Darkwood
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
Darkwood – a new perspective on survival horror. Scavenge and explore a rich, ever-changing free-roam world by day, then hunker down in your hideout and pray for the morning light. Survival horror from a top-down perspective that is terrifying to play. No hand holding or quest markers. Test your skills and figure things out on your own! By day explore the randomly generated, ever-sinister woods, scavenge for materials, craft weapons and discover new secrets. By night find shelter, barricade, set up traps and hide or defend yourself from the horrors that lurk in the dark. Gain skills and perks by extracting a strange essence from mutated fauna and flora and injecting it into your bloodstream. Watch out for unexpected consequences… Meet eerie characters, learn their stories and decide their fate. And remember – don’t trust anyone. As nights go by, the lines between reality and nightmarish fantasies begin to blur. Are you ready to step into Darkwood?
Steam User 5
Genialna gra! Klimat gęsty, rozgrywka bardzo intensywna. Ciekawy sposób budowania historii i przedstawienia świata. Ciągłe poczucie zagrożenia i potrzeba baczenia na każdy ruch i decyzję. Prosty ale doskonale dopasowany system wytwarzania przedmiotów i rozwoju postaci.
Bardzo dobrze napisane postacie niezależne, lokalizacje dobrze stworzone. Rozłożenie przedmiotów i ich wartość dopasowana do realiów świata. Przyjemna mechanika walki, prosta ale wymagająca skupienia i utrzymywania kontroli w różnych warunkach otoczenia i przy różnych przeciwnikach. Fabuła wciągająca, zaskakująca i doskonale napisana. Ciężki klimat, pozwalający wczuć się w ten świat.
Realnie gra ma tylko dwa minusy które odczułem w trakcie przechodzenia. Pierwszym jest zbyt duże poczucie pewności i kontroli gdy posiada się lepszą broń, nawet nie palną, ale może to wynikało z mojego stylu gry i gromadzenia i maksymalizowania zysków na przełomie całej gry. Drugim aspektem są noce, które z początku były znacznym wyzwaniem i wręcz przerażały, w późniejszym etapie tak naprawdę były tylko zapychaczem czasu gdy stało się w najbezpieczniejszym miejscu w bazie i oczekiwało na kolejnych przeciwników.
Polecam tę grę każdemu kto lubi przetrwania, dobrą ale ciężko historię i inne spojrzenie na rozgrywkę. Gra nie jest tak przerażająca jak może się wydawać i w większości przypadków ciekawość i chęć poznania kolejnych rzeczy jest znacznie większa niż strach. Gdzie strach tak naprawdę jest tutaj jedynie przed niewiadomym i tym czego nie widać.
Steam User 4
At a first glance Darkwood looks like basic survival horror with crafting and trippy mushroom forest but give it a few hours and it will quickly change into one one of the best horror experiences in gaming. Story, sound design and atmosphere are surely one of the best ever created and events, characters or stressful nights gonna stay in your memory for a long time after credits.
Hardly ever I want to play horror games twice but Darkwood manages to spark my curiosity enough to want a second playthrough almost immediately after the first one. Darkwood offers surprising amount of choices and hidden stuff to the players, with a bit of randomization on the map and locations side I think it fully deserves a second playthrough just to see what events and secrets woods have to offer. It's also a pretty long game but similarly to many other good titles player can beat it much faster next time with just the knowledge he acquired. This title gets one of my biggest praises - I want to play it more than once.
Steam User 4
Bardzo dobra gierka, chodzisz po lasku, zbierasz grzybki. Można zapolować na łosia i mieć za kumpla wilka. Nic dodać nic ująć. Na koniec można pokazać swoją prawdziwą twarz i wszystkich spalić.
Polecam z całego serduszka pepelove
Steam User 4
Czy gra z widokiem z lotu ptaka może straszyć? Wydawałoby się, że raczej nie, ale wystarczy pierwsza noc spędzona w „Darkwood”, żeby zrewidować swoje poglądy. Bo tak, dzieło studia Acid Wizard jest horrorem.
Co mi się podobało?
- gra nie jest trudna, jest wymagająca. Przede wszystkim wymaga cierpliwości, ponieważ nie możemy aż tak swobodnie zwiedzać lokacji, jakbyśmy tego chcieli. Ogranicza nas czas oraz wolne miejsce w ekwipunku.
