Alien: Isolation

Ta gra jest naprawdę wyjątkowa. W wielu innych tytulach z uniwersum obcego, to jesteś zwykle jakimś marinsem, (w avp to też predatorem), i obcy jest straszny i wszystko ale to jednak tylko kolejny npc do roztrzelania. czyli mięso armatnie. A w isolation jak go słyszysz, to nie wyciągasz jakiegoś shotguna czy innej wyrzutni rakiet, tylko w panice myslisz gdzie by się tu schować. Niemożnośc zabicia obcego naprawdę dodaje klimatu. Tutaj to naprawdę jest ten "Doskonały organizm". Grafika: Bardzo ładne jest wszystko, klimatyczne korytarze i wentylacja. Czasami można utknąć na dobrą chwilę, dwa razy korzystałem z guida, ale generalnie to wszystkie puzzles nie sa jakies skomplikowane i fajnie sie gra. Na początku to może być takie trochę rozczarowanie "gdzie ten obcy!?" ale tutaj to trochę cierpliwości . Polecam wszystkim fanom obcego, ale w sumie nawet jak ktoś nie zna to pewnie też mu się spodoba jak się lubi bac.

Alien: Isolation to absolutny majstersztyk w świecie gier survival horror. Jeśli jesteś fanem serii "Obcy", to ta gra jest dla Ciebie obowiązkowa. Atmosfera jest niesamowicie gęsta i trzyma w napięciu od początku do końca. Grafika i dźwięk są na najwyższym poziomie, a projektowanie poziomów sprawia, że czujesz się jak w prawdziwym filmie science fiction.

Mechanika gry jest świetnie przemyślana – musisz naprawdę kombinować, żeby przetrwać, a każdy krok może być Twoim ostatnim. Obcy jest przerażający i nieprzewidywalny, co dodaje grze dodatkowego dreszczyku emocji.

Świta gra. Godna polecenia.
Plusy:
- Ciekawa kampania oraz dobre misje dodatkowe
- świetny gameplay
- Bardzo dobre oddanie klimatu uniwersum Obcego.
- cudowny klimat
Minusy:
- Tak naprawdę brak.

