Dead Space
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Only the Dead Survive. A massive deep-space mining ship goes dark after unearthing a strange artifact on a distant planet. Engineer Isaac Clarke embarks on the repair mission, only to uncover a nightmarish blood bath, the ship's crew horribly slaughtered and infected by alien scourge. Now Isaac is cut off, trapped, and engaged in a desperate fight for survival. Strategically dismember the Necromorph enemies limb by bloody limb. Zero gravity combat means terror can strike from anywhere. Uncover the horrific truth of this shocking thriller.
Steam User 5
Dead Space (2008) - Zapomniane Magnum Opus
Jeśli pierwszym waszym skojarzeniem po zobaczeniu gameplay-u był Resident Evil to macie racje. Dead Space czerpie pomysły i inspiracje z klasyków survival horroru garściami... ale robi to z głową a nie bezmyślnie.
Sam natknąłem się na Dead Space, mając może 10 lat. Jako dzieciak zafascynowany sci-fi, pomyślałem: „o, pewnie kolejne ciekawe uniwersum”. Taaa… Dziś uważam tę grę za relikt czasów wiele dziś horrorów to Fnaf, hello nibory czy inne gry horror dla dzieci pełne głupich jumpscarów czy fabuły na poziomie tiktoka.
A teraz wybaczcie, przejdziemy do recenzji, bo muszę zmienić gacie.
Fabuła: Nigdy nie odwiedzaj swojej dziewczyny w pracy
W przeciwieństwie do pełenego zombie miasta Raccoon City tutaj trafiamy na statek USG Ishimura – gigantyczny statek górniczy, który przestał nadawać sygnał. Zamiast komandosa wcielamy się w Isaaca Clarke’a – inżyniera, który chciał tylko naprawić co trzeba i może odzyskać dziewczynę.
Tylko że wszystko poszło bardzo, bardzo nie tak.
Gra prowadzi nas przez przeróżne korytarze, windy czy pokoje, każdy z własną ukrytą przeszłością. Niby mamy tu pół-otwarty świat, ale czasem fabuła mocno trzyma nas za kark – zwłaszcza pod koniec. I bardzo dobrze.
Dead Space nie opowiada historii cutscenkami, tylko atmosferą – rozbitymi terminalami, krwią na ścianie i wiadomościami głosowymi, które robią się coraz bardziej.... dziwne.
Grafika: Piekło, rdza i ambient 2008 roku
Na swój czas – wyglądało to obłędnie. I co najważniejsze – starzeje się z godnością.
Wizualnie Dead Space to brud, krew, rdza i ciemność. Migające światła i nekromorfy wyglądające jak skrzyżowanie człowieka z jeżąpodobnym czymś.
I najważniejsze: HUD? Nie ma. Wszystko masz na plecach.
To mały detal, ale dzięki temu czujesz że jesteś naprawdę w grze.
Dźwięk i muzyka: "Cicho. Aż za cicho."
Czasem muzyki nie ma. Tylko metaliczny stukot. Szum wentylacji. Krzyk z oddali.
Dead Space gra ci na nerwach jak mistrz horroru.
Nie krzyczy – szepcze. A to o wiele gorsze.
Pro tip: graj w słuchawkach. W nocy. Samemu. A potem nie śpij.
Gameplay: Chirurgia precyzyjna
W Dead Space nie celujesz w głowę.
Celujesz w kończyny, żeby chociaż na chwilę je spowolnić a potem możesz się wyżyć i zadeptać.
Bronie to narzędzia inżyniera: piła plazmowa, miotacz ognia etc przede wszystkim to nie jest wojskowy arsenał jak w innych grach. Walka to kombinacja desperacji, ograniczaniu amunicji i kreatywności.
Jest też minus – łamanie głowy. Niektóre zagadki są proste, inne... cóż, powiedzmy, że YouTube czy Wiki ratuje życie. I tak, misje z działkami grawitacyjnymi – według mnie są męczące, niepotrzebne, albo można było to rozwiązać inaczej trochę zabija klimat i fan z gry.
