Cyberpunk 2077

9,9/10
Gdyby przyszło mi ocenić Cyberpunk 2077 w dniu jego premiery, to zapewne recenzja ta składałaby się w większości z epitetów i słów uważanych powszechnie za wulgarne, w związku z czym cieszę się, że poczekałem ze swoją oceną do teraz. Miałem to nieszczęście zaczynać moją przygodę z tym tytułem równo z jego premierą i muszę przyznać, że było to dla mnie jedno z największych growych rozczarowań ostatniej dekady i nie pomogło nawet to, że spodziewałem się problemów i większość z nich byłem w stanie wybaczyć widząc na jak solidnym fundamencie stoi całość. Czego natomiast wybaczyć absolutnie nie mogłem to to, jak stan gry wpływał na immersję, czyli aspekt na który liczyłem najmocniej, niszcząc ją na każdym kroku. Z nieco ostudzonym zapałem i "odrobiną" cierpliwości za pasem postanowiłem jednak czekać i pobierać każdą najmniejszą poprawkę jaka się pojawiała. W ten sposób, krok po kroku i czasem z wielkim bólem, Cyberpunk 2077 nie tylko został doprowadzony do stanu używalności, ale wręcz zyskał nowe życie i stał się tytułem dopracowanym i atrakcyjnym. Miałem to szczęście przebyć całą tą drogę razem z nim obserwując jak z przysłowiowego brzydkiego kaczątka zmienia się w pięknego, cybernetycznego łabędzie z niezdrową ilością wszczepów. Śmiem twierdzić, że gdyby wyszedł on dziś i w obecnym stanie dziesiątek byłoby sporo, ponieważ wersja 2.0 jest wydaniem pięknym, kompletnym i wreszcie pozwalającym na całkowite zanurzenie się w tym świecie. Z perspektywy czasu nie mógłbym ocenić tej gry niżej. Ukończyłem ją kilka razy i wciąż wracam regularnie nawet jeśli tylko po to, by pojeździć nocą po mieście przy muzyce Samuraia. Wiem, że będzie to oklepany slogan, ale szczerze zazdroszczę ludziom którzy mają tą przygodę przed sobą i doświadczą jej w obecnej formie. W mojej opinii Cyberpunk 2077 na dzień dzisiejszy jest jednym z najlepszych wirtualnych doświadczeń jakie można dostać za pieniądze, a jedynym powodem dla którego nie dam mu 10/10 jest to, jak zawiódł mnie na premierę. Cała reszta to złoto.
Co mi się podobało?
+ Night City
+ genialne dialogi
+ walka i rozwój postaci
+ fabuła
+ grafika i wszystkie jej nowe technologie
+ długość
+ dodatek Widmo Wolności
+ zmiany w wersji 2.0
+ postacie które zapamiętam na długo
+ świetne misje
+ ogrom zawartości
+ fenomenalna muzyka
+ klimat
+ kreator postaci
+ brutalność i bezkompromisowość
+ poruszanie trudnych tematów
+ immersja
+ skala
+ nie znudziła mnie nawet po kilkuset godzinach
Co mi się nie podobało?
- fatalna premiera
- silnik nie pozwala na eliminację wszystkich błędów
- złudne wybory fabularne
- nieco dziwny model jazdy
- zepsuty ruch uliczny
- kiepska kamera z wnętrza pojazdów
- długi czas oczekiwania na naprawę gry

---{ Graphics }---
☐ You forget what reality is
☑ Beautiful
☐ Good
☐ Decent
☐ Bad
☐ Don‘t look too long at it
☐ MS-DOS
---{ Gameplay }---
☑ Very good
☐ Good
☐ It's just gameplay
☐ Mehh
☐ Watch paint dry instead
☐ Just don't
---{ Audio }---
☐ Eargasm
☑ Very good
☐ Good
☐ Not too bad
☐ Bad
☐ I'm now deaf
---{ Audience }---
☐ Kids
☐ Teens
☑ Adults
☐ Grandma
---{ PC Requirements }---
☐ Check if you can run paint
☐ Potato
☐ Decent
☐ Fast
☑ Rich boi
☐ Ask NASA if they have a spare computer
---{ Difficulty }---
☐ Just press 'W'
☐ Easy
☐ Easy to learn / Hard to master
☑ Significant brain usage
☐ Difficult
☐ Dark Souls
---{ Grind }---
☐ Nothing to grind
☐ Only if u care about leaderboards/ranks
☑ Isn't necessary to progress
☐ Average grind level
☐ Too much grind
☐ You'll need a second life for grinding
---{ Story }---
☐ No Story
☐ Some lore
☐ Average
☐ Good
☐ Lovely
☑ It'll replace your life
---{ Game Time }---
☐ Long enough for a cup of coffee
☐ Short
☑ Average
☐ Long
☐ To infinity and beyond
---{ Price }---
☐ It's free!
☐ Worth the price
☑ If it's on sale
☐ If u have some spare money left
☐ Not recommended
☐ You could also just burn your money
---{ Bugs }---
☐ Never heard of
☐ Minor bugs
☐ Can get annoying
☑ ARK: Survival Evolved
☐ The game itself is a big terrarium for bugs
---{ ? / 10 }---
☐ 1
☐ 2
☐ 3
☐ 4
☐ 5
☐ 6
☐ 7
☐ 8
☐ 9
☑ 10

