże to innym w zobaczeniu tej recenzji! <3
Zapraszam również do przeczytania moich recenzji na temat innych gier.
Steam User 9
Czy warto zagrać? Zależy...
Ja osobiście zakupiłem Hextech Mayhem z trzech powodów:
• League of Legends Story
• Gra rytmiczna
• Dziekan wydziału demolki
Jako gra rytmiczna spisuje sie średnio, jest mało intuicyjna, jest od cholery rozpraszaczy, dzieje sie dosłownie chaos (ale można powiedzieć że o to chodzi bo hehe ZIGGS)
Muzyka jest całkiem całkiem polegająca sporo na jednym theme'ie
Podczas jednego poziomu jest wysoka powtarzalność jednego comba na przykład 🡳 🡳 🡱 🡳 i tak będzie 10 razy.
Fabuła, no jakby nie ma jej xD, Jest Ziggs i robi rozwałkę. Jaki był był bohater przed atakiem na Piltover, jak do tego doszło że je atakuje, czemu to heimerdinger tylko chce mu przeszkodzić? Nic nie wiadomo. Ale mimo wszystko dla fanów uniwersum Lol'a polecam.
Steam User 9
Tak ogólnie: setup jest świetny, oprawa wizualna też mi się podoba, muzyka jest w pyte, nie ma toksycznego plebsu jak w lidze legend. Czyli gierka warta tych 36 ziko. Jedyne co mnie denerwuje to brak możliwości zmiany sterowania (albo jestem za głupi żeby to zrobić), trzeba klikać myszką a skok w dół który używa się równie często co w górę jest na scrollu zamiast na ppm. Używam myszki ergonomicznej, czyli taki stojący dildos przypominający dżojstik który ma przyciski po bokach i na pierwszych poziomach myślałem że mnie krew zaleje. Anyway, przyjemna gierka, jak lubisz gry rytmiczne to bierz. Między Bogiem a prawdą 36 zł to uczciwa cena.
EDIT: Na kontrolerze jest w pyte, zupełnie inna gra + ziggs co jakiś czas krzyczy "Jest Dobrze" co jest jawnym nawiązaniem do JD, propsuje
Steam User 1
Riot rozpoczyna podbój serc graczy także na steamie. Gra nie jest bardzo skomplikowana w swoim zamyśle, ot gra muzyczna z muzyką podpowiadającą co należy zrobić w danym momencie. Choć w niektórych momentach potrafi być bardzo wymagająca. Muzyka jest prześwietna, a fakt, że zmienia się w bardziej metalowe brzmienia kiedy robimy wszystko bezbłędnie przez jakiś czas tylko jej dodaje. Grafika jest całkiem dobra. Walki z bosami są całkiem wymagające, ale bez przesady. Podsumowując: mocne 8/10.
Steam User 1
It isn't a game made only for league of legends players. It's for everyone and it's amazing. This game is a rhythm game with beautiful graphic effects and a great soundtrack, even you can customize your character by buying it's skins by special in-game currency. It is great fun.
Steam User 9
Kolejna gra muzyczna z postaciami z LoLa (wybaczcie nigdy nie lubiłem tego tytułu).Rzezimieszek Ziggs ponownie zadarł z Heimerdingerem chcąc udowodnić swoją wyższość przemierza krainy kompletnie je niszcząc i obracając w pył.W rolach głównych:Mirosław Wieprzewski oraz Janusz Wituch. Polecam bo można zrobić wyjątek od reguły i zapamiętajcie jeszcze jedno:chaos niekontrolowany jest zawsze mile widziany.
Steam User 0
Bardzo dobra gra, chociaż nieidealna. Najbardziej przemawia do mnie sama oprawa - bardzo przyjemny dubbing, dobra muzyka (co w grze tego typu jest ważne), kreskówkowa grafika i świetne, dynamiczne animacje. Początkowo miałem straszne trudności z graniem - szło koszmarnie, przez co się lekko frustrowałem. Jednak - ku mojemu zaskoczeniu - naprawdę było widać postępy. I to jest duży plus gry - gracz uczy się wraz z postępem, a niegdysiejsze piekielnie trudne sekwencje przechodzimy z satysfakcją i "od ręki".
Fabuły jako takiej nie ma, jest prostym pretekstem do rozróby - ale spełnia swoje zadanie. Rzeczą, która mnie zaskoczyła, był humor, ukryty w dialogach (a częściej nawet po prostu odzywkach) postaci. Trudno mi podać konkretną przyczynę, ale bawił mnie bardzo, raz się nawet zaśmiałem na głos, co przy tego typu rzeczach zdarza mi się rzadko.
Grę cenię za jej energię - jest dynamicznie, szybko, żywo, wesoło i kolorowo. Czyli tak, jak w "rozróbie" powinno być.
Minusem jest wysoki próg wejścia dla osób nieobeznanych z gatunkiem (takich jak ja) i niewielka czytelność dla żółtodziobów (gdy znikały graficzne wskazówki, operowanie na samym rytmie było dla mnie dość ciężkie).