Poziom trudności: Uczciwy… ale bez litości
Dead Space nie oszukuje, ale nie trzyma cię też za rączkę.
To gra, która mówi: "Przeżyj albo zdechnij"
Plusy:
✅ Atmosfera
✅ Zero HUD-u = 100% imersji
✅ Unikalny system walki z amputacjami w roli głównej
✅ Narracja przez otoczenie
✅ Mistrzowskie audio i ambient
✅ USG Ishimura
Minusy:
❌ Zagadki – czasem za bardzo od czapy
❌ Fragmenty z działkami – więcej frustracji niż fun'u
Ocena końcowa: 9/10
Jeśli nigdy nie grałeś – nadrób.
Jeśli grałeś – wróć Ishimura na ciebie czeka.
Steam User 2
Bardzo fajna z gra. Gra posiada ogromny i dobry lore który daje horroru do tej gry. Horroru też dodaje fakt, że główna postać się nie odzywa przez cała grę co daje jeszcze więcej strachu, bo czuć, że jesteś sam. Ogółem bardzo spoko gra i cała trylogia.
Steam User 2
Elegancka gierka, właśnie nadrabiam całą serię i po pierwszej części mam wielki hype na kolejne odsłony. Wąskie korytarze i świadomość, że te maszkary wyłażą z każdego zakamarka, to petarda. Jeśli na Aliena nie macie psychy ( tak jak ja ), to zacznijcie od Dead Space, tutaj możemy chociaż do przeciwników postrzelać. :D
Steam User 2
Dead Space może i nie jest tytułem rewolucyjnym, ale z pewnością jest to jeden z najlepszych reprezentantów gatunku survival horror. Wzoruje się na klasykach gatunku jak Resident Evil 4, dodając też sporo własnych elementów, które czynią ten tytuł całkiem oryginalnym, na czele z sci-fi settingiem i wszystkim co z nim związane, a także wyjątkową mechaniką zadawania dodatkowych obrażeń wrogom poprzez odstrzeliwywanie ich kończyn. Grę ukończyłem w około kilkanaście godzin, świetnie się przy tym bawiąc. Mogę śmiało polecić ten tytuł każdemu, kto szuka dobrego survival horroru, w szczególności takiego osadzonego w kosmosie, a także fanom Resident Evil 4, szczególnie jeśli narzekali że RE4 nie ma wystarczająco strasznych elementów. Dead Space przechodziłem na poziomie trudności Hard i jeśli ktoś szuka wyzwania, tzn. rzeczywistego SURVIVAL horroru, który wymaga oszczędzania amunicji, to jest to idealny wybór na pierwsze przejście (ostrzegam tylko, że na początku może być na prawdę ciężko).
EDIT: Czy opłaca się zagrać w tą wersję zamiast w remake z 2023r.? Napiszę na pewno o tym jak już przejdę remake. Na ten moment mogę jednak śmiało powiedzieć, że DS z 2008r. zestarzał się bardzo dobrze i nie licząc drobnego problemu z ustawieniem limitu fps-ów jest w pełni grywalny.
EDIT2: Jestem świeżo po skończeniu remaku i muszę przyznać, że jest on absolutnie fantastyczny i lepszy od oryginału pod każdym względem... no może oprócz nowego przedstawienia Hammonda i Kyne'a. W oryginał zdecydowanie można zagrać jako ciekawostkę, żeby zobaczyć od czego ta seria się zaczęła, ale osobom które chcą rozpocząć przygodę z serią Dead Space, a nie mają za dużo czasu na granie, trochę bardziej polecam właśnie remake.
