Eastshade
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
You are a traveling painter, exploring the island of Eastshade. Capture the world on canvas using your artist’s easel. Talk to the inhabitants to learn about their lives. Make friends and help those in need. Discover mysteries and uncover secrets about the land. Surmount natural impasses to reach forgotten places. Experience how your actions impact the world around you.
Steam User 14
Cóż to był za urzekający spektakl. Z pozoru taka skromna gra, o niskim budżecie, co zwykle nie wróży nic dobrego, grafika też niezbyt już świeża — wydawałoby się, że nie zachwyci, ale okazała się wyjątkową perełką i porwała mnie skutecznie. Zachwyciła widokami, sielankową baśniową atmosferą, pokojową mechaniką i świetną muzyką.
Jest to ogólnie prosta gra, o nieskomplikowanej mechanice rozgrywki, chwytająca się podstawowych i typowych rozwiązań z gier RPG, z prostymi zadaniami, stawiająca głównie na eksplorację i podziwianie widoków. Trzon stanowi szczątkowa ekonomia, a naszym głównym zadaniem jest malowanie obrazów i picie herbat, co może i nie jest zbyt odkrywcze, ale zaskakująco dużo satysfakcji sprawia.
Swą prostotą i schematycznością na pewno niektórych zniechęci. Nie znajdziesz tu głębokiej fabuły, ani skomplikowanej ekonomii, systemu perków, czy bogatego ekwipunku do zdobycia. Wymaga odpowiedniego podejścia, ale gdy przymknie się oko na niedoskonałości, odwdzięcza się zgrabnie i powabnie.
Świat również nie jest zbyt duży, ale jest tak sprytnie skonstruowany, że eksploracja jest wyjątkowo naturalna, a większość miejsc wygląda ładnie i znalezienie godnego do namalowania pejzażu nie stanowi problemu. Usiany pagórkami porośniętymi bujnym kwieciem, lasami z gęstą roślinnością, serwuje nam kolorowe krajobrazy, a dzięki różnorodności regionów nie wkrada się nuda. Panuje w nim wyjątkowo relaksująca atmosfera, potęgowana dodatkowo baśniowymi konstrukcjami i antropomorficznymi zwierzętami, a cała gra jest wybitnie pokojowa, bez potworów, walki czy zła samego w sobie.
Grając w nią czułem się, jakbym wkraczał w świat baśni, pochłonięty atmosferą, ciekawy tej krainy, tych postaci. Mało która gra dawała mi takie poczucie, tak koiła nerwy, tak dobrze bawiła. Szkoda, że jest tak prosta, tak krótka. Kończyłem ją z żalem, bo chciałbym jeszcze pozwiedzać i poznać więcej historii z tego świata.
I oczywiście z racji skromnego budżetu i małego studia, gra nie jest wolna od błędów wszelakiej maści. Jest dosyć toporna w odbiorze, poruszanie się postacią i wehikułami nie jest zbyt płynne, postać lubi się blokować na obiektach i w terenie. Modele, roślinność, ogółem grafika odstają od dzisiejszych standardów. Animacje są koślawe, a postaci niczym kukły, ograniczone w swych zachowaniach. Niektóre zadania nie są zbyt oczywiste, inne znów zablokowane przez konkretne zadanie, ale nie mówiące tego.
Kuleje też optymalizacja i w niektórych miejscach odczuwalne są mocne spadki klatek. Niektóre miejsca są przeładowane roślinnością i ewidentnie silnik się tym dusi. Muzyka, jakkolwiek piękna, tak niestety z dosyć niewielką ilością ścieżek, z czasem zaczyna się powtarzać zbyt często. Za to udźwiękowienie świata jest bardzo dobre, słychać szum lasu, wiatr, ptasie trele i szemrzącą rzekę — buduje to atmosferę. Na duży plus zasługuje również pełny dubbing, zaskakująco dobry i pasujący do postaci oraz sytuacji.
W sumie na każdym wręcz kroku czuć i widać niski budżet, ale czuć również wszędzie to, ile serca i starań włożyli twórcy w ten projekt. Dopieścili go, jak umieli i ogólny efekt może nie jest powalający, ale na pewno zadowalający.
Podsumowując
Trzeba brać pod uwagę, że jest to specyficzna gra i na pewno nie porwie każdego. Jest to bardziej interaktywna baśń, oferująca kojącą i pokojową atmosferę, piękne widoki i ciekawą krainę, ale trzeba to wszystko samemu czerpać garściami. Nie poprowadzi nas za rękę, nie podpowie, co robić, a początek może być niejasny i łatwo o poczucie zagubienia. Wszystko jest w sumie opcjonalne, a wątek główny jest bardzo skromny. Trzeba też wybaczyć toporność mechanik, prostą konstrukcję zadań i zagadek, oraz przymknąć oko na niedoróbki.
Jeśli lubisz jednak eksplorację, szukasz wytchnienia od zabijania i walki w grach, potrafisz przystanąć w grze, aby podziwiać widoki, podążasz w zakamarki za naturalną ciekawością, to na pewno warto spróbować. Jest to nietypowa przygoda, jak by nie patrzeć jedyna w swoim rodzaju.
PS. Gdyby wkradło się zagubienie w trakcie rozgrywki, zajrzyj do kompendium:
Steam User 6
Osobiście ta gra mi podeszła w sam raz żeby odpalić sobie wieczorem i się zrelaksować po ciężkim dniu pracy. Nie jest ogólnie tak nużąca jak z początku sądziłem. Jest w niej całkiem sporo misji do tego czasem trzeba pomyśleć. Grafika trochę mnie rozczarowała ale za to klimat mocno na plus.
Steam User 3
ciekawa gra z elementami rpg i piękną krainą
Steam User 13
Jedna z najładniejszych gierek fabularno-eksploracyjnych
Więcej:
Gry typu walking simulator nie bardzo mnie jarają. To dlaczego zagrałem w Eastshade i napisałem tę ocenę? Bo jest to walking simulator zrobiony z pasją i pomysłem - przede wszystkim nie jest to gra liniowa, mamy w niej otwarty świat do dyspozycji. Nie byle jaki, bo przepiękny, pasjonujący, interesujący, pełen detali i dbałości o grafikę. Druga sprawa dotyczy sensu gry - jesteśmy malarzem, który w zamian za odpowiednie obrazy wkupi się w łaski mieszkańców miasteczek i wsi. Odrobina akcji, odrobina craftingu oraz zdobywania przedmiotów. Wciągnąłem się jak w dobrze namoczone bagno poznając wyraziste i ciekawe postacie. Uwaga - nie jest to RPG lub gra oparta o walkę, a o klimat, fabułę, relacje między NPC i poznawanie wątków. Dla fanów takich gatunków warto.
Steam User 2
Naprawdę ciekawa gra... z jednej strony spokojne zwiedzanie innego, barwnego świata (żadnych strzałów, wysadzania, biegania itd.) ale jednocześnie ciągły akcent obcości i tajemnicy.
Polecam powolnym odkrywcom zagadek...
Steam User 1
urocze
Steam User 1
Great to chillout