Apotheon
Autor nie podał jeszcze opisu w twoim języku.
The Gods of Olympus have abandoned humanity, leaving you to perish without their benevolence. Take up arms against the Gods, climb Mount Olympus, and take their divine powers for yourself to ensure mankind’s survival! Apotheon is a fast and brutal 2D action game with a striking art style and heroic narrative based on Ancient Greek Mythology. Features: -Brutal and bloody bronze-aged combat! Slay your enemies with swords, spears, arrows, and other ancient weapons of war. -Explore the massive open world of Mount Olympus! Battle mythical beings and search for divine treasure across the Forests of Artemis, the Palaces of Apollo, and other sanctuaries of the Gods. -Guide the rise of Nikandreos, humanity’s last hero. Interact with a colourful cast of fully voiced legendary characters throughout a rich single-player experience.
Steam User 10
Apotheon to gra akcji z elementami platformowymi zaserwowana w dwóch wymiarach. Jest to tytuł inspirowany cyklem Castlevania czy Metroid. Od zwykłej platformówki z naciskiem na akcję odróżnia ten tytuł kilka elementów. Masa przedmiotów i ich wytwarzanie, lekkie elementy RPG poboczne zadania, sekrety i odblokowywanie umiejętności umożliwiających docieranie w niedostępne wcześniej miejsca.
Polowanie na greckich bogów to nie łatwa sprawa, dlatego też mamy pod ręką całkiem spory arsenał. W grze mamy dostęp do masy mieczy, włóczni, toporów, maczug, młotów, łuku, toporków, harpunów i wszystkiego co dusza zapragnie. Co jakiś czas znajdujemy ulepszone wersje tych broni jak płonący miecz czy wybuchające strzały. Żeby nie było zbyt łatwo to zarówno broń jak i tarcze wraz z użytkowaniem ulegają zniszczeniu.
Gra oczarowała mnie swoim wyglądem od momenty, gdy po raz pierwszy zobaczyłem screenshoty. Czemu nikt wcześniej nie wpadł na tak genialny pomysł? Oprawa wizualna gry inspirowana jest malarstwem czarnofigurowym. Dzięki temu na naszym bajeranckim ekranie HD mamy coś co przypomina wazy z antycznej Grecji. Na obrazkach wypada to nieziemsko a w praniu jest równie genialne.
Niestety gra nie obyła się jednak bez większych i mniejszych błędów. Na pierwszy plan wychodzi tutaj sterowanie, które jest dość mało precyzyjne, zwłaszcza w wirze walki. Kiepsko jest także z zarządzaniem naszym wyposażeniem, gdyż w trakcie starcia nie możemy skutecznie zmieniać przedmiotów w naszym posiadaniu.
{Cały tekst na Grasz24 i Danteveli's Blog }
Steam User 5
Ponieważ gram już trochę w Apotheon, to chyba warto coś napisać na temat tej gry i podzielić się uwagami z innymi urzytkownikami Steam'a.
A zatem... Gra jest fajna. Ale nie powala. Ot taka bieganina po mapie, na której to walczymy, to czegoś szukamy. Scenariusz zatem prosty. Ja takie porównuje do perskiego księcia.
Same mapy, choć rozbudowane, to są niesamowicie proste w grafice. To zresztą każdy widzi oglądając zachętę do gry. Ale to akurat jest wytłumaczalne. Grafika bowiem ma nawiązywać stylem do rysunków znanych z greckich waz okresu klasycznego (ok. 550-350 pne.). Jest to więc celowy zabieg i ja go przyjmuję.
Dla kogoś, kto uwielbia starożytność i świat mitologii helleńskiej jest mu bliski będzie to zatem ciekawa gra. Ale cudów nie oczekujcie. Mimo wszystko polecam, gdyż jest to zawsze pewne odbicie od rzeczywistości. No i zawsze to miło zdobywać kolejne osiągnięcia (np. osiągnąć Olimp, odnależć harfę Apollina czy łuk Artemidy...).
Miłego grania.
Steam User 3
Gra zaczyna się, gdy rodzinna wioska bohatera - Nikandreosa - zostaje najechana, a on sam, wraz z nielicznymi ocalałymi, stara się odeprzeć atak. Gdy niedobitkom udaje się już pokonać najeźdźców, protagonista spotyka Herę, która informuje go o tym, bogowie odwrócili swoją przychylność od ludzi. Jedynym sposobem, by zapewnić przetrwanie ludzkości jest, zdaniem bogini, sprowadzenie na ziemię kilku boskich artefaktów. W ich poszukiwaniu Nikandreos wyrusza więc na Olimp. Tak też kończy się prologowa część gry, w której przedstawiane są podstawowe mechaniki rozgrywki.