+ Interesująca fabuła, nawet jeśli główny plot twist widać z kilometra
+ Klimatyczne i miejscami bardzo ładne lokacje
+ Bardzo fajne sekwencje bez grawitacji w których to możemy skakać od powierzchni od powierzchni i chodzić po ścianach czy nawet po suficie. Przeciwnicy też mogą to robić, co wprowadza dodatkową warstwę mechanik do systemu walki
+ Świetny design przeciwników oraz wystarczająca ich różnorodność
+ Bardzo ciekawy pomysł na zadawanie krytycznych obrażeń wrogom, poprzez strzelanie w ich kończyny, a nie w głowy. Strzelanie w kończyny może tez je uciąć co znacząco osłabi wroga, np. poprzez odstrzelenie nogi możemy zmusić stwora do czołgania się co znacząco go spowolni
+ Świetnie wyglądające efekty rozczłonkowywania oraz duża doza brutalności
+ Ciekawe mechaniki tymczasowego spowolnienia przedmiotów i przeciwników, a także przyciągania do nas przedmiotów i nimi rzucania. Obu opcji musimy używać w zagadkach, a spowolnienia (wprowadzenia w stazę) możemy też użyć na przeciwnikach
+ Nie ma ich dużo, ale walki z bossami są bardzo dobrze zrobione
+ Podobny do tego z RE4 sklep oraz system waluty znajdywanej w otoczeniu i wypadającej z wrogów
+ Miejscami bywa całkiem strasznie
+ Genialne udźwiękowienie sygnalizujące o obecności wrogów
+ Mimo paru gorszych tekstur, oprawa graficzna cieszy oko nawet po 16 latach od premiery - niektóre widoczki powodują opad szczeny
+ Interfejs gry zapewnia świetną immersję - wszelkie ekrany jak sklep, ekwipunek czy mapa są projekcjami generowanymi przed hełmem naszego protagonisty, a ich otwarcie nie wstrzymuje gry. Dodatkowo, zamiast celownika na ekranie mamy wskaźnik laserowy, a ilość amunicji w magazynku wyświetla się na małym ekranie na naszej broni
- V-sync nie ogranicza FPS-ów do 60, a do 30, z kolei przy zbyt dużej liczbie FPS-ów fizyka gry się kompletnie psuje i mamy ogromne problemy z poruszaniem się, a wszelkie ciała glitchują się i robią różne śmieszne rzeczy. Aby rozwiązać oba te problemy należy wyłączyć V-sync w opcjach gry, a następnie w Nvidia Control Panel (lub odpowiedniku dla użytkowników AMD), w ustawieniach 3d włączyć V-sync dla DeadSpace.exe
- Brak polskiej wersji, aczkolwiek można bez problemu pobrać spolszczenie (polskie napisy)
Steam User 3
Dead Space is a sci-fi survival horror game set on the USG Ishimura, whereyou battle grotesque Necromorphs in a derelict mining ship’s blood-stained corridors. Gameplay involves third-person shooting with strategic dismemberment, using tools like plasma cutters, alongside stasis and kinesis for combat and environmental puzzles. Strengths lie in the suffocating atmosphere of flickering lights and eerie sounds, paired with satisfying limb-severing mechanics and intricate level design that rewards exploration. Flaws include repetitive mission objectives, such as frequent system repairs, and occasional clunky inventory management that disrupts combat flow. The experience delivers intense horror and tactical survival, that can captivate you if you relish high-stakes tension.
Steam User 1
Zalety:
+ Mroczny, kosmiczny klimat
+ Wciągająca rozgrywka
+ Wyważony poziom trudności
+ Świetnie zaprojektowane lokacje
+ Emocjonujące walki
+ Pomysłowy i fajny pancerz
+ Przemyślany system nawigacji
+ Modyfikowalny ekwipunek
+ Bardzo ładna oprawa i plenery
Wady:
- Brak polskich napisów
- Wpadki logiczne w fabule
- Mała interakcja z otoczeniem
- Ociężałe sterowanie
- Okazjonalnie praca kamery
Steam User 0
Świetny i solidny survival horror. Nie jest to gra, która trafi u mnie do TOPki, ale nie żałuję że do niej wróciłem po latach.
Gra ukończona na HARD i rzeczywiście było czuć ciężar tak wysokiego poziomu trudności w wielu etapach, a szczególnie przed ulepszeniem większości wyposażenia. Ograne w ramach EA PLAY