Call of Cthulhu

Chyba będę musiał sobie dorzucić parę pozycji H.P.Lovecrafta do przeczytania, bo jak gra była taka to książki muszą być o wiele lepsze :). A co do gry to jak dla mnie rewelka. Oczywiście mówię tu o klimacie, który dosłownie wylewa się z ekranu. Fabuła również daje radę. Troszkę słabiej wypada gameplay. Rozgrywka jest dość liniowa, animacje troszkę "sztywne" a zagadki, czy raczej czynności wykonywane w celu kontynuowania przygody banalnie proste. Jest trochę skradania i unikania wrogów, rozwijanie postaci i szukanie różnych ksiąg, notatek i innych przedmiotów odkrywających mroczną historię wielorybniczej wysepki. Zdecydowanie polecam przymknąć oko na liniowość i sztywną animację i cieszyć się z samego klimatu, który w moim odczuciu jest mega :).

Moja ocena : 8/10 :)

I've never had a game like this leave such impact on me and my mind. It's just so fucking great. Had some great ''puzzles'' where you really had to think about what you want to do. I love the fact that your choices can change your ending and at the end I realised that learning about everything throughout the game is extremely important since you have different endings for the paths you choose. Even if you're not a Lovecraft fan I can 100% reccommend this game if you just like the dark theme. Also the lightening AND music were just giving me chills for the whole time. Im probably going to play it again sooner or later to get all the achivements!

PLUSY
- wciąż niezła grafika mimo lat
- fabuła (coś dla miłośników Lovecrafta, okultyzmu i horrorów psychologicznych)
- fabuła nie jest taka liniowa - mamy wybory które rzutują na rozgrywkę i ja miałem 2 zakończenia (sprawdziłem oba i oczywiście są zgodne z wiedzą ze wskazówek)
MINUSY
- żeby pograć bez crasha po paru minutach gry musiałem odłączyć internet od kompa .... żenada naprawdę
- gra to raczej skradanka - tu unikamy wrogów (dla mnie okropny był rozdział 5 czyli ucieczka z psychiatryka) strzelamy tylko pod koniec gry żeby dostać się do stacji wielorybniczej
- gra jest stosunkowo krótka mi zajęła 10 godzin

Ciekawy horrorek, ciekawa historia z paroma zwrotami akcji, ciekawy pomysł na gameplay. Klimat aż wylewa się z ekranu, ale gra posiada też swoje bolączki. Średniej jakości animacje czy cutscenki. Graficznie też bardzo nierówno. Mimo wszystko dla fana Cthulhu myślę, że warto jak i dla kogoś kto poszukuje ciekawej i fajnej gierki jesli zaakceptuje jej wady. Polecam

Call of Cthulhu,
czyli fascynująca podróż w mroczne zakątki Lovecraftowskiego uniwersum.
Call of Cthulhu to prawdziwa perełka dla fanów klasycznego horroru i gęstego, klimatycznego storytellingu. Gra przenosi nas w sam środek przerażającego świata inspirowanego mroczną twórczością H.P. Lovecrafta i robi to z ogromnym szacunkiem do materiału źródłowego.
Atmosfera
Od pierwszych minut gameplayu wciąga nas niesamowity klimat. Wyspa Darkwater, pełna mgły, ruin i tajemniczych mieszkańców, została stworzona z dbałością każdy najmniejszy detal. Przytłaczająca atmosfera miasteczka wielorybników wywołuje piorunujące wrażenie i sprawia, że jak najszybciej chcemy odkryć jego wszystkie sekrety.
Fabuła
Historia detektywa Edwarda Pierce'a jest wprost wypełniona po brzegi zwrotami akcji, które nie raz przyprawiają nas o szybsze bicie serca. Wybory moralne, jakie musimy podejmować, oraz wpływ nawet z pozoru najmniejszych decyzji na dalsze losy postaci sprawiają, że każda rozgrywka jest unikalna. Call of Cthulhu może się tutaj pochwalić potencjałem do regrywalności, co rzadko zdarza się w tak liniowych produkcjach.
Rozgrywka
Skradankowe sekwencje typowe dla horrorów przeplatają się tutaj z mechanikami gier detektywistycznych w niezwykle wyważony sposób, co nie daje nam czasu na nudę. Gra poza tym wprowadza elementy RPG, takie jak rozwój umiejętności. W zależności od tego, jak rozdysponujemy punkty, nasz detektyw Pierce może rozwiązywać zagadki na zupełnie różne sposoby, np. z użyciem siły lub psychologii. Dodaje to głębi rozgrywce i zachęca do eksploracji.
Oprawa audiowizualna
Mroczna paleta barw idealnie oddaje tutaj atmosferę grozy. Lokacje wydają się być zimne, wilgotne i nieprzyjazne dla odwiedzających, co zawsze trzyma nas w gotowości i skupieniu. Muzyka i efekty dźwiękowe nadają grze niepowtarzalny klimat i budują napięcie w najlepszy możliwy sposób.
Jeśli uwielbiasz gry narracyjne, tajemnice i Lovecraftowską grozę, to Call of Cthulhu powinno być dla ciebie pozycją obowiązkową. Rozwiązanie zagadki Darkwater zajmuje około 10 godzin, co akurat zapewni ci rozrywkę na kilka jesienno-zimowych wieczorów. Call of Cthulhu to nie tylko gra - to doświadczenie, które na długo zapada w pamięć.
Ocena: 7/10

Gra dla fanów twórczości Howarda Philipsa Lovecraft godna uwagi, podobała mi się ona, jedynie co mi sie nie podobało zakończenia wezwanie cthulhu nawet okej ale kontrrytuał? to ze historia piercea konczy sie w psychiatryku nie satysfakcjonuje mnie chodź poniekąd rozumiem. Myślę ze pomimo nazwy gry najbardziej przypomina mi opowiadanie Widmo nad innsmouth

Gra przygodowa osadzona w uniwersum Cthulhu brzmi dobrze. Postanowiłem więc spróbować. Otrzymałem ciekawą historię z elementami detektywistycznymi oraz z nutką grozy. Przewija się niestety trochę słaba grafika i animacje ale nie utrudnia to jakoś bardzo rozgrywki, ponieważ klimat jest przyjemny. Polecam spróbować.