Krótka recenzja:
Plusy
+++Fabuła
+++Postacie
+++Emocjonalność
+++Jakość romansów
+++Muzyka
+++Klimat
+++Gra aktorska
+++Design(!!!)
+++Grafika
+++Rozgrywka
+++Dodatek
++Zadania główne i poboczne
++Aspekty RPG (systemy rozwoju postaci i ekwipunku)
++Stałe wsparcie gry
++Wiele możliwości rozgrywki
++Mnogość zakończeń
++Wiele poukrywanych smaczków, detali i opcjonalnych zakończeń zadań
+Re-grywalność
Minusy
---Stan techniczny na premierę i poniekąd do teraz
---Wprowadzanie graczy w błąd przed premierą
--Tylko jeden dodatek
--zauważalna liniowość względem głównego przebiegu fabuły
-Zauważalna powtarzalność NPC-ów na ulicach
Długość gry
-Sama fabuła: ~20 godzin
-Fabuła + średnia liczba aktywności pobocznych: ~50 godzin
-Wszystko: ponad 100 godzin
Ocena: 9+/10
Dłuższa recenzja:
Fabuła i świat przedstawiony
Gra ma świetną fabułę i postacie - przez to, jak dobrze są napisane, cały czas zależało mi na ich losach. Sama fabuła jest dość nietypowa - nie chodzi w niej o ratowanie świata czy nawet miasta, ale o ratowanie siebie. W prawdzie los postaci, którą steruje gracz jest silnie powiązany z pewną megakorporacją, więc gra ma wystarczająco dużo epickich i dużych wydarzeń, w tym pościgów, laserów i wybuchów. Nie brakuje w tym jednak głębi, a fabułę, jak i cały świat przedstawiony w grze można wziąć na poważniej - widać wtedy że nie jest to pusta rozpierducha, ale gra z jakimś przesłaniem. Co ciekawe, dostępne zakończenia wynikają z tego, jak wcześniej podchodziło się do zadań pobocznych. Oczywiście chodzi tu tylko o niektóre zadania, te najważniejsze, ale naprawdę mają one znaczenie jak też to, jak się skończyły. Dostępne są również 4 opcje romantyczne, z których wszystkie są nową jakością w grach. Podczas głównej fabuły wiele razy pojawiają się mocne emocjonalnie momenty, które są naprawdę świetnie zrobione - twórcy świetnie operują światłem, muzyką, dialogami i scenerią, uzyskując dokładnie ten efekt, o który chodziło. Do aspektów artystycznych naprawdę trudno się przyczepić.
Rozgrywka
CP2077 oferuje naprawdę wiele możliwości i stylów grania - jest dużo różnych rodzajów broni, ich zastosowania, różnorodne i zupełnie przebudowane w patchu 2.0 drzewko umiejętności oraz rozbudowany system wszczepów, które można łączyć na wiele sposobów. Walka daje satysfakcję, inteligencja wrogów, choć nie jest doskonała, nie jest zła i naprawdę przyjemnie się w Cyberpunka gra.
Zadania poboczne
Niestety, nie udało się powtórzyć jakości zadań pobocznych z Wiedźmina 3, ale nadal jest naprawdę dobrze. Po prostu zdarzają się tu zadania typu "przynieś mi 5 marchewek". Na szczęście jest ich dość mało i względem świetnej reszty. Jak już napisałem wcześniej, niektóre zadania mają bezpośredni wpływ na dostępne zakończenia. Wiele z zadań pobocznych jest świetnych i naprawdę warto je robić w tej grze, do czego z resztą gra zachęca wręcz narkotycznym światem, w którym po prostu chce się spędzać czas.
Kwestie techniczne
Najwięcej czasu w grze spędziłem na wersji 1.6x, więc mam solidne porównanie do 2.0. Moim zdaniem gra była w dużo lepszym stanie technicznym przed patchem 2.0, niż w momencie jego wydania. Przechodząc grę pod dodatek już po premierze 2.0 doświadczyłem dużo bugów, w tym większości nigdy wcześniej nie miałem u siebie. Gra również wtedy ucierpiała w kwestii optymalizacji - chodziła wyraźnie gorzej. Na szczęście developer cały czas wspiera tę grę, więc optymalizacja jest już na przyzwoitym poziomie - do poziomu sprzed 2.0 brakuje już niewiele.
Podsumowanie
Zdecydowanie pod względem treści jak i rozgrywki, szkoda jedynie, że nie dało się tak na premierę. Wówczas CP2077 zgarnąłby lekką ręką większość, jeżeli nie wszystkie nagrody za grę roku. Grę serdecznie polecam - jedna z gier, które zrobiły na mnie olbrzymie wrażenie.