Alien Isolation jest horrorem z 2015r. Jak sama nazwa wskazuje jest on częścią uniwersum w którym są osadzone filmy o Ksenomorfie. Izolacja dzieje się między wydarzeniami z pierwszego i drugiego filmu, a protagonistką, którą sterujemy jest Amanda Ripley, która jest córką Ellen Ripley (głównej bohaterki pierwszych 4 filmów). W grze możemy znaleźć sporo nawiązań do pierwszego filmu. Wygląd lokacji, a także interfejsów stylistycznie również przypomina Ósmego Pasażera Nostromo. To samo można też powiedzieć o dźwięku, muzyka wielokrotnie przypomina to co można usłyszeć w trakcie seansu pierwszego filmu. Wiele osób mówi, że to nie tylko najlepsza gra w uniwersum Aliena, ale także najlepsza gra-horror jaki kiedykolwiek powstał. Co do tego pierwszego mogę się zgodzić, ale co do drugiego już nie. Gra jest świetna, ale jednak ma trochę wad... ale o tym za chwilę.
Gra mi się zdecydowanie bardzo spodobała, szczególnie od strony gameplay-u, któremu nie mam nic do zarzucenia. To samo mogę powiedzieć o warstwie wizualnej i dźwiękowej. Fabularnie... no 4 liter nie urywa, ale nie jest źle. Historia gry jest wystarczająco dobrze zbudowana i świetnie wpasowuje się w oś chronologiczną Obcego. Zdecydowanie największą zaletą gry jest tytułowy stwór, spotkania z nim są pełne terroru i napięcia, a jego AI bardzo dobre. Imponującą rzeczą jest to, że jego AI podobno może się uczyć naszych akcji i w miarę postępu w grze uodpornić się na niektóre sztuczki (np. zacząć przeszukiwać szafki, gdy sukcesywnie skryjemy się w nich w trakcie pościgu). Sam tego za bardzo nie uświadczyłem, gdyż do szafek wchodziłem tylko gdy byłem pewien, że stwór mnie nie ścigał, a z różnych narzędzi, których działania może się nauczyć korzystałem jak najrzadziej żeby oszczędzać zasoby. Nawet jednak pomijając mechanizm uczenia się, to jego AI regularnie będzie reagować na nasze głośniejsze akcje i badać każdy wydany przez nas dźwięk, albo zostawiać na nas zasadzki, czając się w jednym z otworów wentylacyjnych. Bardzo interesującą mechaniką jest także wykrywacz ruchu, który choć bardzo pomaga unikać Obcego, to także wydaje piknięcia słyszalne przez przeciwników w bliskiej odległości. Tworzy to świetną dynamikę, która czyni spotkania z kosmitą jeszcze lepszymi. Oprócz Ksenomorfa, przyjdzie nam walczyć również z innymi zagrożeniami, często nawet będziemy musieli się bronić za pomocą oręża. Nie licząc rzucanych gadżetów, broni jest 5 i przyznam że dosyć fajnie się z nich korzysta. Rzucalne gadżety, jak i strzykawki lecznicze możemy samodzielnie craftować z materiałów porozrzucanych po lokacjach. System craftowania ma całkiem ładny interfejs i fajną mechanikę, w której "wsadzamy" materiały w schemat, żeby zwolnić miejsce w ekwipunku i szybko, jednym kliknięciem wytworzyć przedmiot, gdy będziemy mieć na niego miejsce (każdy z typów rzucanych przedmiotów możemy przenosić w liczbie najwyżej trzech).
Gra nie jest niestety perfekcyjna i jej niedoskonałości objawiają się przede wszystkim w glitchach. Przez cały mój playthrough regularnie natrafiałem na błędy i to nie tylko takie czysto wizualne, ale także takie przeszkadzające w rozgrywce. Musiałem nawet czasami wychodzić z gry, albo wręcz byłem z niej wyrzucany przez niektóre z tych błędów. Rozczarowały mnie też trochę interakcje z jednym z przeciwników, a mianowicie z wrogimi ludźmi. Są one bardzo ograniczone i najczęściej nic nie możemy z nimi zrobić, są jedynie częścią tła. Spodziewałem się po tej grze takiego trochę Immersive Sim-a, więc się trochę tym zawiodłem, podobnie jak tym że gra jest liniowa od początku do końca. Możemy co prawda wracać do niektórych poprzednich obszarów, ale nie mamy po co. Nie uznaję tego jednak za wadę, gdyż gra została stworzona właśnie w taki sposób i po spędzeniu dłuższego czasu w ogóle mi to nie przeszkadzało. Zdecydowanie za to rozczarowało mnie zakończenie, które nie było ani trochę satysfakcjonującym finałem.
Grę polecam przede wszystkim fanom Obcego, a w szczególności pierwszego filmu, gdyż to z niego najwięcej bierze. Jeśli przymknie się oko na glitche, to każdemu fanowi horrorów, czy osobom chcącym zacząć przygodę z tym gatunkiem też na pewno się spodoba. Dla mnie zapewniła bardzo miło spędzone około 20 godzin i właśnie biorę się za DLC. Ukończyłem na poziomie trudności Hard, który według opisu jest tym domyślnym i gra mi dostarczyła wystarczająco wyzwania, przy okazji nie będąc frustrującą. Przyczepiłbym się tylko do dużej ilości materiałów, ale to pewnie dlatego, że rzadko kiedy korzystałem z rzucanych narzędzi.
