ELEX

Tragiczny i zabugowany system walki, żenujący gameplay i nudna historia ale setting świata i eksploracja ratuje tą grę dlatego pozytyw.

Jako wierny fan serii gothic, musiałem ograć tę pozycję. Po ukończeniu praktycznie wszystkich zadań głównych i pobocznych stwierdzam, iż gra nie ma takiego potencjału, jak seria gothic, czy risen. Fakt, wygląda to ładnie, mamy całkiem nowy odmienny klimat. Świat, frakcje, muzykę, bohaterów. No jest to w skrócie taki, mix świata fantasy/klasyki magii/ strzelania z broni palnej, co nie do końca trafiło do mnie. Mam drugą część ELEX w bibliotece, ale jakoś nie ma werny, jak po gothicu, żeby już poznać nowe losy bohatera w drugiej części. Elex jest po prostu przekombinowany, aż za bardzo...
Z początku jest to wciągające, ale później z biegiem rozwoju postaci, czy nowych zadań robi się tak gra liniowa i nudna. Mimo to, polecam bo jest to coś innego. Jednym podchodzi ta pozycja, drugim nie. Warto spróbować tę grę, ale raczej już nie wrócicie do ponownego przejścia gry inną frakcją. Takie moje zdanie.

Jak ktoś lubi serię Gothic to tutaj również się odnajdzie. Na początku byłem sceptycznie nastawiony do mechów i broni palnej ale jest tak zrównoważone że bardzo przyjemnie się gra. Polecam z całego serca i poluję na Elex II :)

Ładna grafika, super tereny post-apo i ogólnie dostępność otwartego świata, że wszędzie można się dostać z jetpackiem, ale sterowanie postacią klawiszami to porażka, że nie da się ustawić chodzenia wprzód pod np. prawy klawisz myszki. Dialogi też niezbyt ciekawe, a ktoś tam coś mamrocze do siebie non stop to samo. Moja ocena, to 6/10.

Elegancka gra. Lepsza niż część 2.
"Przyziemna fabuła" pozwoliła mi się świetnie bawić.
Parcie na nowy setting sci-fi nie do końca mi siedziało, dlatego grałem jako typowy wojownik rodem z fantasy - ugrupowanie berserków.
Całkiem przyjemna grafika - o dziwo lepsza niż w ELEX 2.

Dla mnie dobra gra rpg. Fabuła jest rozbudowana a gameplay ciekawy. Bardzo duży wybór broni od mieczów do działek był fajnym rozszerzeniem do walki, która muszę przyznać, że pod koniec gry bywała nudna. Generalnie jak ktoś szuka gothica to go nie znajdzie bo to inna gra ;).
Pozdrawiam

W Elexa miałem okazję zagrać kilka dni po premierze na dość starym sprzęcie który pozwalał co najwyżej na średnie ustawienia w 1080p, klatkarz oscylował w okolicach 40fps, komfortową rozgrywką bym tego nie nazwał ale fanowskie podejście do gier Piranii dało za wygraną i bawiłem się nawet dobrze.

Dopiero drugie podejście, aż w 2024 pozwoliło mi dostrzec wszystkie zalety Magalana. Czytając recenzje krytyków czy redakcji mam wrażenie jakbym grał w coś zupełnie innego. Dla mnie to najlepszy Gothic w nowoczesnym wydaniu. 100h gry pozwoliło mi na wykonanie wszystkich zadań, splądrowanie wszystkich ruin oraz wbicia 48 poziomu pod szyldem berserków. Z minusów jedynie co mi się rzuciło w oczy to poziom trudności, pierwsze 15-20h daje na tyle w kość że walka ze szczurem czy bąblozwierzem jest większym wyzwaniem niż walka z ostatnim bossem kiedy nasz bohater jest odpowiedno wyposażony. Ogólnie gra warta czasu dla każdego fana RPGów a zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów Gothica.

Moja ocena to 8.5/10