DARQ
X
Zapomniałeś hasło? Odzyskiwanie linków
Nowy na stronie? Tworzenie konta
Masz już konto? Login
Powrót do Login
0
5.00
Edycja
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
DARQ tells the story of Lloyd, a boy who becomes aware of the fact that he is dreaming. To Lloyd's misfortune, the dream quickly turns into a nightmare and all attempts to wake up end in failure. While exploring the darkest corners of his subconscious, Lloyd learns how to survive the nightmare by bending the laws of physics and manipulating the fluid fabric of the dream world. Apart from gravity-defying puzzles, Lloyd will have to use stealth when nearby enemies. He has no chance of winning in an open confrontation, since the creatures he will encounter are much more powerful and faster than him. Instead, he has to rely on careful planning to avoid getting detected.
Steam User 14
Króciutka,na jedno wieczorne podejscie ale cholernie warto.Plus wielki dla twórców za pokazanie środkowego palca epicowi ;) +darmowe DLC
Steam User 7
Myślę, że gra jest ciekawą odskocznią od zwykłej mrocznej gry 2D. Kupując ją tak naprawdę kierowałam się grafiką, nie fabułą, ani też tym na czym gra polega (chodzenie po ścianach) także przeżyłam niemałe, pozytywne oczywiście, zaskoczenie. Kreatywne podejście do ścianowego widoku jest miłym widokiem, a "znajdźki" wydają się swego rodzaju urocze (mimo, że znalazłam tylko jedną i to całkiem przypadkiem x'D). Nie potrafiłam jednak zbytnio wsłuchać się w muzykę, ponieważ skupiłam się na jednej drodze by skończyć grę. Przeszłam to dość szybko, a także zabawiłam się w robienie DLC, a raczej tylko jednym, ponieważ w połowie drugiego odechciało mi się grać ze względu na powolne ruchy głowy. Graficznie to cudo, potwory nie są trudne, ale ciekawe, aczkolwiek każdy z nich przypominał mi swego rodzaju postać z creepypasty bądź scp, co nie zmienia faktu, że omijanie ich było ciekawe. Niekonwencjonalne podejście do niektórych zagadek także było cudnym dodatkiem w tej grze. Osobiście grę polecam, jednak jest bardzo krótka, a także o dziwo prosta jak na grę, która wydawała się swego rodzaju trudniejsza.
Steam User 6
Niedosyt.
Trailer gry obiecywał innowacyjne rozwiązania i grę wydawołoby się w wielu plaszczyznach grywalności.
Po trzech latach od rozpoczęcia produkcji dostajemy jednak produkt, który pozostawia duży niedosyt.
Mimo, iż zamiarem twórców było, jak sądzę, stworzenie, klimatu grozy, to daleko tej grze do klimatu choćby Little Nightmares, czy nawet Limbo. Oba wymienione tytuły sa grami o dużo wiekszej złożoności, większej skali trudności, jak i równiez grywalności.
Ogólnie dostajemy do rąk dość ciekawie zapowiadającą się grę, którą jednak ukończymy bez większego problemu w ciągu 3-4 godzin i pozostaniemy z uczuciem niedosytu. Wszystko powyższe sprawia, że cena (UK £ 15.49) jest mocno zawyżona w stosunku do tego, co w zamian dostajemy.