Mythroidvania
Apotheon jest w całości dwuwymiarową grą opartą przede wszystkim na dwóch mechanikach – walce i eksploracji – uzupełnianych przez subtelnie zarysowane elementy erpegowe. Starć jest dużo, a ich mechanika na szczęście jest zrealizowana dość kompetentnie. Bohater ma do dyspozycji całkiem sporo broni do wyboru, spośród których da się wyróżnić więcej niż dwie podstawowe kategorie: białe i dystansowe. Oręż do walki wręcz dzieli się bowiem na miecze, włócznie, pałki i topory, chociaż przypisuje się do każdej z nich też inne niewymienione rodzaje broni, jak choćby noże czy młoty. Każda z nich ma nie tylko osobny poziom wyćwiczenia, ale też swoje własne cechy przydatne w różnych zastosowaniach. Do tego dochodzą jeszcze różne typy tarcz, którymi można osłonić się przed wrażymi atakami. Gdy chcesz trzymać wrogów na dystans, albo walczysz na klatce schodowej z napierającymi na ciebie wrogami dobrze użyć sarissy lub innej włóczni. Nieraz będziesz jednak wolał zadawać szybkie obrażenia krótkim mieczem, albo zaatakować kogoś nożem od tyłu, tym bardziej, że gdyby coś poszło nie tak, zawsze możesz podjąć ryzyko i rzucić swoim orężem w przeciwnika. Warto dodać, że rzucać można każdą bronią białą. Gdy jednak starcia dzieją się na większej odległości, konieczne może okazać się wzięcie procy, łuku z różnymi rodzajami strzał, oszczepów, toporków do rzucania itp. Każdy typ broni ma też warianty specjalne (oznaczone gwiazdką), posiadające wyjątkowe cechy czyniące z nich niezwykle skuteczne narzędzia zdolne ze względną łatwością pokonać nawet boga. Wśród nich można wymienić np. ostrze przywracające życie po trafieniu, płonący miecz, łuk z potrójnymi strzałami czy młot burzący powalający przeciwników i niszczący niektóre ściany.
Skoro już o niszczeniu ścian mowa warto przejść do eksploracji. Apotheon, choć ma tylko dwa wymiary, obejmuje sporo ciekawych lokacji. Te często mają ukryte przejścia i sektory niewidoczne na mapie, które warto odszukać, by znaleźć (i tak odblokować na czarnym rynku) bronie z gwiazdką i łupy (zapewniające pieniądze). Jedną z ważniejszych, ale opcjonalnych aktywności jest też szukanie kluczy otwierających specjalne obszary map. Innym sposobem na dostanie się do ukrytych miejsc jest też odnalezienie popękanych ścian i rozwalenie ich bombami lub wspomnianym wyżej młotem. Poświęcając się eksploracji można też trafić na różne postaci, takie jak wiedźma sprzedająca wyjątkowe mikstury i przepisy do craftingu, albo osoby związane z opcjonalnymi zadaniami.
Te ostatnie są zresztą subtelne – nie wyskakuje przy tej okazji wielkie powiadomienie informujące o rozpoczęciu zadania. Można jednak wczytać się w treść znalezionych wiadomości i udać się we wskazane tam miejsce. Tam najczęściej trzeba będzie zabić jakieś postaci NPC (które łatwo odszukać, bo pojawia się pod nimi ich imię). Innym elementem zaczerpniętym z RPGów jest rozwój postaci, który odbywa się u trenerów znajdujących się w marketach. U tych można za opłatą zwiększyć umiejętność posługiwania się danym typem broni. Dla każdego z nich można to zrobić kilkukrotnie, co skutkuje zwiększeniem obrażeń i/lub szybkości atakowania przy wykorzystaniu narzędzia mordu przypisanego do danej kategorii. Wreszcie, Nikandreos może ekwipować coraz to lepsze elementy pancerza zapewniające mu więcej punktów ochrony i zmieniające jego wygląd. Zdobyte artefakty odblokowują ponadto zdolności pokroju rozpraszania ciemności na małym dystansie lub np. zwiększają poziom zdrowia. I ostatni element erpegowy – za popełnienie w mieście przestępstwa (zabójstwo, kradzież lub próba włamania) można zostać ukaranym grzywną lub śmiercią, jeśli bohater da się przyłapać.
