Elder Sign: Omens

Dobra adaptacja planszowki. Bardzo ladne i klimatyczne grafiki. Dla fanow Lovecrafta i Fantasy Flight Games - godna polecenia.
Gra jest dosyc trudna i losowa. Postaci mocno roznia sie od siebie posiadanymi zdolnosciami - granie niektorymi znacznie podnosi poziom trudnosci. Zdarzenia sa losowe, co moze byc nieco frustrujace. Grajac slabsza ekipa, niektore sa praktycznie nie do przejscia. Mimo wszystko bardziej wciaga niz frustruje. Sensowny poziom cenowy to 20-40zl. Wiecej bym za nia nie zaplacil.

Jako psychofan Elder Sign w wersji karcianej jak i samego Lovecrafta jestem oczarowany! Gra została idealnie przełożona na wersję cyfrową, a taką chciałem mieć, żeby móc w nią grać w drodze do/z pracy. Świetne udźwiękowienie, muzyka + ogromne grafiki (w porównaniu do wersji karcianej) robią niesamowity klimat.
Gra jest prosta, ale nie banalna. Raczej dla fanów, którzy chcieliby pograć na tablecie albo którym nie chce się rozkładać wersji stołowej na szybką partyjkę. Co do poziomu trudności to wcale nie jest tak źle. Prowadzę statystyki: grałem w samą podstawkę solo (najlepiej) na wszystkie możliwe sposoby kombinacji "liczba Badaczy/każdy Przedwieczny" i na 82 razy (tak!) przegrałem jedynie 18 razy. A do jakiś wybitnych orłów zdecydowanie nie należę. O wygranej decyduje głównie losowość i prawdopodobieństwo wyrzucenia konkretnego symbolu. Mechanika wersji cyfrowej jest taka sama (a dostajemy ją wraz z dodatkiem "Nieznane siły"), zaś w trybie na 4 Badaczy jest najłatwiej.
Są jednak pewne uproszczenia. Brakuje mi wspomnianej opcji wyboru liczby Badaczy (1-8). Zrezygnowano z losowania nowego Bohatera jeśli poprzedni popadł w Obłęd. Koszt wykupienia Znaku Starszych Bogów wzróśł z 10 do 20 Trofeów (przegięcie). Nie ma też walk z samymi Przedwiecznymi, ich obudzenie = pochłonięcie. Co zrozumiałe nie wszystkie elementy są widoczne tak jak by leżały na stole i trzeba się trochę naklikać, żeby poprzeglądać ekwipunki Badaczy, warunki zwycięstwa/przegranej itp., ale już podczas pierwszej partii można to wszystko rozpracować. Brakuje mi tez bardziej rozbudowanych statystyk niż tylko suma punktów końcowych. Jej części składowe są bardzo dobrze rozpisane, szkoda tylko, że nie są przechowywane i nie mamy do nich dostępu.
Co mi się spodobało najbardziej to fabularyzowane misje przeciwko trzem ostatnim Przedwiecznym. Tego w wersji stołowej nie było i pokazuje jak bardzo rozwojowy jest to tytuł gdyby tylko gracze zmotywowali twórców do dalszej pracy pozytywnym feedbackiem. Każdą misię da się rozgrywać dziesiątki razy i nie odczuć nawet cienia znużenia.
tl;dr: Dla mnie rewelacja, będę się zagrywał do upadłego. Czekam na przełożenie Arkham Horror, ale to chyba imposibru ;)

Świetna gra. Tak dobra, że aż kupiłem wersję planszową. Bardzo fajnie trzyma klimat: grafika, dźwięki, muzyka. Na prawdę wciąga. Tak, gra jest mocno losowa więc łatwo cały wysiłek może obrócić się w niwecz - wystarczy kilka złych rzutów. Wspaniale obmyślone są dwu- i trzystopniowe kampanie. Stanowią świetną odskocznię od pierwszych rozgrywek. To obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika prozy Lovecrafta.

Prosta, ale bardzo klimatyczna.