Steam User 4
Niezwykle kreatywna i pełna tajemnic przygodówka z elementami horroru, w której zagadki trzymają wysoki poziom do samego końca, a klimat aż wylewa się z ekranu. Nie da się ukryć, że to właśnie zagadki pełnią rolę największej zalety gry, nie tylko dlatego, że jest ich najwięcej, a dlatego, jak doskonale zostały dopieszczone pod względem praktycznie wszystkiego. Niektóre z nich mogą wydawać się proste, inne zatrzymają was na określony czas przy sobie, a jeszcze inne sprawią, że zaczniecie szukać solucji, ponieważ w tym tytule poziom trudności łamigłówek idzie w górę z każdą nową lokacją. Niby nic nadzwyczajnego, ale z jakiegoś powodu da się tutaj wyczuć bardzo przemyślany balans, o którym napiszę jeszcze co nieco w dalszej części recenzji. Jeżeli chodzi o klimat, to ten towarzyszy nam przez cały czas, jest gęsty, ponury i nierzadko czujemy niepokój, co jest też po części spowodowane tym, że nie wiemy, z czym mamy tak naprawdę do czynienia, bowiem jest to jedna z tych produkcji, w której fabuła wciąga nas coraz bardziej, ale odpowiedzi na nurtujące nas pytania nie otrzymamy. Twórcy stworzyli pokręcony świat pełen niewyjaśnień i pozostawili nam mnóstwo rzeczy do interpretacji, co według mojej opinii wyszło naprawdę dobrze, bo ciekawych teorii może być niemało. Na początku stwierdziłem, że mamy styczność z grą niezwykle kreatywną, a konkretniej chodziło mi o mechanikę, jaka została nam zaserwowana, gdyż główny bohater potrafi zmieniać grawitację w najróżniejszy sposób, dzięki czemu naszą podłogą mogą stać się ściany, sufit, a nawet warstwy tła lub te przed nami, których wcześniej nie mieliśmy okazji zobaczyć. Umiejętne obracanie danymi miejscówkami pokazuje, jak wiele rzeczy skrywają oraz jest przykładem tego, że choć tego typu mechaniki ukazywały się już w przeróżnych grach, to tutaj zostało to wykorzystane w oryginalny sposób. Oprawa graficzna jest jednolita, co absolutnie nie jest wadą, a pozwala jeszcze szybciej wczuć się w panującą wszędzie atmosferę, dokładnie tak samo jest w przypadku muzyki, które nie ma. Tak, to nie jest żart, muzykę usłyszmy tylko w menu głównym i w napisach końcowych, początkowo byłem w stanie wymienić to jako wadę, ale po czasie uświadomiłem sobie, że właśnie ta cisza i pojedyncze dźwięki wywołane otoczeniem powodują najwięcej emocji. Wyobraźcie sobie sytuację, w której wykonujecie sobie w ciszy jedną z zagadek i zaczynacie słyszeć coraz więcej podejrzanych dźwięków i nie zdajecie sobie sprawy, czym mogą być spowodowane, moim zdaniem zwiększa to niepokój jeszcze lepiej niż jakiś upiorny utwór. Ostatecznie miałem dodać kilka zdań w kwestii balansu zagadek, ponieważ gra posiada już edycję kompletną, w której mamy także do dyspozycji 2 krótkie dodatki i wszystko można zdecydowanie lepiej przedstawić. Osobiście opisałbym to wszystko jako taką małą ciszę przed burzą, która nie zmusza nas do wielkiego wyzwania, ale daje nam je, jeśli tylko tego zapragniemy. Podstawowa część przygody wciąż jest według mnie najlepsza, bo idealnie zwiększa poprzeczkę co poziom, a jednocześnie nie męczymy się z niczym zbyt długo, ale dodatki natomiast pokazują się nam z nieco innej perspektywy. Jeden z nich jest niepozorny i można stwierdzić, że trzyma poziom podstawki, jednak drugi jest już dużo większą przeszkodą do pokonania, która na pewno wypompuje z was więcej cierpliwości, ale spokojnie, to w dalszym ciągu masa świetnej zabawy. Na koniec wypadałoby w sumie wspomnieć o sekretach, które zostały ukryte w bardzo ciekawy sposób zarówno w normalnej grze, jak i drugim dodatku, ponieważ pierwszy ich nie posiada. Darq jest więc świetną pozycją dla osób, które szukają genialnie zbalansowanych i przyjemnych zagadek oraz niepowtarzalnego i niepokojącego klimatu. Można ją śmiało ukończyć w jeden wieczór, ale gwarantuję, że wrażenia będą niezapomniane.
Zachęcam do odwiedzenia mojej strony kuratora:
Steam User 2
Bardzo fajna gra i wciągająca. Klimat snu-koszmaru nocnego jest bardzo dobrze oddany. Łamigłówki nie są jakieś trudne ale same ich wykonywanie sprawia dużo frajdy. Grę radze kupić na zniżce gdyż jest dość krótka.
Steam User 5
Zakupiłem tą grę bo bardzo podoba mi się postawa twórcy. Odrzucenie oferty epica i dalsze wykazywanie ich hipokryzji.
Odpaliłem DARQ aby móc napisać recenzje i bardzo miło się zaskoczyłem. Nie jestem fanem horrorów i psychodelki, ale tutaj prezentują się ładnie i na tyle ciekawie że zostałem z grą na 3h, co pozwoliło miło spędzić czas i ukończyć cały tytuł.
Steam User 2
Nie porównam tej gry do Inside czy też Little Nightmares jak poprzednicy. DarQ ma swój własny niepowtarzalny klimat. Brak muzyki tylko potęguje wrażenia. Jako, że temat OOBE nie jest mi obcy, to chłonąłem każdą chwile kiedy bohater musiał zmagać się z wlasnymi koszmarami. Licze, że w DLC bądź następnej odsłonie zostaną dodane bardziej wymagające zagadki. 10/10 polecam.