gra 10/10 grafika najwyzszej klasy fabula chyba najlepsza z gier w ktore gralem bardzo dobra mechanika strzelania jedyne co w grze jest slabe to jazda autem ktora jest bardzo drewniana

Cyberpunka nadal określiłbym jako grę nie do końca oszlifowaną, która nadal miejscami sprawia wrażenie niedokończonej i która nadal potrafi razić dużą liczbą bugów. Ma jednak nadal coś, co myślę sprawia, że warto ograć - to jest świetną fabułę, postacie oraz (częściowo!) gameplay.
Zacznę od pozytywów, czym jest wspomniana fabuła. Im dalej w las, tym bardziej wciąga - między postaciami potrafi być ciekawa dynamika, ogólnie - writing stoi na bardzo wysokim poziomie. Jeśli chodzi o historię i świat - mucha nie siada. Generalnie - fabuła to największy atut i główna rzecz, dla której myślę że warto zagrać.
Wspomniany gameplay - nie jest idealny, nie wszystkie jego aspekty są dobre. Ale najważniejsze - walka, skradanie się, hacki - to działa z reguły względnie dobrze i pozwala się dobrze bawić. Daje to również zawsze jakieś zróżnicowane opcje jak danego questa wykonać, możemy iść pod rozpierduchę, skradanie, hakowanie, albo miksować podejścia do woli. Tym bardziej, że tutaj trzeba dać plusa - gra z reguły dostarcza nam alternatywne drogi czy sposoby jak gdzieś się dostać, premiuje wysokie statystyki danych atrybutów, gdzie możemy np siłowo otworzyć niektóre drzwi, czy je zhakować. Generalnie - jeśli ukierunkujemy się pod dany styl gry, na brak opcji nie powinniśmy narzekać.
Rozwój postaci jest w porządku, inwestując w dane atrybuty możemy odblokować dodatkowe opcje/dialogi.
Zadania poboczne związane z konkretnymi postaciami - spoko.
Iiiii tutaj na plusach muszę niestety postawić kropkę... Są to spore plusy dla których można zagrać, ale trzeba się liczyć też z rzeczami mniej fajnymi.
I: Cyberpunk jest nadal nafaszerowany bugami, niestety też takimi, które mogą nas zmusić od czasu do czasu do reloadu. Przykłady:
-W jednej z misji, gdzie jesteśmy pasażerami auta (i gdzie nie można podróży skipnąć), kierowca zaczął sobie po prostu robić kółka po mieście, tratując inne auta, wjeżdżając w barierki i rozjeżdżając ludzi (XD). Nijak nie dało się tego naprawić, więc po 10 minutach krążenia w kółko niestety stwierdziłem że trzeba wczytać - i od nowa przerobić gadaną sekwencję, gdzie nie dało się też skipować jeśli dobrze pamiętam :P
-W innej, po wysiadce z auta od razu wpadłem pod mapę!
-Kolejne objective nie zaskoczyły - miałem strzelić w X celów, ale ostatni cel kompletnie się nie pojawiał. Dopiero reload załatwił temat.
-Powtórka wyścigu, bo nagle przed rozpędzonym mną zrespił się pojazd, którego już nie dało się ominąć
-NPC za którym miałem iść zablokował się.
-Bugujące się auta - wielokrotnie doświadczyłem sytuacji, gdzie nagle dany pojazd nie chce już jechać do przodu a V automatycznie z niego wysiada. Strasznie irytujące, zwłaszcza jak akurat chcieliśmy szybko uciec z miejsca akcji. Dopiero zmiana auta rozwiązwała temat (o ile kolejne też się nie zbugowało!)
-Kilka razy zrypało mi się coś z oświetleniem
II) Nie licząc bardziej irytujących bugów, jest wiele niedoróbek, takich jak:
-clipujące obiekty/postacie, modele wchodzące czesto jeden w drugi, znajdą się też jakieś obiekty które nie mają kolizji
-postacie/auta potrafią się "zrespić" znikąd - miałem zabawną sytuację, gdzie po chwilowym odwróceniu się, na moim samochodzie zrespiły się dwa inne xD
-po cieniu postaci niestety widać, że twórcy zanimowali tylko konkretne części ciała. Cień V wygląda czasami komicznie z tego powodu
-podczas dwóch wyścigów skopały się dźwięki silników
-pojawiający się i znikający ruch uliczny - przy dużych prędkościach zwłaszcza, ale i czasami jako pieszy wystarczy obejrzeć się i puff, autka zniknęły z ulicy
