Grand Ages: Medieval

Zazwyczaj gram nieco dłużej w gry, o których piszę recenzje, ale ponieważ ta jest "świeżutka" i niewiele ma opisów, myślę, że jakiekolwiek informacje mogą okazać się pomocne, jeśli ktoś rozważa kupno.
Nie wiem kompletnie jak wygląda multiplayer, ale single bardzo mi się spodobał. Rozgrywka ogólnie jest podobna do Civilization, jednakże nasze jednostki nie poruszają się żadnymi heksametrami, czy innymi polami, bo nie jest to gra turowa. Byłam zachwycona brakiem wszelkich ograniczeń w ekslploracji mapy.
Ważne jest by wszystko sobie umiejętnie zaplanować, by nie dopuścićdo biedy, głodu, czy unieruchomienia wojska z pwoodu niskiego morale. Walki przypominają te z Total Warów, są jednak znacznie uboższe, co niestety mnie zasmuciło. Jednakże wysoko rozwinięty handel, zarządzanie produkcją, dyplomacją, budowaniem, poszukiwanie skarbów, budowanie dróg... wystarczająco absorbuje.
Ciekawym rozwiązaniem jest nałożenie ograniczeń na rekrutowanie wojska i nie tylko. Musimy zdobywać nowe rangi królestwa, aby odblokować kolejne możliwości, a zrobić to można przede wsyzstkim zwiększając ilość posiadanych ziem. Nie wyprodukujemy jednak osadników, jeśli ludzie będą niezadowoleni a dotychczasowe miasta nie rozwinięte. Także nieco inna droga, wydaje mi się, że trudniejsza, niż np w CIv, gdzie wystarczyło odczekać określoną liczbę tur, by mieć nowy oddział. Za każdą też zdobytą rangę naszego królestwa, zdobywamy punkty rozwoju, które pozwalają nam wykupić nową technologie, nową jednostkę, nowe możliwości handlowe itd. Bardzo ciekawe rozwiązanie, bo punktami trzeba zarządzać naprawdę mądrze, gdyż zdobywamy ich niewiele z każdą nową rangą, a zdobycie nowej rangi też nie jest aż takie proste, jak mogłoby się wydawać.
Każde miasto też może produkować tylko określoną ilość dóbr. Nie ma tak, że znaleźliśmy dobrą lokalizację i mamy wszystko. Trzeba rozsądnie wybierać, kojarząc też, które dobra do produkcji potrzebują jakich składników, by nie produkować czegoś, do czego składniki możemy kupić jedynie na drugim końcu mapy.
Myślę, że gra wciągnie mnie na wieeeeeeele godzin, jak i wiele jeszcze w niej odkryję nowych rzeczy.
Wiele negatywnych opinii widzę, że czepia się faktu, iż gra jest podwaliną pod przyszłe dlc. No dobrze, tak jest, ale oceniamy grę, a nie politykę twórców. Tak w dzisiejszych czasach już jest, że wydana zostaje połowa gry, a za drugą połowę rozbitą na setki dodatków trzeba nieraz zapłacić 2x tyle. Co nie znaczy, że Sid Meiers jest zły, jak i ta gra nie jest zła w swej aktualnej postaci. Gra jest grywalna już teraz, już teraz zawiera sporo opcji, które mogą zająć nas na długie godziny. Dawanie jej minusa przez wzgląd na ewentualne przyszłe wydatki wydaje mi się ciut niesprawiedliwe ;). Z drugiej zaś strony cena za te "pół gry" też wydaje mi się niesprawiedliwa. Na razie gra opiera się głównie na handlu i jako takiej dyplomacji, a to zdecydowanie nie zasługuje na więcej niż 10 euro.
Odstraszać też może bardzo ubogi tutorial. Zapoznał mnie ze sterowaniem kamerą i obracaniem obrazu, ale gdzie zwerbować głupiego osadnika, to już dowiedziałam się z trailera na utube. Jest zdecydowanie mniej intuicyjna, niż Civ, niż Endless Legend itp., wielu podstawowych rzeczy musiałam długo szukać, jak i wciąż wielu rzeczy nie wiem. Podstawowych rzeczy. Np. nie mogę zwiedzić całej mapy, mam bardzo wąskie pole do odkrycia i nie mam pojęcia nawet, czy kiedyś się rozszerzy, czy jak przyspieszyc przyrost populacji jeśli miasto jest już i tak bardzo bogate. Nie mam też skąd czerpać informacji o nowej grze, skoro sama mi tego nijak nie mówi.
Irytuje mnie też fakt, że możemy w zasadzie ustawić sobie całą kolejkę rekrutów i budynków do budowy nawet nie mając na nie materiałów. Często przez to nie zwrócę uwagi nawet, że czegoś miastu brakuje i latka lecą, a ja jestem w tym samym miejscu. Kiedy posiada się już większą liczbę miast, można się pogubić. Jednak myślę, że każdej strategii trzeba tak naprawdę się uczyć na własnych błędach.

Gra jest dobra ale tylko na multiplayer ponieważ AI oszukuje i nie warto z nim grać na 1v1
ze znajomymi możesz na spokojnie pograć a z AI ty zrobisz połowę polski a on pół świata :P
++++++ Multiplayer
+++ Sens
++++ Lubie takie strategie
++++ Swoboda
--- Cena
---- Martwa gra na multiplayer
-------- AI oszukuje
gra jest spoko ale ma wielkie wady polecam kupić na promocji

Ładna szata graficzna, Bardzo ważny element gry to dyplomacja i handel co różni ją znacznie od innych strategii, gdyż wcale nie trzeba mieć dużej armii by osiągać swoje cele. Można dokonać tego poprzez dyplomację czy wymianę handlową. Ważne jest też rozwijanie struktury polityczno-gospodarczej, jednak nadmierny rozrost produkcji może doprowadzić do nadprodukcji towarów, a tę już ciężko zniwelować na niższy poziom. Ogólnie gra , która wciąga i zapewnia dobrą rozrywkę.

Zdecydowanie gra godna polecenia.
Łączy elementy cywilizacji, europy universalis IV, banished.
Nie rozumiem negatywnych recenzji

Bardzo wciągająca gra, do pogrania solo jak i ze znajomymi

Jak na razie grałem jedynie w kampanię i jej nie dokończyłem. Gra świetna.

awesome game, very addictive, simple but complex, very interesting