Finding Paradise
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Dr. Rosalene and Dr. Watts have peculiar jobs: They give people another chance to live, all the way from the very beginning… but only in their patients' heads. Due to the severity of the operation, the new life becomes the last thing the patients remember before drawing their last breath. Thus, the operation is only done to people on their deathbeds, to fulfill what they wish they had done with their lives, but didn’t. Finding Paradise is the 2nd full episode of To the Moon's series. It follows the life of the doctors' new patient, Colin, as they attempt to unravel a life that is split down the middle, and fulfill a wish that appears to be self-contradictory by nature.
Steam User 0
Just like to the moon , finding paradise tackles the issue of dreams vs their application on reality. Beautifully written game. Must have, must play , and mostly must EXPERIENCE. Cried on to the moon , cried on finding paradise , i might aswell send Kan Gao & rest of Freebird my bills for tissues. 11/10.
Steam User 2
Finding Paradise jest kontynuacją To the Moon. I jest to dosłowny sequel, w którym sterujemy tą samą parą bohaterów, a historia dzieje się po wydarzeniach z TtM. Samo FP zostaje zresztą nazwane po napisach końcowych drugim rozdziałem historii. Jeśli jesteś zachwycony po świetnym To the Moon i szukasz czegoś podobnego, to to jest właśnie gra dla Ciebie. Fabuła jest świetna i wzruszająca, może ciutkę gorsza niż w TTM, ale nadal trzyma bardzo wysoki poziom. Humor za to jest świetny, nawet lepszy niż w pierwszej części i na wielu scenach głośno się śmiałem. Jeśli chodzi o soundtrack to mamy trochę nowych, miłych do słuchania utworów lecz parę też zostało wziętych z poprzedniej części. Mam ogólnie wrażenie, że soundtrack też jest trochę słabszy niż w jedynce, ale tak jak w przypadku fabuły - nadal trzyma wysoki poziom. Od strony gameplayu jest identycznie jak w poprzedniej grze. Chyba jedyną zauważalną zmianą jest nowa minigra/łamigłówka pod koniec każdego wspomnienia. Tym razem zamiast układania obrazku, mamy minigrę w stylu Bejeweled, w której musimy przesunąć przynajmniej 3 takie same kule z obrazkiem obok siebie, żeby je "zbić" co zaliczy sekwencję. Minigra ta jest moim zdaniem trochę fajniejsza niż ta z TtM, ale to nadal nie jest nic wybitnego. Jeśli chodzi o budowę rozdziałów to jest ona prawie identyczna jak w To the Moon. Podobnie jak tam przeskakujemy pomiędzy wspomnieniami i szukamy wyróżniających się postaci/przedmiotów, aby odblokować minigrę prowadzącą do następnego wspomnienia. Na szczęście w trakcie przechodzenia gry czeka nas parę niespodzianek, więc nie czuć aż tak schematyczności z przechodzenia podobnej gry. Jeśli chodzi o art style i grafikę, to są one praktycznie takie same jak w poprzednich grach tego studia. Nie ma nic innowacyjnego, ani nawet wyjątkowego pod tym względem. Zwyczajny, przeciętny pixel art z RPG makera.
Podsumowując, szczerze polecam Finding Paradise każdemu komu spodobało się To the Moon. Jest to godny, choć bardzo bezpieczny sequel nie wprowadzający żadnych większych zmian. Nowa fabuła jest za to świetna i chwyta za serce razem z przygrywanymi w jej trakcie utworami muzycznymi, czyli zupełnie tak jak w poprzedniej części. Nawet jeśli TtM spodobało mi się trochę bardziej i uważam je za grę trochę lepszą, to Finding Paradise jest również świetną produkcją dla osób skupiających się głównie na fabule. Warto też wspomnieć, że gra jest troszkę dłuższa niż poprzednik (przejście zajęło mi około 6 godzin), a także ma wszystkie techniczne niedopracowania poprzednika, a mianowicie brak jakichkolwiek opcji. Pozostaje nam tylko granie w małym okienku lub fullscreen 640x480.
Steam User 0
Bardzo ciekawa, tajemnicza i smutna historia. Myślę, że podoba mi się nawet bardziej niż "To the Moon". Nie do końca można się było spodziewać co się wydarzy i powoli z czasem wszystko się wyjaśniało. Nawet ich cel nie był jasno określony i naprawdę zaskoczyłam się końcowymi wydarzeniami. Podobał mi się też taki luźniejszy klimacik przez wiele scenek komediowych i zrobili fajny dodatek z tymi walkami. Dla fanów "To the Moon" naprawdę polecam :)
Steam User 1
Piękna gra tak samo jak To the moon, nie da się nie wzruszyć i płakać na końcu. Polecam
Steam User 0
Po latach (w sumie aż dziesięciu) emocjonalnej miazgi jaką dostarczyło To the Moon, usiadłem do epizodu drugiego.
Kolejna historia łapiąca za serce jednak nie tak bardzo mocna jak pierwsza. Nadal z czystym sumieniem polecam tą produkcje, przy czym należy pamiętać, że to bardziej interaktywna historia niż faktycznie gra.
Steam User 0
Kolejna udana produkcja tego niedużego studia. Z chęcią zagram w ich kolejne gry.
Steam User 0
Gra na 5h i w sumie wystarczajaco.
Do czego sie moge doczepić?
Oprawa graficzna,,, no rozdzielczość jej naprawde trąci myszką... ale najbardziej mnie wnerwia fakt, że nie można grać padem, a ta gra aż się o to prosi!
Dużym plusem jest oczywiście historia... i znów bezsensownie wymiksowana z prostymi przerywnikami logicznymi.. No potrafią wybić z imersji.
7/10 Czyli jest dobrze ALE.