Tylko nie rozbij tej wazy, proszę
Te mechaniki – proste w założeniach, ale całkiem rozbudowane w praktyce – są uzupełniane przez to, co rzuca się w oczy jako pierwsze. Rzeczywiście, styl graficzny Apotheon jest bardzo intrygujący i o ile widziałem wiele gier ze stylizowaną grafiką to na taką chyba jeszcze nie trafiłem. Muszę jednak przyznać, że statyczne screenshoty nie oddają jak świetna jest ta szata graficzna w ruchu. Gra świetnie prezentuje obiekty i postaci znajdujące się na kilku planach i właściwie nie ma problemu ze stwierdzeniem co jest tylko tłem, a po czym faktycznie można się poruszać. Dodatkowo, winieta, subtelna głębia ostrości, cienie, efekty świetlne, prosty, ale ładnie animowany ogień i zmienna kolorystyka tworzą razem naprawdę niezwykłą atmosferę właściwie w każdej lokacji, do której się udamy, nie licząc może zwykłych domków. Pierwsze wejście na Olimp, gdy idzie się pośród chmur, jest tylko zwiastunem klimatu, który twórcom oddało się świetnie wykreować, zwłaszcza w lasach, na morzu lub w Hadesie. W tym ostatnim zresztą odgłosy (nie)umarłych oraz muzyka zrobiły chyba na mnie największe wrażenie, choć właściwie cała gra przykłada dużą wagę do oprawy dźwiękowej. Voice acting jest w porządku, zwłaszcza, gdy wypowiadają się bogowie – mówią odpowiednio majestatycznie, przez co brzmią nieco teatralnie, ale właśnie naturalnie dla swojego gatunku. Do muzyki za to nie powinien się przyczepić chyba nikt, bo świetnie buduje atmosferę.
Przebóstwiony?
Dobrze oddany klimat mitologii, prosta, ale angażująca historia z trochę metafizycznym zwieńczeniem, fantastyczna oprawa wizualna, podkreślająca atmosferę muzyka, ciekawe pojedynki z bossami, eksploracja nagradzająca wysiłek czy – o czym nie wspomniałem wcześniej, a zdarza się nieraz – zmiany konwencji ze zwykłej „chodzonej” metroidvanii na coś zgoła innego, to ogromne atuty Apotheon. Właściwie nie miałem wobec tej gry żadnych oczekiwań – sprawdziłem ją tylko po to, by lepiej wczuć się w klimat greckich herosów w sesjach RPG – ale dostałem naprawdę kompetentną produkcję zaskakującą swoją złożonością im dłużej się w nią gra, jednak bez przytłoczenia mechanikami.
Z błędów – poza rzadkimi i nie przeszkadzającymi gliczami wizualnymi – natrafiłem tylko na jeden poważny, gdy moja postać zacięła się w małym pomieszczeniu, z którego nie mogła wyjść. Muszę jednak przyznać, że to częściowo moja wina, bo próbowałem się celowo zgliczować przechodząc przez ruchome elementy w jednej lokacji z Hefajstosem. Udało się, ale potem nie mogłem już wyjść. Nie byłoby problemu, gdybym – jak bogowie przykazali – udał się do odpowiednich przełączników. No i jeszcze – choć to chyba ze względu na rozdzielczość Steam Decka – niektóre opisy przedmiotów wychodziły poza ekran. Innych błędów nie odnotowałem.
Apotheon to mała, niepozorna gra na 8 do 13 godzin, w zależności od stopnia zaangażowania w eksplorację i zadania dodatkowe. Warto jednak się z nią zapoznać i dać jej się rozkręcić, bo o ile ciekawa jest od samego początku, to właściwie do samego końca oferuje jakieś nowości.
Steam User 2
Kozacka gra bardzo mocno można się wczuć w klimat starożytnej Grecji. To jest jej główna zaleta. Polecam!!!!
Steam User 2
Czym jest Apotheon ?
Jest to platformówka 2D w której naszym celem jest pokonywanie przeciwników i eksplorowanie lokacji. Te są nazwane imionami bogów z Greckiej mitologi (każda lokacja kończy się walką z Bossem jakim jest bóg którego imieniem jest nazwana lokacja)
Gra posiada bardzo prosty crafting (ogranicza się do automatycznego wytwarzanie przedmiotów z surowców które zbierami podczas eksploracji lokacji)
Jest to uzasadnione bo jedyne rzeczy jakie wytwarzami to mikstury oraz pułapki ma wrogów (mikstury np. Zdrowia, odnawiająca pancerz, niewidzialności, taka która po urzyciu respawnuje szkielety które pomagają nam w walce itd.)
Pierwsze co sie rzuca w oczy po zagranie w te gre to grafika, która jest unikalna (Ja pomimo że nie grałem w bardzo dużo gier, to nie widziałem takiej grafiki w innej grze) Grafika przypomina malunki z waz z mitologi greckiej (z resztą to właśnie na mitologii greckiej jest oparta ta gra)
W grze walutą jest złoto które zdobywamy na 3 sposoby
-Po prostu zabijając wrogów (po pokonaniu każdego bossa dostajemy dosyć fajną sumke złota)
-Za wykonywanie zadań (90% zadań polega na zabiciu pana X)
-Podczas eksploracji możemy znaleźć skarby (np. Złote i srebrne statuetkiz skrzynki ze złota itd.) Po zebraniu tego automatycznie dostajemy wartość tego łupu (to na plus bo nie trzeba latać do sklepu aby sprzedawać to)
Na co można wydać złoto
-Na mikstury (Nie każda mikstura jest od początku gry dostępna, żeby niektóre stworzyć najpierw trzeba kupić recepture za kilkaset sztuk złota)
-Na uleprzenia bronii (Niestety ale nie jesteśmy w stanie w każdym sklepie uleprzyć każdej broni, te są rozsiane w różnych sklepach. Sklepów jest kilka (Nie w każdej krainie jest sklep)
Plusy
-Świetna, unikalna grafika
-System walki
-Przeciwnicy (co prawda nie są oni bardzo wymagający ale banalni do pokonania też nie są)
-Prosty ale przyjemny crafting
-dostępne bronie (nie jest ich niesamowicie dużo ale tak naprawde to niczego nie brakuje (Co ciekawe, po pokonaniu ostatniego bossa (Zeusa) otrzymuje jego broń która zabija 90% wrogów jednym uderzeniem))
-dosyć duże i ciekawe do zwiedzania lokacje
-Wymagania (Mój komp to nie mocaż a gra chodzi zawsze płynnie)
Minusy
-Udźwiękowienie
-Brak języka Polskiego (Ale to da sie przezyc bo moim zdaniem dialogi w tej grze są mało istotne)
-Brak poziomów trudności (A może są tylko ja nw jak zmienić :P, ale ma 90% jest jeden poziom trudności (Moik zdaniem easy))
-Błędy z odpaleniem gry (Może to moja wina ale gra 2 razy zrobiła mi kawał, Jaki ? A mianowicie gra sama zmieniła w ustawieniach z trybu pełny ekran do trybu okna przez co okno miałem w taki sposób że było widać tylko lewą część ekranu (Wrzystkie opcje są po prawej) Jak to naprawiłem ? To bardzo dziwne. Za pierwszym razem odinstalowałm gre i nie grałem w nią, po jakimś miesiącu zpowrotem zainstalowałem i sie samo naprawiło, ale za drugim juz tak latwo nie odpuscilem bo nie chcialem kolejny miesiac czekac. Naprawiłem to w taki sposób ze po uruchomieniu gry w oknie, zrobilem screenshota i na podtsawie jego nauczylem sie sekwencji klawiszy aby bez patrzenia wlaczyc opcje "Full screen" (Udało sie :D)
Ale po naprawieniu tego, odziwo stracilem polowe sejwów (Wiec jezeli przed zepsuciem ukonczylem 40-50% gry to po naprawieniu mialem ukonczone 20-25% gry
-Długość gry
Pomimo ze mam w tej grze 22h na Steamia (22 czerwca 2018) to przejcie gry zajeło mi jakie 12-14h (pozostale to granie od początku przez bledy z grą) Gra nie jest długo (przejscie na 100% tez nie jest dlugie (i pomimo ze tego jeszcze nie zrobiłem to ogranicza sie to do otwarcia wszystkich skrzyń w lokacjach
Podsumowując
Dałbym 8.5/10 ale przez te błędy i fakt że gra jest króta to daje 7.5/10
Polecam Apotheon
Steam User 1
z pełnym sumieniem mogę wam tą grę polecić.
Steam User 1
Świetna gra! Grafika jest po prostu niesamowita - niby prosta, ale fantastycznie oddająca klimat i dopracowana w każdym calu. Od razu przypomniały mi się czasy Amigi i nieśmiertelnej gry Gods, to jest jakby powrót do tych klimatów, ale 100 razy lepsze! Generalnie nie gustuję w tego typu grach, ale jak zobaczyłem Apotheon, to po prostu musiałem ją kupić i nie żałuję ani centa wydanego na ten tytuł, polecam każdemu!