GRIS
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Gris is a hopeful young girl lost in her own world, dealing with a painful experience in her life. Her journey through sorrow is manifested in her dress, which grants new abilities to better navigate her faded reality.
Steam User 17
Jeżeli macie właśnie nastrój na pełną sentymentalnego piękna połączonego z psychologiczną symboliką podróż, to zapraszam do poznania się z Gris - młodą dziewczyną radzącą sobie z cierpieniem. Brzmi to może i przygnębiająco, ale nawet stroskany umysł ludzki potrafi zachować drobiny szczęścia i oczarowywać nas onirycznymi obrazami. Czasami są one straszne, czasami radosne, a czasami pełne spokoju, innym razem rezygnacji.
Gra idzie w mocno estetyczną manierę i konsekwentnie się jej trzyma do samego finału. Nie mamy tu dialogów, tekst występuje wyłącznie w objaśnieniach mechanik korzystania ze zdolności młodego dziewczęcia, a i akcja dzieje się w sferze przeżyć oraz emocji, w niby-świecie psyche. Całość jest narysowana z odpowiednim pietyzmem, a kompozycje muzyczne wchodzą z akcją w perfekcyjną synergię. Świat przedstawiony jest mocno oniryczny, ale zarazem posiada wiele punktów stycznych z prawidłami świata materialnego, jak choćby działanie praw fizyki... zazwyczaj. Czymże byłaby podróż w głąb siebie bez ich sporadycznego zawieszenia czy twórczego rozwinięcia zasad i dopuszczalnych interpretacji?
Szata graficzna jest forte tej gry. Lokacje są namalowane ze starannością i czuć lekko szkicowy ich sznyt. Animacje są płynne i kojarzą się europejskimi animacjami o tematyce humanistycznej. Mimo ciągot ku sztuce wysokiej gra jest przystępna: unika zbytniego uciekania w artyzm tych trudniejszych w odbiorze gatunków. Kolorystyka odpowiednio podkreśla nastrój lokacji i akcji też - każde przełomowe wydarzenie oferuje nowe barwy Może nieprzypadkowo imię Gris może kojarzyć się z określeniem z francuskiego i podobnej gałęzi języków na kolor szary? Dobrze że imiona nie determinują naszego życia i istoty. I Gris również nie, o co się postaramy.
Jak postać mierzy się z własnymi problemami, tak jest nam to przedstawione jako różne rodzaje łamigłówek środowiskowych. Gris potrafi początkowo niewiele: skakanie i wzdychanie z rezygnacją. Nowe talenty odblokowujemy wraz z gromadzeniem światełek. Odpowiednia ich kolekcja pozwala też przejść do nowych lokacji. Coś za coś - nowe moce implikują nowe rodzaje wyzwań. Zabawy grawitacją, ciężarem, podwójne skoki - to środki mające nas doprowadzić do celu. Będzie to podróż nielekka, acz bez sytuacji gdy zawieszamy się z braku pomysłów i tkwimy w miejscu godzinami.
O scenariuszu wiele napisać się nie da, bo co dodać ponad to, co znajdziemy w opisie samej gry? Akcja rozwija się niespiesznie, bo i sam proces leczenia psychiki najczęściej jest stopniowy i dość subtelny. Ba, aby poznać całość kontekstu należy pokonać dodatkowe trudności i odszukać komplet wspomnień, co pozwoli nam obejrzeć dodatkową scenę przed finałem. Samo tempo gry jest... początkowo może być lekko nużące z racji refleksyjności. Ale mamy też momenty, gdzie będziemy bardziej ożywieni i zmuszające nas do zwinniejszych operacji.
Muzyka w tej grze jest wybitnie sparowana z obrazem i scenariuszem. Dodaje obrazom drugiej głębi i bardzo silnie koreluje z tempem akcji. Kompozytor zasługuje na uznanie, bo struny naszych emocji będą drgać jak trzeba. Utwory są tworzone zarówno pod lokacje jak i sytuacje. Przygrywają tak dobrze, że nie pamiętam czy odczułem ich zapętlenie. Świetna robota z pomocą instrumentów oraz delikatnej elektroniki.
Osiągnięcia są z natury tych poradnikowych, bo o ile jesteśmy w stanie sumptem samego uporu i poświęconego czasu znaleźć wspomniane wcześniej fragmenty wspomnień, to z kolei inne są zależne od bezbłędnego ukończenia pewnych fragmentów gry... albo od westchnień w odpowiednich momentach i lokacjach. Sam przyznam, że jedno tak zdobyłem zupełnie przypadkiem - raczej polecam posiłkować się poradnikami, chyba że naprawdę zamierzamy to osiągnąć metodą prób i błędów: co zakrawa na masochizm.
Gdybym miał doszukiwać się wad, to może nimi być powolny początek, ale z drugiej strony, to absurdem byłoby oczekiwać adrenaliny na poziomie gier akcji. Czyli to kwestia odpowiedniego podejścia do Gris. Sekwencje zręcznościowe nie powinny zbyt mocno frustrować, są odrobinę wymagające, ale bez konieczności zegarmistrzowskiej precyzji czy prawie nadludzkiego refleksu.
