Deathtrap

Tower defence osadzony w świecie gry Hack and slash "The Incredible Adventures of Van Helsing". Mamy więc takie średniowiecze, celtycki steam punk, wynalazki i magia.
Fabularnie jest bieda. Coś tam gadają, ale równie dobrze można to olać. Istotne jest, że mamy 13 poziomów, na każdej jest jakaś brama z której wychodzą demony, a my mamy je pokonać zanim dotrą do punktu którego bronimy.
Robimy to strzelając, rzucając czary i stawiając pułapki. Wieżyczki, pułapki podłogowe i przyzywane istoty walczące po naszej stronie. Możemy je rozwijać na wiele sposobów - wzrost dmg, czas trwania, albo mogą mieć dodatkowe funkcje. Czary mogą przeskakiwać na następne cele itd. Lokacje pod konkretne pułapki są z góry narzucone. Nie można tworzyć własnych ścieżek.
Rozwijamy również własną postać. Są trzy klasy do wyboru - rycerz, czarodziejka i typ z kuszą. Pułapki dla wszystkich są jednak takie same. Różnią się jedynie czarami i atakami.
13 poziomów wydaje się niewiele, ich przejście trwa około 10h. To jednak dopiero wstęp, bo właściwa część gry to New game+ i następne. Mianowicie, przy każdej mapie jest Tier 1, 2, 3 i 4. Przejście gry to zaliczenie zaledwie pierwszego. Taki Trier to nie tylko mocniejsze stwory mające więcej punktów HP ale też inne układy map. Kolejny Tier dostępny jest gdy przejdziemy wszystkie etapy na wcześniejszym. Ogólnie tutaj już zaczyna się wyzwanie. Obecnie robię Trier 2 mapy 12 i póki co uważam, że tego nie da się przejść. Za chuj. (Update: to jest możliwe, tylko twórcy byli trollami)
Jest też warsztat Steam, co-op, tryb pojedynku, tryb nieskończoności oraz scenariusze, w których możesz sobie ustalić np. że potwory mają więcej punktów HP, albo są szybsze, i wtedy dostajesz więcej doświadczenia. Kooperacja sprawdza się dobrze, można grać z obcymi bez problemu, posługując się wyłącznie chatem.
Jedynym minusem jest niewystarczający program nagród. Można się bawić na różne sposoby, ale w pewnym momencie odczuwałem, że w zasadzie stoję w tym samym miejscu co wcześniej. Zdobyłem może jeden punkt na pułapki, wbiłem jeden poziom ale to niewiele zmieniło, mapy odblokowane te same, achivementy te same. A przydałoby się dostać osiągnięcie np. za przejście wszystkiego na Tier 2.
7/10. Kupujcie i grajcie ze mną co-opa, ludzie.:c

Gra przyjemna, jest to typowy Tower Defense umiejscowiony w świecie Van Hellsinga. A dokładnie jest to bardziej rozwinięta forma mini gry z serii o łowcy wampirów. Osoby lubujące się w tematyce TD z pewnością nie będą się nudzić. Polecam!!!

Zaskakująco udane połączenie RPGa z Tower Defence. I to jeszcze okraszone dość dobrze możliwośćią grania w trybie kooperacji.
Połączenie wyszło na dobre. Gra się przyjemnie. Gra jako taka zrobiona dobrze.
Dla wybrednych - gdzieniegdzie występują bugi graficzne, czasem coś prześwituje, ale nie psuje to przyjemności z grania.
Polecam.

Jeżeli grałeś/aś w "The Incredible Adventures of VanHelsing II" i tęsknisz za zawartą tam mini-grą typu tower-defence, to właśnie ją znalazłeś! "Deathtrap" to właśnie ta mini-gra (z tego samego studia) przeniesiona do osobnego produktu. Ponownie dostajemy ciekawy typ rozgrywki znany również z serii "Sanctum" - budujemy pułapki i jednocześnie bawimy się w pełni sterowalną i rozwijalną postacią, której klasę (najemnika, strzelca lub czarodziejkę) mamy do wyboru na początku gry. Każda misja posiada stopień trudności do wyboru, a po jej zakończeniu otrzymujemy porcję złota na zakupy w goblinowym sklepie, doświadczenie i możliwość rozwoju postaci oraz pułapek. Ciekawa opcja to możliwość tworzenia własnych przedmiotów - od broni zaczynając, przez elementy pancerza po błyskotki. Wszystko to okraszone zostało bardzo przyjemną dla oka grafiką, sporym poziomem trudności (przy wyborze najwyższego poziomu trudności), dobrą muzyką również znaną z w/w prekursora, świetnym klimatem i naprawdę dużą grywalnością.
Zdecydowanie polecam!

Dobre - trochę strategii, trochę diablowania z naparzaniem potworków i multum klikania, no i levcowanie postaci. Zapowiada się dobry odmóżdżacz bez spinki.

s://www.youtube.com/watch?v=DJTmGuQhSIw
Zalety Deathtrap
- Miks hack'n'slash oraz tower defense
- Grafika, oprawa, styl, zasady, walka etc znana z Van Helsing
- Ciekawy system pułapek, są często dużo inne i bardziej oryginalne niż w większości gier tower defense
- System przedmiotów, umiejętności, rozwoju, jakości itemów, złoto etc
- Edytor map
Wady Deathtrap
- Muzyka i sterowanie

Polecam gierke dla fanow tower defense i nie tylko! UWAGA bo bardzo uzaleznia!!! :D