Grey Goo
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Out of the ashes of war, a tentative truce emerges between the Humans, Beta and the Goo—but peace doesn’t last long. Ecosystem Nine finds itself thrust into turmoil once again with the arrival of a destructive, alien life form known as the Shroud. Grey Goo is a real-time strategy (RTS) game that combines classic strategy mechanics and a balanced combat system with an emphasis on large-scale decision-making. It puts you at the center of a tactical struggle for survival—and ultimately, control of Ecosystem 9. Take on the single-player campaign to command three factions: the Humans, masters of defensive architecture; the Beta, a proud, versatile alien race; and the Goo, an enigmatic, highly mobile life form. Or compete with any of the four multiplayer factions—including the disruptive, unpredictable Shroud.
Steam User 37
Ogromnie niedoceniona gra. Wspaniały RTS dla fanów klasycznych pozycji jak Dune 2 czy pierwsze Red Alerty. Wymagająca kampania, ciekawe rasy (zwłaszcza tytułowa frakcja), a także bardzo ładna grafika i oprawa dźwiękowa. Kupować i nie zastanawiać się!
Steam User 24
Jestem zaskoczonym tą kroplą jaka spadła na wysuszone poletko RTSów. Grey Goo pewnie nie zabije króla, nie siądzie na jego poduszce na hemoroidy, ale przy pierwszym dotknięciu dostarczyło masę frajdy. Głównie dlatego, że nie przechodzi się samo, a to ewenement. W czwartej misji wątku głównego, na normalu, wpierdolololo od AI poniżej pięciu minut.
Wszystko dlatego, że to jedno z najbardziej drażniących, kombinujących i przede wszystkim, mądrze działających AI. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tyle się napocił w RTSie.
I te cutscenkki mocne w pytonga.
Steam User 9
Grey Goo to bardzo przyjemny, zrobiony w starym stylu RTS. Nie jest to kolejna wariacja na temat RTSów z masą udziwnień czy hybryda kilku gatunków gier więc miłośnicy klasyki czyt. budowania baz a później zalewania wrogów masą jednostek będą wniebowzięci. Kampania nie jest zbyt długa, ponieważ składa się kilkunastu, dość standardowych i schematycznych jak na RTSy misji. Nie przeszkadza to jednak w cieszeniu się wykreowanym w grze światem, który potrafi co najmniej zaciekawić. W GG jest dostępny oczwyście tryb gry sieciowej (oraz możliwość potyczki z komputerem) gdzie możemy grać 4 różnymi frakcjami. Podstawowe zasady gry trzema frakcjami poznajemy podczas kampanii, natomiast czwarta jest dostępna jedynie w tybie sieciowym. Gra wszystkimi frakcjami daje dużo frajdy mimo, że każdą z nich gra się trochę inaczej. Wybór tej dla nas najlepszej zależy w dużej mierze od własnych preferencji czy stylu gry. Dodatkowo wszystkie dostępne w grze frakcje mają swój indywidualny systemowi ulepszeń, który pozwala ulepszać w różny sposób jednostki. Zwiększa to oczywiście możliwości w lepszym dostosowywaniu kierowanej przez nas frakcji do własnego stylu gry lub stylu gry przeciwnika.
Steam User 8
Grey Goo to gra jaką powinno być Earth 2160 (nawet rasy podobne)
Steam User 4
Grey Goo ekspresowo sprawił, że ponownie wciągnąłem się w RTSy bowiem poza Starcraftem 2 przez wiele ostatnich lat gier tego gatunku powstawało bardzo niewiele, a wartych uwagi jeszcze mniej. Tytuł ten przywodzi na myśl stare odsłony serii Command and Conquer i chwała mu za to, bo czasem mam ochotę pograć w RTSa, ale nie bawić się w to całe projektowanie bazy, ekspansję etc. Tutaj chodzi o czyste - buduj armię która poradzi sobie najlepiej z tym co ma wróg, a następnie wygraj. Zapraszam do wideorecenzji!
Steam User 2
To bardzo dobra gra, klasyczny RTS twórców wywodzących się ze sławnego Westwood Studios :) Porywająca fabuła i wyważona mechanika rozgrywki zapewniła mi zabawę na 20h. Dodatkowo można pograć w trybie potyczki ale tego nie próbowałem. Polecam każdemu graczowi, który pamięta czasy Tyberian Sun :)
Steam User 2
Zaskakująco dobry i prosty RTS. Nie jest rewelacyjny ale bardzo dobry. Warto zagrać.
Wielkim zaskoczeniem była dla mnie oprawa graficzna i muzyka. Grafika jest miła dla oka a rozgrywka prosta i intuicyjna. To też jest wadą tej gry bo jest wręcz zbyt prosta jeżeli chodzi o rozbudowę. Mało typów jednostek itp. Przerywniki filmowe to majstersztyk i widać że zadbali o dobrych animatorów. Ja na początku myślałem ze w postaci ludzi wcielają się prawdziwi aktorzy. Co do muzyki, ludzie tutaj gra Frank Klepacki, ten od muzyki z serii CnC, a zwłaszcza słynnego Red Alerta. Muzyka stylem przypomina tę z Red Alert 3. Bomba klimat. Nazwa gry sprawiała że nie do końca wiedziałem czym ten twój rejst :).Oficjalnie mogę polecić tę grę fanom staroszkolnych RTSów. 9/10