Dead Space 2
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
In Dead Space™ 2, you join Isaac Clarke, the Systems Engineer from Dead Space, as he wakes up three years after the horrific events on the USG Ishimura. The Ishimura was a Planetcracker-class starship besieged by grotesque reanimations of its dead crew, known as “Necromorphs.” After unearthing a strange artifact known as the Marker, Isaac finds himself on the Sprawl, a giant space station in orbit around Saturn. Unable to remember how he got here and plagued with demented visions of his dead girlfriend Nicole, he must survive another nightmarish outbreak of Necromorphs as he fights his way towards an answer he hopes will end all the chaos.
Steam User 1
Really good game, final bossfight will be cooler if I wasn't drained from resources by some immortal alien motherfucker :P
Steam User 1
Great game, ea should make Dead Space 4 to close this story.
Steam User 1
Dead Space 2 to świetna kontynuacja kultowej jedynki – wszystko, co kochaliśmy w pierwszej części, wraca, ale podkręcone do maksimum. Klimat grozy, ciężki klimat, genialna oprawa audio-wizualna i mocna fabuła, która wciąga od początku do końca.
Powrót na Ishimurę to czysta nostalgia moment, w którym znów przechadzamy się po znajomych korytarzach, jest jednym z mocniejszych punktów gry. Gra rozwija uniwersum i postać Isaaca w ciekawy sposób
Jedyne, co rzuca się w oczy, to fakt, że walka z końcowym bossem jest bardzo podobna do tej z pierwszej części mechanicznie niewiele się zmieniło i tu czuć lekką wtórność. Ale nie zmienia to faktu, że Dead Space 2 to absolutny must-play dla fanów serii.
Necromorphy znowu mają przerąbane.
Steam User 3
Dead Space 2 jest świetną, ale też bardzo bezpieczną kontynuacją równie dobrej pierwszej części. Po zastanowieniu się, skategoryzowałbym DS2 jako taki bardzo duży dodatek do pierwszej gry. Mamy kilka nowych broni, kilka nowych przeciwników, zupełnie nowe lokacje w których osadzona jest kontynuacja fabuły z jedynki... i to tyle. Gameplay pozostał się dosłownie identyczny, ale ulepszony pod paroma względami, tak żeby się fajniej grało. Najbardziej zauważalne jest zwiększenie płynności poruszania się oraz ataków wręcz (wydaje mi się też że zwiększono ich obrażenia), a także wprowadzenie mechaniki wypadania ammo z przeciwników dopiero po tym jak ich zdeptamy. Osoba, która na to wpadła musiała być geniuszem, bo to dosłownie idealnie pasuje do tej gry, szczególnie że możemy też zdeptać konkretną kończynę leżącego wroga o niskim HP, żeby ją odseparować od reszty ciała, co go szybko wykończy (mamy tu praktycznie wszystkich nekromorfów z jedynki i urywanie im kończyn nadal zadaje dodatkowe obrażenia). W jedynce często tak czy siak deptałem wrogów bo fajnie to wyglądało i było satysfakcjonujące, więc tutaj dokopywanie powalonym oponentom przyszło mi naturalnie. DS2 wprowadziło jeszcze jedną, znaczącą nowość, aczkolwiek obecną tylko w niektórych obszarach - jest nią nowy movement w zero-gravity, a konkretnie możliwość latania. Jest ona zrobiona dosyć dobrze i sprawia, że sekwencje bez grawitacji są jeszcze fajniejsze, a także wyglądają bardziej widowiskowo.
