Darksiders Genesis
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
From the dawn of creation, THE COUNCIL has maintained the Balance across existence. Carrying out their orders are THE HORSEMEN, Nephilim (powerful beings spawned from the unnatural union of angels and demons) who have pledged themselves to the Council and been granted immense power. However, this power came at a tragic cost: the Horsemen were ordered to use their newfound strength to wipe out the rest of their kind. What followed was a bloody battle on Eden where the Horsemen, obeying the will of the Council, annihilated the Nephilim. Still reeling from the events on Eden, WAR and STRIFE have been given a new assignment — LUCIFER, the enigmatic and deceptive demon king, has been plotting to upset the Balance by granting power to master demons throughout Hell. War and Strife must hunt down these masters, gather information, and ultimately fight their way through a tangled, demonic conspiracy that threatens to forever upset the Balance and unravel all of creation.
Steam User 36
pierwsze wrażenia?
ZAJEBISTA! na razie chyba jeden z najlepszych hack n slashów w jakie grałem. siekanie przeciwników (głównie wojną, granie waśnią jakoś mi nie podchodzi) jest mega satysfakcjonujące + genialny styl graficzny jakich w slasherach mało
wgl z tego co widze jestem pierwszym polskim recenzentem na steamie xD
Steam User 13
Wojna i Waśń w jednym stali domu,
Wojna na górze, a Waśń na dole,
Wojna spokojna, nie wadzi nikomu,
Waśń najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim pokoju:
To pies, to zając — między stoły, stołki
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił i krzyczał do znoju.
Znosiła to Wojna, nareszcie nie może;
Schodzi do Waśni i prosi w pokorze:
Zmiłuj się Waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą.
A na to Waśń: Wolnoć Tomku
W swoim domku...
Parafrazując tekst " Paweł i Gaweł" Aleksandra Fredry, można powiedzieć, że podobnie rzecz ma się w grze Darksiders Genesis, tyle że w tym przypadku panowie działają razem, na zmianę w zależności od potrzeb gry.
Darksiders Genesis ma izometryczną formę z elementami RPG. Bohaterami są dwaj Jeźdźcy Apokalipsy - Wojna walcząca mieczem Pożeraczem Chaosu i Waśń, akrobatyczny rewolwerowiec posługujący się pistoletami Łaską i Odkupieniem. Ukończenie gry zajmuje ok. 12 godzin. Oczywiście w zależności od poziomu gry i czy gramy w trybie jednoosobowym, dwuosobowym czy online. Gra oferuje 16 poziomów. Jest pięć aren, na których walczymy z bossami. Do każdego z nich można zawsze wrócić, aby zebrać łupy. Gra zapisuje się automatycznie, w trakcie wykonywania misji oraz po zmianie lokacji. Aby jednak samodzielnie zapisać grę musimy z niej po prostu wyjść.
Jeźdźcy pokonując przeciwników zbierają dusze gniewu, aby potem z tego korzystać. Widać to w formie żółtego paska gniewu na ekranie, który rośnie w miarę zbierania dusz. Najlepiej grać padem, gdyż jest to zręcznościówka. Niemniej posługuję się myszką i klawiaturą. Jest trochę trudniej, muszę bardziej uważać, ale daję radę. Grafikę mam ustawioną na ultra i gra działa mi płynnie. Są trzy poziomy trudności. Z gry jestem zadowolona i oceniam ją 9/10.
Pozdrawiam Wszystkich :D
Steam User 12
Gitówa, ale Diablo 2 nadal lepsze.
Steam User 6
Czwartą odsłonę Darksiders, będąca jednocześnie prequelem do 1 części, można uznać za udaną. A już na pewno bardziej od poprzedniej, której jednak czegoś brakowało.
Na duży plus oczywiście tryb kooperacji, możliwość gry nową postacią Strife'em oraz War'em znanym z pierwszej części wedle naszego uznania.
Co prawda w przeciwieństwie do poprzednich części tutaj oprócz nowego widoku kamery nie mamy jednej i/lub dwóch dużych map połączonych różnymi ścieżkami i przejściami pomiędzy poszczególnymi segmentami. Zamiast tego tą część można spokojnie podzielić na 4 główne epizody po 4 lokacje, czyli łącznie 16 epizodów, do których musimy się teleportować za każdym razem, gdzie ostatnia zawsze jest tylko walką z danym bossem fabularnym.
Sporym mankamentem gry, jak większość zdążyła już zauważyć jest praca kamery która potrafi dość skutecznie ograniczyć eksplorowanie terenu i manewrowanie po trudnym terenie szczególnie tych związanych z wysokością. Kolejną wadą, luźno powiązaną z poprzednią, są dość meczące różnego rodzaju "glitche" terenu po którym się poruszamy... co ciekawe nawet przeciwnicy są z nimi nie radzą i też zapętlają się w różnego rodzaju pułapki z których ciężko wyjść.
Ogólnie uważam że jest to bardzo dobra gra i zdecydowanie warta zagrania.
Zdecydowanie polecam fanom i nie tylko.
Steam User 4
Darksiders Genesis to dobry tytuł z gatunku gier akcji typu hack'n'slash, zaprojektowanej z myślą o grze kooperacyjnej miedzy graczami. Przestawiający wydarzenia poprzedzające pierwszą część z serii Darksiders, których bohaterami tym razem będą dwaj jeźdźcy Wojna i Waśń.
Ich zadaniem będzie polowanie na demonicznych władców piekieł pod władzą Lucyfera, powstrzymując ich przed zakłóceniem przyjętej przez radę równowagi.
Mała dygresja:
1. Powyższy tytuł wykorzystuje możliwości funkcji Remote Play Together, dzięki czemu tylko jedna osoba musi posiadać grę w swojej bibliotece, a pozostali zaproszeni do gry gracze mogą się cieszyć tym tytułem za darmo.
2. W grze występuje pełna polska lokalizacja, świetny dubbing oraz napisy.
Ale do rzeczy:
Jak już nadmieniłem na samym początku tej recenzji mamy tym razem do czynienia z tytułem z gatunku gier akcji typu hack'n'slash, zaprojektowanej z myślą o grze kooperacyjnej miedzy graczami. Przedstawiający wydarzenia poprzedzające pierwszą część z serii Darksiders, których bohaterami tym razem będą dwaj jeźdźcy Wojna i Waśń. Ich zadaniem będzie polowanie na demonicznych władców piekieł pod władzą Lucyfera, powstrzymując ich przed zakłóceniem przyjętej przez radę równowagi.
Rozgrywka przypomina izometryczne gry diablo-podobne, w moim odczuciu najbardziej tytuł Torchlight w otoczce gier Darksiders z dosyć topornym mobilnym sterowaniem i bardzo źle zaprojektowaną kamerą, która stanowi dosyć poważny problem podczas zabawy – a zwłaszcza precyzyjnym skakaniu i szybowaniu na elementy otoczenia.
Z drugiej strony fabuła gry wciąga, pod względem audiowizualnym gra wygląda świetnie, klimat gry jest mroczny, zabawa szalona, krwawa i brutalna. Początkowo misje są połączeniem gry fabularnej, eksploracji w których gracz poszukuje rozsianych po mapie różnego rodzaju znajdziek, rozwiązując przy tym dosyć częste zagadki czy wyzwania zręcznościowe.
Dalej..
W grze walutą do ulepszania postaci są dusze, jak również monety przewoźnika niezbędne do wykupienia i rozwijania posiadanych już umiejętności. Zostały dodane również rdzenie istot (kamienie), które można dowolnie dodać / przypisać do poszczególnej postaci, dzięki czemu otrzymuje ona dodatkowe zdolności (bonusy).
Rozwój postaci jest niezbędny, gdyż stopień trudności z poziomu na poziom rośnie, przeciwnicy staja się silniejsi co wymaga od gracza większego zaangażowania w walkę z wrogiem. W grze jest 16 poziomów fabularnych (17 jest zaledwie i tylko filmikiem kończącym). Niestety po 10 poziomie, gra przybiera formy bardziej walki z bossami, odsuwając głębszą rozgrywkę na bok.
Prócz tego dla graczy z większymi aspiracjami został dodany tryb areny (20 poziomów + 1 nieskończony) w którym będą mogli sprawdzić swoje umiejętności w śmiertelnie niebezpiecznej walce z hordami napływających po sobie przeciwników (10 rund).
Nagrody areny są podobne do tych co można zdobyć w normalnej grze, to zawsze dodatkowy zastrzyk dusz i kamieni istot pozwalających rozwinąć naszych jeźdźców apokalipsy jeszcze szybciej.
W powyższy tytuł można grać samemu lub w kooperacji z innym graczem, ogromny plus jest możliwość uruchomienia funkcji Remote Play Together, dzięki czemu tylko jedna osoba musi posiadać grę w swojej bibliotece, a pozostali zaproszeni do gry gracze mogą się cieszyć tym tytułem za darmo.
Podsumowanie:
Darksiders Genesis to dobry tytuł z gatunku gier akcji typu hack'n'slash, zaprojektowany z myślą o grze kooperacyjnej, przestawiający wydarzenia poprzedzające pierwszą część z serii Darksiders,
Szukasz więcej recenzji? Zapraszam.
Kurator walas85
Zachęcam wszystkich do obserwacji kuratora, by na bieżąco otrzymywać świeże informacje o nowo zrecenzowanych tytułach.
Steam User 5
Za 30 zł ta gra to nawet spoko, ale jest strasznie zbugowana (szczególnie na ostatnich poziomach). Grałem ze znajomym w kooperacji, początkowe zafascynowanie minęło w chwili pojawienia się bugów. Historia taka sobie a osiągnięcia nie posiadają polskich znaków (Ś,Ż,Ź itd). No bywa. Ogólnie to takie 5/10.
Steam User 5
Darksiders Genesis jest jednym z moich największych, pozytywnych zaskoczeń tego roku. Spin-off udał się w stu procentach, dając serii potrzebny powiew świeżości. Sceptycznie nastawieni fani Darksiders mogą odetchnąć z ulgą i na spokojnie zaopatrzyć się w najnowszą odsłonę. Jeśli ktoś do tej pory nie miał do czynienia z jeźdźcami apokalipsy, to zaczęcie przygody od Genesis z pewnością wypali.
***
Zapraszam do zapoznania się z pełną recenzją