Co można więc dodać w ramach podsumowania? Że to bardzo udana gra logiczno-zręcznościowa wykonana jak dzieło sztuki w muzeum czy na wystawie. Jest przesycona cichą emocjonalnością, która ma też głośniejsze momenty. Jest tytułem względnie krótkim, ale może tak jest lepiej, bo inaczej przekaz uległby rozcieńczeniu? Polecam jak macie ochotę na coś pobudzającego wrażliwość i skłaniającego do lekkiej refleksji, a jednocześnie nie stanowiącego wyzwania w interpretacji, choć umożliwiającego ich mnogość jednocześnie. Wszak taka jest natura symboliczności.
ZALETY:
- Pełna ekspresywności i oniryczności oprawa graficzna
- Znakomicie jej wtórująca warstwa muzyczna
- Pozwala przekonać się czy jesteśmy wrażliwi i empatyczni
- Trenuje komórki mózgowe w myśleniu
WADY:
- Powoli się rozkręca
Osoby, które grałyby w tę grę:
- Echo
- Frida Kahlo
- Edith Piaf
Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Hera
- Diego Rivera
- Jordan Peterson
Więcej moich recenzji na wartym obserwowania kuratorze Recenzje na 100%... osiągnięć .
Publikacja recenzji także na Świecie Recenzji .
Steam User 5
A few words about this game...no...a work of art, is not enough to satisfy my admiration for it that has germinated in me.
The first thing anyone will see when looking at it in steamshop is, of course, the art style. Mr. Conrad Roset clearly didn't slow down for a second when he took on this art. The professionalism doesn't so much ring a bell, but he served me a juicy leaf in the face so that I had no doubt what I was looking at. The choice of colors, shapes...I could go on and on, but I'd be out of breath. Experiencing this “game” is like being immersed in an artist's daydream, where the boundary between a simple idea and unfettered imagination merges into one.
Of course...the music composed for this “game” will not escape your attention(unless you play without sound. the only thing I can say is these people...shame on you). I did not think that “playing” this “game”, I would get in the same price, a real concert. Whether it's piano or violin, it's real honey for the ears. A slower or faster note, along with Mr. Roset's visuals, you no longer “play” this “game”...you feel it.
Yet, here I am...talking...praising the artstic aspect of this “game”, without mentioning what for some of you is the most important: gameplay. Well...if my words of introduction weren't a sufficient hint, I'll say it briefly: an interactive film. For most of the “game,” more emphasis is placed on the visual-acoustic experience, rather then on the pain in your fingers and ragequitting. “The game,” however, has its platforming and puzlle moments, that will take your lulled, by the charming graphics and music, gray matter by surprise. and one can see from it, that Nomad Studio has real potential to show off in its future prodcuts.
But no game these days can do without a good old plot. What is it?...the description in steamshop doesn't tell the whole truth...it's something you have to discover for yourself...although the word “discover” here may be quite...an egregious understatement.
At the end of the day...Nomad Studio as a rising star in the indi game industry, with emotional blackmail, made me like this game very much. and I know, that every penny you will give Nomad Studio will not go in vain.
and, as per tradition....
10/10. Would cry again :,)
Steam User 2
Gra przy której cały czas trzymamy palec na F12. Śpiew GRIS, muzyka, arcydzieło.
Myślę, że osoba, która stworzyła tę grę, musiała przejść przez trudne chwile.
Przepiękna, opowiadająca historię tylko za pomocą symboliki.
Rozpłakałem się na końcu
Steam User 1
Gris, jest cudowną grą zarówno jak pod kontem artystycznym jak i muzycznym po prostu urzeka gracza od pierwszych minut rozgrywki. Oprócz samej pięknej oprawy audiowizualnej, Gris to również gra ukazująca radzenie sobie z żałobą w naprawdę pięknym stylu nadając każdemu rozdziałowi inny kolor oddający dany stopień żałoby, Gris jest grą dość krótką ale myślę, że grą której każdy powinien dać szanse
Steam User 1
Niesamowita gra która, na pierwszy rzut oka jest prosta i nie skomplikowana jednakże zagłębiając się w fabułę odnajdujemy drugie psychologiczne dno, dostrzegamy złożoność podróży bohaterki, razem z protagonistką zmagamy się ze wszystkimi etapami żałoby by na końcu... A co ja wam będę fabułę streszczał ? Ta mała i nie pozorna indie girka wywarła na mnie ogromne wrażenie, z całego serca polecam samemu zagrać, odprężyć się i przemyśleć bo naprawdę warto.
Steam User 1
Bezstresowa platformówka z ładną oprawą graficzną i dźwiękiem.
Dobre jest to, że nie ma mechaniki umierania kiedy się pomylisz - płacisz jedynie czasem pokonania jakiegoś odcinka trasy jeszcze raz.
Steam User 1
Gris is a unique experience that captivates with its artistic aesthetics and deep emotional journey. The game stands out with its beautifully hand-painted visuals and a subtle soundtrack that perfectly complements the melancholic atmosphere of the gameplay. The mechanics are simple yet full of symbolism – each new ability the protagonist gains represents a stage in her emotional recovery.
It's worth appreciating how delicately Gris explores themes of sorrow and loss, guiding the player through worlds that transform as the story progresses. The game not only offers stunning visuals but also makes every moment feel special, with the shifts in colors and landscapes being a true visual feast.
For those seeking a game that goes beyond just playing and delves into emotions and contemplation, Gris is a must-play.