Szybszy gameplay i sporo akcji w fabule, ale nie bez horroruCały gameplay w tej części jest ogólnie szybszy, nie tylko my mamy większą swobodę ruchów, ale także wiele przeciwników może doskoczyć/dobiec do nas niezwykle szybko. W porównaniu z dość dużą ilością wrogów tworzy to czasami bardzo chaotyczne walki w których musimy dosłownie walczyć o nasze życie (i na wyższych poziomach trudności odpowiednio zarządzać zasobami, szczególnie że ich brak oznacza śmierć). Nie tylko jednak gameplay, a cała gra stawia mocniej na akcję - mamy tutaj znacznie więcej over-the-top cutscenek w których nasz bohater np. spada z orbity do budynku położonego kilka kilometrów poniżej, same tempo opowieści też jest znacznie szybsze - już po kilku sekundach od rozpoczęcia nowej gry musimy walczyć o nasze życie. Horror jednak nadal tutaj występuje i choć przyznam, że ogólnie jest go trochę mniej niż w jedynce, to dwójka nie jest go pozbawiona - parę razy gra mnie rzeczywiście przestraszyła, a w wielu obszarach czułem niepokój.
Za mało pełnoprawnych bossówGra ma jednak jedną rzecz do której bym się przyczepił, a mianowicie brak walk z bossami. Wszelcy wyjątkowi przeciwnicy jakich spotykamy są jedynie minibossami, których kopie będziemy spotykać raz na jakiś czas, albo cała walka z nimi ograniczy się do cutscenki, z którą nie będziemy mieli żadnej interakcji. Przez cała grę mamy tylko jedno pełnoprawnego bossa i to pod sam koniec. Choć muszę przyznać, że ten jeden boss jest na prawdę świetny, to nadal brak jakichkolwiek innych starć przez resztę gry trochę mnie zawiódł. Nie jest to jednak poważna wada, patrząc na to jak rozległy jest w tej grze bestiariusz, a także różne opcje radzenia z nim sobie. Oprócz tego, przyczepiłbym się do wszelkich problemów natury technicznej, a konkretnie tego że EA ma wy*ebane na wszystkie swoje stare tytuły i gra ma trochę problemów, które mogłyby być łatwo naprawione gdyby poświęcono im chwilę uwagi.
PodsumowanieDead Space 2 polecam każdemu komu spodobała się pierwsza część. Zalecam koniecznie przejść najpierw jedynkę (albo remake), gdyż fabuła jest bezpośrednią kontynuacją i parę rzeczy może nie mieć sensu bez znajomości wydarzeń z poprzedniej gry. Jeśli ktoś jednak bardzo chce zacząć od tej części, to w głównym menu jest możliwość wyświetlenia filmu podsumowującego DS1. DS2 może i nie wprowadza za dużo nowości, ale solidne podstawy z jedynki, świetnie poprowadzona fabuła i udoskonalenie gameplayu prawie do perfekcji czynią ten tytuł niezwykle wciągającym i przyjemnym do grania.
Poziom trudności i czas gryGrę ukończyłem w podobnym czasie co część pierwszą, może troszkę dłuższym (kilkanaście godzin) na poziomie trudności Zealot. Na pierwsze przejście jednak go raczej nie polecam, gra na nim bywa miejscami frustrująca przez ataki które nas 1 shottują, albo zabierają 80% naszego maksymalnego zdrowia. Na początku gra wydaje się zbyt prosta, ale potem poziom trudności skacze na prawdę wysoko. Osobom zaczynającym przygodę z DS2 zalecam poziom Survivalist, który powinien mieć znacznie bardziej zrównoważone wartości obrażeń i który zgodnie zresztą z opisem jest zalecany osobom, które skończyły poprzednią część.
+ Bardzo dobra, bardziej rozbudowana niż w poprzedniej części fabuła
+ Protagonista nie jest niemy jak w jedynce, a wątek jego radzenia sobie z traumą po wydarzeniach z poprzedniej gry jest bardzo interesujący
+ Kilka nowych broni, a także powrót całego uzbrojenia z jedynki (co daje łącznie około 11 typów broni, każda z alternatywnym trybem strzelania)
+ Bardzo duża różnorodność wrogów - powracają praktycznie wszyscy oponenci z poprzedniej gry, a także jest dodanych kilka nowych, bardzo ciekawych przeciwników. Szczególnie spodobał mi się stalker, który chowa się za przeszkodami i przygląda się nam dobrą chwilę zanim zacznie na nas szarżować
+ Sporo zupełnie nowych lokacji, które są znacznie bardziej różnorodne niż to co widzieliśmy w jedynce (tutaj mamy m.in. sektory mieszkalne ze sklepami, kościół sekty czy nawet szkołę)
+ Różne rodzaje kombinezonów zapewniające pasywne efekty jak większe obrażenia daną bronią
+ Sekwencje w obszarach bez grawitacji dostały jedną zasadnicza zmianę - zamiast chodzić po ścianach i skakać z jednej powierzchni na drugą, mamy nielimitowany lot. Wprowadza to trochę świeżości, a w niektórych miejscach (w kosmosie) możemy dzięki temu ujrzeć bardzo ładne widoczki
+ Wszelkie ruchy są płynniejsze niż w jedynce i ogólnie gra się jeszcze lepiej
+ Bardzo satysfakcjonujące kopanie wrogów w celu pozyskania z nich zapasów
+ Dobrze wyglądające masakrowanie ciał oraz kilka na prawdę mocnych scen
+ Trochę lepsza niż w jedynce grafika, zauważyłem trochę lepsze tekstury oraz oświetlenie. W porównaniu do jedynki, tutaj mamy też znacznie więcej cutscenek, które w dodatku mają na prawdę świetną animację
+ Podobnie dobry co w jedynce design dźwięku informujący o obecności wrogów, ale też dosyć dobra muzyka
+- Jedynka nie była żadną metroidvanią, ale pozwalała na pewną, niewielką eksplorację obszarów, tutaj natomiast wszystko jest jeszcze bardziej liniowe i praktycznie cała gra nie licząc jednego czy dwóch poziomów (np. kościół unitologów) zakłada przemierzenie jednej ścieżki bez udawania się w poszukiwaniu zasobów do pobocznych odnóg poziomów
- Gra nie ma żadnych boss fight'ów nie licząc ostatniego (który jest akurat bardzo dobry)
- Ten sam problem z ograniczeniem fps-ów do 30, co w DS1 (rozwiązanie tego problemu jest te same, wystarczy wyłączyć V-sync w opcjach gry, wyłączyć grę i włączyć synchronizację pionową dla DeadSpace2.exe w Nvidia control panel lub odpowiedniku AMD)
- Wszystkie DLC dające darmowe przedmioty "premium" są domyślnie włączone do gry i będą nam zaśmiecać sklep z przedmiotami od początku aż do końca. Oprócz tego EA wyłączyło serwery gry, co sprawia że nie da się nawet wejść w zakładkę multiplayer. Sprawia to jednak też pojawianie się komunikatu o błędzie połączenia z serwerem przy każdym uruchomieniu gry na który czasami trzeba z niewiadomych powodów dłużej poczekać zanim się pojawi i będzie go można zamknąć
- Brak oficjalnej polskiej wersji językowej, aczkolwiek jest fanowskie spolszczenie, które raczej działa z wersją steamową
- Brak DLC Dead Space 2: Severed w PC-towej wersji gry
Steam User 3
Więcej, lepiej, straszniej, klimatyczniej - tak można ująć w czterech epitetach to, co ma do zaoferowania sequel Martwej Przestrzeni.
Steam User 0
Na poziomie trudności Survivalist stanowi wystarczające wyzwanie i zmusza do taktycznych i operacyjnych przemyśleń - jak przeżyć i w jakim stylu zwalczać necromorphy. Jeśli nie denerwują was "Jump Scares", to satisfaction guaranteed.
Steam User 0
Świetna kontynuacja fabuły z pierwszej części. Gra się zmieniła graficznie ale też zmieniła się w grę akcji. Issac w tej części ma głos i rozmawia. Bardzo polecam każdemu kto grał w dead space 1 i mu się podobała.