+ Połączenie klasycznych survival horror-ów (w walkach z ludźmi i przede wszystkim androidami musimy korzystać z ograniczonych zasobów żeby je pokonać) oraz tych nowszych, w których nie możemy zranić siły, która nas ściga (w trakcie sekwencji ukrywania się przed tytułowym Obcym)
+ Bardzo ciekawe interakcje pomiędzy zagrażającymi nam trzema siłami (możemy wywołać walkę pomiędzy nimi, żeby polepszyć naszą sytuację)
+ Dobrze wykonany gunplay i różnorodne bronie, każda z nich o innym zastosowaniu
+ Fajny system craftingu
+ Miejscami potrafi przestraszyć
+ Choć nie tylko on, to jednak Ksenomorf jest zdecydowanie głównym źródłem strachu i trzeba przyznać jest w tym świetny. Jego wizualny design jest po prostu fantastyczny, a wisienką na torcie są towarzyszące jego pojawieniu się efekty dźwiękowe.
+ AI Ksenomorfa, które uczy się na naszych zachowaniach i w miarę rozwoju gry uzyskuje odporność na niektóre z naszych sposobów odwracania uwagi, czy ukrywania się
+ Nawiązujący do tego z pierwszego filmu o Obcym soundtrack, który świetnie brzmi, a także świetne efekty dźwiękowe Obcego
+ Ogólnie sporo nawiązań, jak i fajny klimat przypominający ten z pierwszego filmu
+ Fabuła choć nie była zachwycająca, to mimo wszystko bardzo dobrze wpasowuje się w uniwersum Aliena, a liczne notatki głosowe w interesujący sposób przedstawiają wydarzenia poprzedzające rozpoczęcie gry...
- … samo zakończenie za to jest rozczarowujące przez to, że jest nielogiczne i tak na prawdę nic nie kończące. Jest ono otwarte do interpretacji, co moim zdaniem kompletnie nie pasuje do gry, w której przez cały czas jej trwania wszystko mamy podawane na tacy i podążamy za historią jak po sznurku.
- Spotkania z ludźmi nie są zbyt rozbudowane, przy kontakcie z nami albo strzelają do nas z celnością snajpera, albo siedzą sobie na miejscu i nie możemy z nimi zrobić żadnej interakcji. Przez całą grę jest jeden jedyny wyjątek, gdy bohaterka automatycznie mówi do takich spokojniejszych osobników żeby się ukryli w kryjówce (na co oni rzeczywiście wstają i gdzieś biegną), ale z nie wiadomych powodów jest to jedyna niezwiązana z fabułą interakcja przez całą grę
- Liczne glitche - miałem problemy z wchodzeniem do niektórych kanałów wentylacyjnych (podpowiedź o klawiszu Użyj nawet się nie wyświetlała). W jednym miejscu ostatecznie po prostu nie mogłem wejść do tego kanału (mimo, że był otwarty), a we wszystkich innych mijało dobre kilkanaście sekund zanim podpowiedź się wyświetliła.
- Oprócz tego, regularnie zdarzało mi się, że przy wczytaniu nowego obszaru cała mapa się bugowała i nic nie wyświetlała, a przy naciśnięciu przycisku Zmiana Piętra gra wyłączała się z błędem krytycznym. Jedyne co pomagało, to wczytanie obszaru ponownie, ale nie przez wyjście do menu, a przez cofnięcie się do poprzedniego obszaru, albo przebrnięcie przez ten do następnego. Raz zdarzyło mi się też, że interfejs w ogóle się nie wyświetlał, wliczając w to także koło wyboru broni i craftingu. Byłem wtedy zmuszony ponownie uruchomić grę
- Ksenomorf czasami potrafi nas przebić od tyłu nawet jeśli dzieli nas ściana lub jakiś inny obiekt, a także nie reagować w żaden sposób na bycie spalonym przez Molotov (być może zdarzyło mi się to, bo był akurat w oskryptowanej animacji)
- Niepoprawnie wyświetlające się klawisze podpowiedzi w trakcie niektórych interakcji z terminalami czy mechanizmami (zamiast klawisza Enter wyświetla się E)

By far, the greatest and most accurate game adaptation of a movie. It really makes you feel like you're back at Nostromo.

To nie tylko najlepsza gra ze świata Obcego, ale również jeden z najlepszych survival horrorów w ogóle.

Długo się zbierałem do zagrania w Aliena i teraz po przejściu żałuję, że zrobiłem to dopiero teraz. Jest to jedna z najlepszych gier w jakie ostatnio grałem. Alien Isolation to horror, który przez cały czas trzyma w napięciu zwłaszcza jeśli gra się w słuchawkach co gorąco polecam. Gra pomimo wieku graficznie nie postarzała się tak bardzo i nie odstrasza oprawą graficzną. Sama gra nie jest ani za długa ani za krótka. Grę mogę polecić z czystym sumieniem fanom Aliena, ale również fanom skradankowych horrorów.