Czas, ponieważ gra dzieli się na dzień i noc, a noce są niebezpieczne i lepiej ich nie spędzać poza granicami kryjówki, która stanowi względnie bezpieczną przestrzeń. Napisałem, że „względnie bezpieczna” – niemilcy chyba uważają, że główny bohater czuje się samotny, dlatego walą do niego drzwiami i oknami, żeby go pocieszyć. Jest to bardzo losowe – bywają bardzo spokojne noce, bywają też takie, podczas których nie da się opędzić od wrogów.
Ekwipunek, ponieważ zbieramy masę przydatnych rzeczy i często trzeba się wracać do kryjówki, by zostawić zapasy i wrócić do eksploracji. I fajnie, że gra wynagradza eksplorowanie. Część rzeczy można kupić u handlarzy, którzy pojawiają się każdego ranka u nas. Walutą jest reputacja, którą zyskuje się po przeżyciu nocy oraz za sprzedawanie niepotrzebnych gratów. Jednakże większość materiałów, jeśli nie wszystkie, potrzebnych do skonstruowania przedmiotów bądź ich ulepszeń, można znaleźć podczas eksploracji. Prędzej czy później, ale jednak.
Warto też wspomnieć, że śmierć jako taka, przynajmniej na normalnym poziomie trudności, nie ma zbyt wielu konsekwencji. Ot, budzimy się w swojej kryjówce lżejsi o parę przedmiotów, które można odzyskać. Nie sprawiało to dużych problemów. Gorzej ze śmiercią podczas nocy, ponieważ nie zyskujemy wtedy wspomnianej reputacji u handlarzy, ale szczerze – to też nie było problemem.
- klimat. Wiem, że to bardzo ogólne określenie, ale absolutnie podobało mi się wszystko w tej grze, ze strony wizualnej, oprawy dźwiękowej, artystycznej, fabuły et cetera. Bywały momenty, kiedy okropecznie się bałem, na przykład wtedy, kiedy podczas pierwszej nocy usłyszałem w innym pomieszczeniu głośne tupanie, jakby ktoś chodził w ogromnych buciorach, po czym otworzyły się drzwi do pokoju, w którym akurat się chowałem. Albo innym razem, jak nagle zgasła lampka i musiałem salwować się ucieczką do kolejnego oświetlonego pomieszczenia. Bywały momenty, kiedy odczuwałem obrzydzenie, ponieważ ze względu na wybraną perspektywę, mnóstwo rzeczy jest opisanych, co zdecydowanie pobudza wyobraźnię. Czasem zdarzyło się też uśmiechnąć pod nosem, gdy natrafiłem na ciekawą rzecz – odnosiłem wtedy wrażenie, że twórcy specjalnie w niektórych momentach puszczają oczko do gracza, żeby trochę rozładować napięcie.
- rozgrywka. Mimo że czasem męcząca (głównie trzecia lokacja), to świetnie wyważa eksplorację, walkę, zarządzanie zapasami (nigdy nie miałem problemu z ich brakiem – bardziej z nadmiarem i brakiem miejsca, żeby to wszystko pochować, więc walały się po podłodze) i ekwipunkiem. Lokacje są różnorodne, wszędzie porozrzucane są różne notatki, przedmioty, zdjęcia et cetera uzupełniają historię.
- fabuła. Raz, że intrygująca – stawia pytania, dlaczego znaleźliśmy się w Lesie, dlaczego wszystko chce nas zabić i dlaczego trudno jest się wydostać z tego Lasu? Dwa, że pozwala graczowi na wybory, które mają jakiś tam wpływ na dalszą część gry. Na przykład pomoc (lub jej brak) zdychającemu psu z prologu ma swoje konsekwencje. W pewnym momencie fabuły można wybrać też, komu chcemy pomóc, i sprawia, że za drugim razem historia pewnie wygląda trochę inaczej – tego akurat nie sprawdziłem.
Co ciekawe, gra umiejscowiona została w Polsce.
