Disc Room
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Are you ready to get sliced in half? The year is 2089 and a giant disc has appeared in orbit of Jupiter. Step into the oversized space suit of a brave scientist and explore this sprawling intergalactic slaughterhouse. Explore the expansive orbiting disc ship, moving room to room surviving and completing increasingly complex goals set forth. Use unlocked abilities to outmaneuver dozens of different disc types while solving mysterious puzzles. And remember: what kills you only makes you stronger. Disc Room is a collaboration between Kitty Calis, Jan Willem Nijman, Terri Vellmann and Doseone.
Steam User 2
Dyskopatia tak samo boli jak ta gra. :P Poza tym, już boję się jeść obiad z talerza bo mi przypomina dysk. Może wreszcie będę chudy. :D
Steam User 0
Przyjemna krótka (zależy od zdolności grającego) gra zręcznościowa o dosyć wysokim poziomie trudności.
Steam User 0
cool game, like it very much even i dont play bullet hells at all
80%/300% game ~ 2h
100%/300% game (77% steam) ~ 3.5h
Steam User 0
Disc Room
Gatunek: zręcznościowa
Dla kogo: dla osób z wyćwiczonymi rękoma ;)
Poziom trudności: umiarkowany
Czas gry: ~5h
Kojarzycie tę popularną grę Snake, w której sterujemy wężem i zjadamy kolejne kuleczki tym samym się powiększając? Wyobraźcie sobie, że na podstawie tego konceptu ktoś tworzy zupełnie nową grę - z fabułą, ciekawymi mechanikami i sekretami. Takie jest właśnie Disc Room, zręcznościowa produkcja 4 osobowego studia, która polega na poruszaniu się po planszy i omijaniu dysków.
Historia
Jest ona tu tylko i wyłącznie pretekstem do dobrego gameplayu, wyrażana za pomocą komiksowych obrazków. Jako główna bohaterka lądujemy na tajemniczym dysku znajdującym się na orbicie Jowisza by zbadać jego tajemnice. Skrawki historii poznajemy czyszcząc dany region mapy oraz - co osobiście bardzo mi się spodobało - czytając opisy dysków, od których zginęliśmy.
Oprawa audiowizualna i klimat
Tutaj też nie ma większej filozofii, grafika w Disc Room wygląda naprawdę przyzwoicie. Jest kreskówkowa i dość prosta, tak samo jak prosta jest główna mechanika. Moim zdaniem idealnie tu pasuje - bardziej realistyczna i wypełniona po brzegi szczegółami mogłaby odwracać uwagę, a pixelart sprawiłby, że nie zawsze zauważylibyśmy wszystkie szczegóły. W Disc Room liczy się przede wszystkim precyzja, więc ważne, żeby całość była przejrzysta. Co z muzyką? Jest energiczna, ale nie rozprasza. Głównie przygrywają tu syntezatorowe melodie i cięższe basy.
Rozgrywka
Omijamy tu dyski i próbujemy wytrwać jak najdłużej… i to wszystko. Tyle że do dyspozycji mamy kilkadziesiąt różnych plansz podzielonych na 5 światów. Każdy z nich charakteryzuje się inną mechaniką - w jednym jest ciemno, w innym musimy poruszać się tylko i wyłącznie w określonym polu, a jeszcze w kolejnym żeruje na nas potwór, przez co nie możemy długo stać w jednym miejscu. Każdy poziom to inny zestaw dysków, tych są dziesiątki: odbijające się, strzelające, namierzające, rozdzielające się na mniejsze… mógłbym wymieniać bardzo długo. Najciekawsze są zdecydowanie te będące swego rodzaju bossami, których niszczymy zbierając porozrzucane po planszy kulki (niczym we wspomnianym wcześniej Snake’u). Żeby było ciekawiej, twórcy dają nam do dyspozycji aż 6 różnych mocy ułatwiających nam przejście danego etapu. Możemy więc na przykład przebiegać przez dyski, odbijać je albo teleportować się. Używanie umiejętności jednak zatrzymuje na krótką chwilę upływ czasu, więc nie możemy przesadzać z ich używaniem. Kolejne poziomy odblokowują się poprzez wykonywanie różnych zadań, ale zdecydowana większość polega na przetrwaniu 10 lub 20 sekund w określonej liczbie pokoi albo zginięciu od różnych typów dysków.
Samo to jest już całkiem ekscytujące, a nie wspomniałem nawet o dwóch najlepszych moim zdaniem aspektach. Pierwszy z nich to tryb trudny odblokowujący się po przejściu standardowej przygody. Tyle, że nie działa on tak jak w innych grach, to znaczy że całą wyprawę rozpoczynamy od nowa ale tym razem jest trudniej. Tutaj przechodzimy grę od końca do samego początku, a w nagrodę dostajemy dalszą część historii i tak zwany true ending. Jest to więc tryb opcjonalny, ale twórcy bardzo do niego zachęcają. Drugą rzeczą są sekrety - ukryte pokoje niewidoczne wcześniej na mapie, pojawiające się po wykonaniu jakiegoś nieznanego nam celu. Samemu nie udało mi się odkryć wszystkich, bo podejrzewam że niektóre z nich wymagały ukończenia gry na 100%, a może nawet 200% (bo jest taka możliwość!). Najbardziej spodobały mi się jednak złote pokoje i złote dyski, będące najbardziej tajemniczymi pomieszczeniami z całej gry. Każdy z nich polega na rozwiązaniu zagadki przy użyciu różnych mocy. Są one wyjątkowo dobrze przemyślane i niebanalne. Kilka tego typu sekretów znajduje się również w innych, bardziej standardowych poziomach.
Podsumowanie
Przed zagraniem w Disc Room nigdy w życiu nie spodziewałbym się, że będzie to produkcja tak bardzo dopracowana i rozbudowana. “Prosty pomysł na grę o omijaniu dysków - zagram chwilę i pewnie zaraz mi się znudzi. Nie jest to przecież nawet gatunek, w który zazwyczaj gram.” A jednak zabanglało! Disc Room jest tak przystępny, że nawet osoby nie zaznajomione z gatunkiem będą się tu dobrze bawić. Gracze szukający wyzwania natomiast dostaną je maksując poziomy w trybie trudnym. Każdy zatem znajdzie tu coś dla siebie. Poproszę więcej tak dobrych mixów klasycznych gier!
Plusy:
+ świetny pomysł na rozgrywkę
+ specjalne umiejętności
+ różnorodne dyski i światy
+ true ending w trybie trudnym
+ przystępne dla początkujących i zarazem dające wyzwanie hardcore’om
Minusy:
- głównie 3 umiejętności dawały radę, reszta sprawdzała się tylko w sekretnych poziomach
Ocena końcowa (1-6): 5
Steam User 0
Gdyby Terry Pratchett uwielbiał slashery...