III) Model jazdy - niestety jeden z gorszych, z którymi miałem do czynienia. Wydaje mi się, że nawet ten z GTA: San Andreas jest lepszy. Większość pojazdów zachowuje się dziwnie, trzeba zakładać kontrę do kontry, wpadają w poślizg z niewiadomych przyczyn, a na nawierzchni nieco piaszczystej lub lepiej zachowują się jakby ślizgały się po lodzie. Do tego samo sterowanie pojazdem nie jest zbyt precyzyjne. Niektórymi samochodami da się jeździć względnie normalnie, ale sterowanie większością to dramat. Motocykle to jakiś żart - totalnie nieprzewidywalne w zachowaniu, a przy dzwonie z innym autem/ścianą potrafią robić spidermana i chwilowo zapieprzać po ścianie pod kątem 180 stopni.
IV) Miasto i imersja - poza nielicznymi miejscami, to miasto sprawia wrażenie pustego. Brakuje jakiś "landmarków" (a przynajmniej większej liczby), może możliwości ciut większej interakcji z niektórymi rzeczami? Jest takie jakieś sztuczne i sprawia wrażenie, jakby niewiele było w nim do roboty. Nie ma się chęci zwolnić i popatrzeć, niczym nie przykuwa uwagi - osobiście po prostu chciałem się dostać od obiektu do obiektu.
V) Aktywności poboczne - karty tarota jako znajdźki ujdą, kontrakty z podstawki (nie licząc tych z Phantom Liberty, które są aktualnie bardzo spoko) raczej w większości nudnawe, na pewnym etapie dla mnie były już męczące i nużące. Wyścigi z tym modelem jazdy to dramat (zresztą, wystarczy kupić sobie dobrą furę, aka Calibana i wszystko wygrywamy na luzie :P A że kasa to nie problem...), cyberpsychole - ujdą, ale powtarzalne i miało większy potencjał. Losowe wydarzenia - nic nie zachęca raczej, by je robić, zwłaszcza że o kasę, mocny sprzęt i expa w Cyberpunku jest dość łatwo.
VI) Policja i przestępstwa - niby działa, ale ogólnie to nie. W sensie - rozjedziemy kogoś, ukradniemy na widoku auto, zabijemy - dodadzą nam się gwiazdki, bagiety będą nas ścigać - ale zgubienie ich nie mogłoby być prostsze. Wystarczy kucnąć w jakimś osłoniętym miejscu, nawet na ulicy (po zgubieniu pierwszego ogona, co jest też banalne), poczekać chwilę i voila, uciekliśmy. Wiadomo, że trzeba uważać by z policji nie zrobić czegoś, co graczowi totalnie odbierze smak życia, ale tutaj uciekanie im jest zbyt proste. Goście szukają Cię na ulicy, Ty kucasz w jakimś zakamarku za kontenerem, gwiazdki po chwili się kasują, wybiegasz zza osłony i idziesz koło policjantów którzy właśnie Cię szukali i nic.
VII) Walka na piąchy chyba nie do końca wyszła. Drętwa, ciosy nieprecyzyjne, gdzie w przypadku pierwszej osoby i potrzeby omijania gardy, taka precyzja byłaby miła.
Potencjalnie coś pominąłem, ale z grubsza takie miałem doświadczenia z Cyberpunkiem. Od pewnego momentu grało się faktycznie fajnie, ale praktycznie całą grę towarzyszyły jakieś większe/mniejsze problemy.
Słowem podsumowania - myślę że ogólnie zagrać warto, ale trzeba być gotowym na mniejsze/większe bugi - może akurat ktoś inny będzie miał farta i doświadczy ich mniej :P Ale nawet z nimi - wrażenia po ukończeniu mam główniej pozytywne, mimo wszystko.

Klimatyczna gra, historia i świat do którego chce się wracać nawet po jej ukończeniu choćby po to, aby pozwiedzać lub pobawić się w tworzenie potężnych buildów czy porobić jakieś losowe rzeczy. Dużym plusem tej gry jest fakt, że nawet na średnich lub słabych komputerach można czerpać radość z gry. CD PROJEKT RED potrafi stworzyć gry, które są na więcej niż raz. Polecam zwłaszcza, że polska wersja językowa naprawdę daje radę.

Gra zabawna , świetna i tak mega wciągająca ,że jak odpaliłem ją o 22 to myślałem ,że gram 2h a na zegarku była 4 rano także polecam osobom ,które uwielbiają klimacik gta w wersji ,,nowoczesny świat'' oraz ,które lubią jak przez (praktycznie) całą grę znienacka i tak z d@@y się pojawia john wick i zaczyna krytykować wszystko co robisz :)