Na końcu czeka nas też podsumowanie dalszych losów postaci, które spotkaliśmy na naszej drodze. Jest to fajny smaczek. Czy zachęca do ponownego przejścia? Trudno powiedzieć - strzelam, że raczej sprawdzę to na wiki. :')
Co mi się nie podobało? Niewiele:
- potrzebowałem trzech podejść, żeby ukończyć grę. Za pierwszym razem odpuściłem jeszcze przed skończeniem pierwszej lokacji w pierwszym rozdziale, za drugim razem dotarłem do kryjówki w drugiej lokacji i coś niecoś tam zrobiłem, dopiero za trzecim razem wziąłem i skończyłem ją. W tę grę najlepiej gra się, kiedy wiemy, co, kiedy i jak trzeba zrobić (albo z poradnikiem na podorędziu, co też polecam). Nie mam na myśli znajomości rozmieszczenia charakterystycznych punktów w lokacjach, bo to zmienia się za każdym podejściem, ale samą znajomość mechanik i wiedzę o tym, co nas za chwilę czeka. Na przykład w pewnym momencie schodzimy do podziemnego tunelu, w którym jest osuwisko. I jeśli nie wiemy, że do przekopania się przez nie jest wymagana łopata i nie zabierzemy jej ze sobą, to później nie będziemy mieli już możliwości tego zrobić.
I to tyle z wad.
Według osiągnięć na Steamie, prolog ukończyło 71,9% graczy, do drugiego rozdziału dotarło już tylko 8,3% graczy, za to grę skończyło… zaledwie 4,5%. Niemniej „Darkwood” został bardzo doceniony przez graczy, ponieważ na 15,5 tysięcy recenzji 94% jest pozytywnych. Świetny wynik! Tym bardziej, że gra jest dosyć długa – mnie zajęła prawie 16 godzin, ale pominąłem część trzeciej lokacji, która była dla mnie bardzo męcząca.
Zdecydowanie polecam – raczej staram się nie pisać o grach, które mi się nie spodobały. :’)
Steam User 4
I've finished Darkwood after 29 hours on, unironically, 69 day.
This game is like nothing you have seen before. Created by a small dev team of friends. And they managed to create one of the best games in the gaming industry. It's the best horror survival I ever played.
Amazing, mysterious, twisted, unpredictable story. Insanely fun gameplay. And the horror aspect of it... I got spoked so many, many times but really anything. Could be something cracking under my boot, could be a monster screaming from a far. Sound design is 10/10, easily. This is what heavily makes Darkwood so great at horror aspect.
Enemies are fun to fight and HARD to fight. We can easily get rolled, just like them.
If you're a burnt out gamer... get Darkwood. Really. I don't have actual fun with games since like 2019. But this game, it still made me lose hours like minutes and I was not getting tired of it at all.
9.7/10 - the definition of almost the perfect game.
Also, #WolfmanTeam
Steam User 3
Świetna gra, na pewno najlepszy horror w jaki grałem, ciekawa fabuła i klimat trzymający w napięciu, świetna grafika, muzyka i postacie, które tylko dodają grozy, fajne sterowanie no i oczywiście akcja dzieję się w Polsce (POLSKA GUROM!!!), jest dosyć trudna na początku ale według mnie to tylko następny plus, z całego serduszka polecam tę grę <3
Steam User 2
Najlepszy survival-horror w jaki grałem. Nawet najlepszy horror. Od zupełnego początku do samego końca gra ma niesamowity klimat, rozgrywka przyjemna, choć trudna, ale wyważona.
+ zdecydowanie najlepsza ścieżka dźwiękowa w horrorze z jaką się spotkałem
+ strach wywoływany i utrzymywany poprzez klimat, niemal wieczne napięcie oraz niepewność i cały czas obecne ryzyko śmierci, a nie tanie jumpscare'y
+ głęboka fabuła i mnóstwo ciekawostek, jak w żadnej innej grze tego typu
+ odpowiednia długość gry
+ wiele potencjalnych decyzji, które mają wpływ na dalszą część rozgrywki
+ polska gra, akcja dzieje się w PRLowej Polsce
+ świetne postacie
+ idealnie wprowadzone momenty spokoju, podczas których można nieco rozplanować działania i przygotować ekwipunek / fortyfikacje
+ znakomity system walki, który daje mnóstwo satysfakcji
+ wiele więcej plusów
- brak
Jeśli interesuje Cię więcej szczegółów lub chcesz zobaczyć rozgrywkę z tej gry, to zapraszam na swój kanał, na którym przechodzimy całą grę od początku do końca: